Máxima i Willem-Alexander. Król i królowa dzielą się najbardziej oczekiwaną okazją do zrobienia zdjęcia ze swoimi córkami w Huis ten Bosch.

Po przełożeniu z powodu siły wyższej holenderska rodzina królewska w końcu pojawiła się w pełni w poniedziałek 30 czerwca w ogrodach pałacu Huis ten Bosch na tradycyjnej letniej sesji zdjęciowej. Spacerując po kamiennych ścieżkach, przechodząc przez drewniane mosty lub gubiąc się w spektakularnej roślinności, która czasami wtapiała się w ich stroje, król Wilhelm-Aleksander i królowa Maksyma po raz kolejny pokazali swoją najświeższą, najbardziej zrelaksowaną i najbliższą stronę, w towarzystwie swoich córek, księżniczek Amalii (21), Aleksji (20) i Ariany (18), która zaskoczyła wszystkich, przewyższając już swoje siostry. I oczywiście nie zapomnieli uwzględnić Mambo, pudla, który towarzyszy im od 2021 roku i był wielkim rozpieszczaniem pałacu, jako „gościnną gwiazdę” na kilku pocztówkach. Amalia — ubrana w białe dżinsy, koszulę z bufiastymi rękawami i trampki Adidas — wyglądała promiennie i w pełni wyzdrowiała, biorąc pod uwagę, że przeszła operację ratującą życie zaledwie kilka dni wcześniej po upadku z konia i złamaniu ręki podczas lekcji jazdy konnej. Chociaż widzieliśmy księżniczkę koronną kilka dni temu na szczycie NATO, przyjmującą głowy państw i rządów Sojuszu wraz z rodzicami w tym samym pałacu (Donald Trump nawet zatrzymał się w skrzydle gościnnym), tym razem widziano ją bez temblaka.
Publiczne spotkanie było również bardzo wyjątkowe, ponieważ piątka nie była widziana razem od sesji zdjęciowej w listopadzie ubiegłego roku. Obie księżniczki są oddane studiom, a jedynie następczyni tronu Oranje-Nassau utrzymuje stałą obecność w programie instytucjonalnym, podczas gdy kończy studia z zakresu polityki, psychologii, prawa i ekonomii (PPLE) ze specjalizacją z prawa na Uniwersytecie Amsterdamskim (oczekuje na wyniki swojej pracy dyplomowej, według De Telegraaf). Jej siostra Alexia studiuje nauki ścisłe i inżynierię dla zmiany społecznej na prestiżowym University College London (UCL), a Ariane właśnie ukończyła International Baccalaureate w United World College w Duino we Włoszech, a jej kolejne kroki akademickie zostaną wkrótce ogłoszone. „Puste gniazdo” zaczyna być odczuwalne w pałacu.
Po sesji zdjęciowej, cała rodzina królewska spotkała się z prasą w zacienionym miejscu, aby wymienić kilka słów. Tam, między innymi, Amalia wyraziła wdzięczność za okazywane jej uczucia w ciągu ostatnich kilku dni i zapewniła ich, że nie może się doczekać, aby znów wsiąść na konia. Ogłosiła również, że odbędzie staż w Ministerstwie Obrony i że po ukończeniu studiów będzie kontynuować naukę na kierunku prawo holenderskie. Pochwaliła również swoje siostry, zwłaszcza Ariane, która nagle stała się „dorosłą kobietą”.
DOM W LESIE Z MARZONYMI OGRODAMI
W języku niderlandzkim Huis Ten Bosch oznacza „Dom Lasu” i jest to dosłowne, ponieważ pałac znajduje się w środku lasu Haagse Bos, który łączy centrum Hagi z posiadłością Wassenaar, dawnym terenem łowieckim holenderskich arystokratów. Zbudowany w 1645 roku na rozkaz hrabiny Amalii van Solms (zesłanej tam z mężem, Stadtholderem (głową byłej Republiki Holenderskiej) Fryderykiem Henrykiem z Nassau), ten majątek i jego wspaniałe ogrody pełne kwiatów, stawy, ścieżki i prywatne jezioro (jest tam również basen i kort tenisowy) mają ogromną wartość sentymentalną dla króla Wilhelma Aleksandra. Chociaż obecny monarcha przeprowadził się tam z rodziną dopiero w 2019 roku, po trzech latach renowacji kosztujących 63 miliony euro, Huis ten Bosch to pałac, do którego przeprowadził się w wieku 13 lat, gdy jego matka, ówczesna królowa Beatrix, uczyniła go domem rodzinnym. To właśnie w tym rozległym, bujnym i zielonym parku Jej Wysokość stworzyła wiele najcenniejszych wspomnień ze swojego życia, które dziś kultywują i odnawiają Maksyma i jej córki.
lanacion