Lekarze myśleli, że młoda mama ma zawał serca... jej płuca wypełniały się olejkiem do waporyzacji

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Młoda matka, która bała się, że dostanie zawału serca, miała płuca wypełnione płynem z e-papierosa.
Cloey Eyes, 25 lat, z Ocali na Florydzie , paliła e-papierosy bez przerwy od dwóch lat. Uzależniła się od nich, gdy zaczęła ich używać, aby rzucić palenie papierosów.
Matka piątki dzieci wiedziała, że e-papierosy nie są najlepsze dla jej płuc, ale mimo to nadal zaciągała się nimi, wierząc, że to lepsza opcja niż jej poprzedni nałóg.
Jednak w lipcu obudziła się w środku nocy z powodu „ostrego bólu” w klatce piersiowej, łapiąc powietrze i walcząc o oddech.
„Byłam przerażona bólem i czułam, że umrę, bo bałam się, że w ogóle nie będę mogła oddychać” – powiedziała.
Jej oczy powędrowały na oddział ratunkowy, gdzie szybko wykonano badania, które wykazały, że cierpi na obliteracyjne zapalenie oskrzelików, szerzej znane jako „płuco popcornu”.
Schorzenie to jest rzadką odmianą choroby płuc, wywoływaną przez stan zapalny w oskrzelikach, najmniejszych drogach oddechowych w płucach, które ulegają bliznowaceniu.
Lekarze znaleźli również w płucach Eyes oleistą substancję, która ich zdaniem była płynem, który wdychała, paląc e-papierosa.
Cloey Eyes (na zdjęciu), 25-letnia mieszkanka Florydy, powiedziała, że przed hospitalizacją stale używała e-papierosów
„Obudziłam się o 2:30 nad ranem i czułam, jakbym miała zawał serca” – powiedziała Eyes.
„Miałem okropny ból w klatce piersiowej i musiałem się pochylić. Nie mogłem złapać oddechu i musiałem kilka razy uderzyć się w klatkę piersiową, żeby złapać oddech.
„Odczuwałam ostry ból w klatce piersiowej, ale miałam też uczucie duszenia”.
Dodała, że skany początkowo wykryły „kieszonkę olejową” w jej lewym płucu, ale później znaleziono ją również w prawym.
Lekarze odkryli, że w obu płucach kobiety znajdowały się resztki olejku do inhalacji, jednak nie byli w stanie określić, ile go zebrało się w organizmie kobiety.
„Strasznie było to słyszeć” – powiedziała. „To olejek z e-papierosa, który gęstnieje, gdy go [wdychasz] i osadza się w twoich płucach”.
W rzadkich przypadkach palenie e-papierosów wiąże się z występowaniem lipoidowego zapalenia płuc – schorzenia, w którym oleiste substancje wdychane podczas palenia e-papierosów gromadzą się w płucach, wywołując stan zapalny i uszkodzenia.
U pacjentów występuje zazwyczaj przewlekły kaszel, duszności oraz odkrztuszanie krwi lub śluzu z domieszką krwi.
Lekarze twierdzą, że nie ma skutecznego leczenia tej choroby.
W przypadku obliteracyjnego zapalenia oskrzelików, sterydy i inhalatory mogą zmniejszyć stan zapalny i ułatwić oddychanie. W cięższych przypadkach może być konieczny przeszczep płuca.
Osoby chore wymagają opieki przez całe życie, aby kontrolować objawy. Zaleca się im unikanie zanieczyszczeń powietrza, dymu papierosowego oraz osób chorych, które mogą przenosić zakażenia.
Na zdjęciu powyżej widać jej oczy w szpitalu, gdzie otrzymywała leczenie płuc popcornowych i gromadzenia się płynu w narządach
„Nie ma dobrego leczenia lipoidowego zapalenia płuc, poza leczeniem podtrzymującym, dopóki płuca nie zagoją się same” – powiedział wcześniej dr Stephen Broderick, chirurg specjalizujący się w leczeniu raka płuc na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.
„Najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest zidentyfikowanie przyczyny problemu – w tym przypadku wapowania – i jej wyeliminowanie”.
Z relacji kobiety wynika, że używała jednorazowych, ładowalnych e-papierosów, które wyrzucała, gdy „się w nich kończyła bateria”.
Zaciągała się z urządzenia ponad 300 razy dziennie, a co dwa tygodnie zużywała 5000 zaciągnięć.
Chociaż za każdym razem wybierała inny smak, powiedziała, że zawsze wybierała wersje owocowe.
Zaczęła palić papierosy w 2020 roku, na krótko przed pandemią COVID-19, ale rzuciła w sierpniu 2023 roku, ponieważ „nienawidziła zapachu”.
Wtedy zaczęła używać waporyzatorów.
„Częściej korzystałam z e-papierosa niż z tradycyjnego palenia, bo był pod ręką i poręczny” – tak opisała swoje uzależnienie.
„Kiedy paliłem, paczka [20 papierosów] wystarczała mi na cztery dni, więc paliłem około pięciu papierosów dziennie.
„Wiedziałem, że wapowanie nie jest lepsze od palenia, po prostu nienawidziłem zapachu dymu [z papierosów] i musiałem przestać”.
Stan jej oczu był poważny i musiała spędzić noc w szpitalu, zanim przepisano jej antybiotyki, inhalator i leki przeciwkaszlowe.
Matka twierdzi, że lekarze powiedzieli, że całkowite wyleczenie płuc potrwa co najmniej rok.
Płuca popcornu są powiązane z diacetylem, związkiem chemicznym występującym w niektórych e-papierosach i używanym do produkcji różnych aromatów. Wdychany związek wywołuje stan zapalny.
Objawami ostrzegawczymi tej choroby są: kaszel, duszność, świszczący oddech, zmęczenie i nocne poty.
Eyes (na zdjęciu) mówi, że rzuciła już palenie e-papierosów i wzywa innych, aby zrobili to samo
Kilku użytkowników e-papierosów przyznało, że po korzystaniu z tych urządzeń zdiagnozowano u nich chorobę zwaną „płucami popcornu”. Nie jest jednak jasne, ile przypadków w skali kraju było powiązanych z tymi urządzeniami.
W niektórych przypadkach stwierdzono również związek między waporyzacją a zawałami serca, ponieważ urządzenia te wywołują stany zapalne we krwi i podwyższają ciśnienie krwi.
Eyes zrezygnowała z wapowania i twierdzi, że „nigdy więcej nie sięgnie po e-papierosa”.
„Z dnia na dzień rzuciłam wapowanie” – powiedziała. „Czuję się teraz 10 razy lepiej, bo całkowicie rzuciłam. Moje płuca czują się lepiej i nie mam już ciągłej zadyszki...
„Powiedziałbym ludziom, żeby odstawili e-papierosy, zwłaszcza jeśli jesteście rodzicami. Nie myślicie, że wam się to przydarzy. Nie sądziłem, że [mnie to spotka].
„Nawet jeśli nie odczuwasz bólu, ilość substancji chemicznych, które przedostają się do twoich płuc, prawdopodobnie skraca twoje życie o około 10 lat.
„W zeszłą sobotę skończyłem 25 lat i myśl, że mogłem stracić życie przez wapowanie, po prostu nie jest warta zachodu”.
Statystyki wskazują, że około jeden na dwudziestu Amerykanów wapuje. Nawyk ten jest znacznie bardziej powszechny wśród osób w wieku od 21 do 24 lat – 15,5% z tej grupy wiekowej korzysta z urządzeń.
Wiele osób uzależnia się od nich i przyznaje, że używają ich niemal bez przerwy w ciągu dnia, co może wiązać się z większym ryzykiem wystąpienia poważnych powikłań.
Daily Mail