Argentyńskie akcje i obligacje umacniają swoją pozycję, a ryzyko kraju spada do najniższego poziomu w roku.

Argentyńskie akcje i obligacje kontynuowały w piątek trend wzrostowy, umacniając ożywienie, które rozpoczęło się w czwartek na rynkach międzynarodowych. Indeks ryzyka kraju po raz pierwszy od pięciu miesięcy przekroczył poziom 700 punktów bazowych. Wiadomość tę prezydent Javier Milei uznał za osiągnięcie polityki gospodarczej rządu . Jednocześnie aktywa państwowe i prywatne zyskały na wartości dzięki zwiększonemu globalnemu apetytowi na inwestycje po ogłoszeniu umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią.
Na szczeblu lokalnym indeks S&P Merval wzrósł o 1,6% do 2 094 488 punktów, a liderami wzrostów były takie akcje jak Edenor (+4,3%), IRSA (+3,8%) i Metrogas (+2,8%). Na Wall Street średnie roczne obroty argentyńskich spółek wzrosły o 4,5%, a na czele stawki znalazły się Telecom i Central Puerto.
Rząd świętował załamanie się indeksu ryzyka kraju, który spadł o 88 punktów (-11,5%) do 678 punktów bazowych, najniższego poziomu od grudnia 2023 r. Dla administracji Milei ta poprawa jest kluczowa dla odzyskania dostępu do międzynarodowych rynków długu i osiągnięcia celów uzgodnionych z MFW.
Dyrektor Banku Centralnego Federico Furiase podkreślił, że spadek ryzyka krajowego jest oznaką zaufania rynku do kierunku rozwoju gospodarki i strategii fiskalnej. Zarząd podkreśla, że nie ingeruje w rynek walutowy, co wzmacnia wiarygodność systemu zmiennych stóp procentowych w ustalonych przedziałach.
Jednak spadek rezerw w dalszym ciągu budzi obawy. Od momentu osiągnięcia szczytu 28 kwietnia bank centralny stracił prawie 1,3 mld dolarów i przekroczył próg 38 mld dolarów. Priorytetem rządu pozostaje unikanie presji na kurs walutowy i przyspieszenie procesu dezinflacji, nawet jeśli aktywne zakupy walut obcych zostaną odłożone.

Oficjalna strategia przewiduje inne sposoby gromadzenia rezerw, takie jak napływ kapitału poprzez rachunek finansowy lub emisje nowych długów. W tym tygodniu potwierdzono negocjacje z międzynarodowymi bankami w sprawie umowy repo o wartości 2 miliardów dolarów, a niezgłoszeni posiadacze dolarów zostali upoważnieni do udziału w aukcjach denominowanych w peso, co jest narzędziem mającym na celu oficjalnie wspierane transakcje carry trade.
Obligacje skarbowe denominowane w dolarach, emitowane na podstawie prawa zagranicznego, zareagowały wzrostem nawet o 1,9%, zwłaszcza obligacje globalne zapadające w 2046 r., podczas gdy obligacje denominowane w peso również odnotowały wzrosty spowodowane spadkiem wartości dolara. Strategia carry trade zyskała popularność, przynosząc efektywne roczne stopy zwrotu na poziomie od 31% do 34% w średnim i długim okresie.

Dolar MEP zamknął się na poziomie 1,143 USD po osiągnięciu najniższego poziomu 1,130 USD, a różnica w stosunku do kursu oficjalnego zmniejszyła się do 1%. Kwota rozliczenia gotówkowego (CCL) również spadła do 1157,44 USD. Tymczasem dolar niebieski stracił 5 dolarów i zamknął się na poziomie 1,165 dolara, nawet poniżej oficjalnego kursu wymiany.
Najpilniejszym celem rządu jest zgromadzenie 4,4 mld USD rezerw do 13 czerwca, czyli daty pierwszego przeglądu nowej umowy z MFW. Osiągnięcie tego celu jest kluczowe dla utrzymania wypłat i realizacji programu gospodarczego, który już wykazał postęp w ograniczaniu inflacji i deficytu.
Firma konsultingowa Eseade ostrzega, że odroczenie zakupów walut obcych w szczycie sezonu zbiorów może pogorszyć średnioterminowe perspektywy. „Wtedy likwidacja zwolni, a gromadzenie rezerw stanie się większym wyzwaniem” – zauważyli. Equilibra zauważyła również, że rząd musi znaleźć równowagę między unikaniem presji kursowej a osiągnięciem celu wobec Funduszu.
Na arenie międzynarodowej do poprawy sytuacji na rynku przyczyniło się również ogłoszenie umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią, która obniża cła na stal i aluminium. Donald Trump , który jako pierwszy ogłosił tę wiadomość, wezwał inwestorów, aby „skorzystali” z okazji i kupowali akcje. Natychmiastowym efektem były wzrosty głównych indeksów amerykańskich: S&P 550 wzrósł o 0,58%, a cena ropy Brent przekroczyła 63 USD, co wpłynęło na wzrost akcji spółek energetycznych.
To środowisko sprzyjało lokalnym obligacjom i akcjom, co może zakończyć dzisiejszą sesję na plusie. Jednakże droga do całkowitej stabilizacji jest wciąż daleka, a rząd wie, że będzie musiał zachować zaufanie, aby nadal ograniczać ryzyko dla kraju i powrócić na rynki międzynarodowe.
elintransigente