Przyprawa ma gorzki smak. W 3 meczach tylko 2 punkty. Wszystko jeszcze do ustalenia


Rozczarowanie piłkarzy Spezii po porażce u siebie z Catanzaro
Dwa remisy i porażka, 2 punkty, które mogłyby łatwo wynieść 9. Wynik ostatnich trzech meczów Spezii , odkąd klub przeszedł w ręce Paula Francisa , nie jest pozytywny i nie pokrywa się nawet ze średnimi sezonowymi. Powolna reakcja nowych właścicieli, ze względu na incydenty, zwłaszcza te, które pozwoliły im zgromadzić o 7 punktów mniej, niż na to zasługiwali. Dlatego te małe potknięcia, popełnione w mało istotnym momencie, jak na przykład w ostatniej fazie sezonu (nawet jeśli tylko na trzy dni), nie przekreślą ostatecznie podwójnego zobowiązania, z którym zespół Luki D'Angelo jest przede wszystkim „zremisowany”: zajmuje drugie miejsce za Sassuolo i uzyskuje 15 punktów przewagi nad drużyną z czwartego miejsca. Oczywiście, nie mamy wątpliwości co do fazy play-off, jeśli chodzi o naszą korzystną pozycję. W kolejnych dwóch rundach Piza zmierzy się z Sassuolo i Spezią. Orły mają ku temu sprzyjającą okazję, gdyż tracą zaledwie jeden punkt do Toskańczyków i są gotowe ich wyprzedzić. W trudnych czasach oczywiście ujawniają się małe, duże i domniemane wady. Wiele mówi się o potrzebie, która pojawiła się dzień po przybyciu do Spezii, zastąpienia będącego w świetnej formie Goriego weteranem Chichizolą , który przynajmniej na razie nie dokonał żadnych wielkich cudów, wręcz przeciwnie. Praktycznie nie można nikogo winić za żadną ze straconych bramek, ale nie można też mówić o skoku jakościowym, którego można było się spodziewać.
To samo dotyczy, przynajmniej na razie, Lapaduli , który na dodatek z powodu czerwonej kartki, którą trener Spezii zakwestionował nawet po meczu, nie pojawi się w piątek w Bolzano, a następnie pojawi się ponownie w superderbowym meczu u siebie z Pizą. W ataku stopniowo umacniała się pozycja: ponieważ mimo że Pio Esposito trafił dotychczas w słupek 8 razy, co w połączeniu z 13 golami i 1 asystą czyni go napastnikiem najwyższej klasy w wieku zaledwie 19 lat, to „problem partnera” pozostaje. Po wypróbowaniu wysokiego zawodnika (Soleri), szybkiego zawodnika (Di Serio), kończącego akcję (Colaka), typowego zawodnika wspierającego (Falcinelli), a ostatnio niskiego i doświadczonego zawodnika (Lapadula), było jasne, że nikt nie jest w stanie rywalizować z napastnikiem Interu. Inne poziomy, bez strachu przed zaprzeczeniem. Nie będziemy rozmawiać o strzelonych golach, to oczywiste, biorąc pod uwagę, że pięciu wymienionych piłkarzy zdobyło łącznie mniej niż połowę goli (grając ponad 3 tysiące minut, w porównaniu do 1800 minut Pio), a konkretnie: Soleri 3, Falcinelli, Colak i Di Serio po jednym, Lapadula żadnego. I choć kwintet broni się asystami (5), to poziom zagrożenia pozostaje bardzo niski.
Oznacz Magi
Kontynuuj czytanie wszystkich wiadomości sportowych na
sport.quotidiano