Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Globalna niepewność i apetyt gospodarstw domowych napędzają Bitcoin do rekordowych poziomów

Globalna niepewność i apetyt gospodarstw domowych napędzają Bitcoin do rekordowych poziomów

Piętnaście lat po Dniu Pizzy, Bitcoin osiągnął nowy rekord wszech czasów na poziomie 111 980 USD. Świat kryptowalut pamięta, jak 22 maja 2010 roku programista z Florydy o nazwisku Laszlo Hanyecz zapłacił 10 000 bitcoinów za dwie pizze z Pap a John's; 42 dolary w tamtym czasie. Dziś wartość tej transakcji wyniosłaby ponad 1,1 miliarda dolarów.

Bitcoin kontynuuje zatem swój trend, wspomagany przez niepewność wywołaną na rynkach przez administrację Trumpa, pomimo że jego początkowe wyniki dalekie były od wyników bezpiecznych aktywów. W tym roku wartość dolara wzrosła o 16%, czyli trzykrotnie bardziej niż aprecjacja euro, z powodu szaleństwa inwestorów na punkcie wszystkiego, co dolaryzowane. Decyzje podjęte przez administrację Donalda Trumpa doprowadziły do ​​napływu 9 miliardów dolarów do ETF-ów (funduszy notowanych na giełdzie) opartych na Bitcoinie w ciągu ostatnich pięciu tygodni, a największą inwestycję stanowił fundusz BlackRock, największy ze wszystkich.

Jedna trzecia z tych miliardów dolarów została skoncentrowana w tym tygodniu, gdy fundusze ETF oparte na bitcoinie — te, które dostały zielone światło od Rezerwy Federalnej w styczniu 2024 r., wywołując euforię — skoncentrowały 2,75 miliarda dolarów netto, a w czwartek, w dniu, w którym cyfrowa waluta osiągnęła swój szczyt, napłynęło prawie 930 milionów dolarów, co jest „ósmą co do wielkości dzienną kwotą od czasu wprowadzenia tych produktów” półtora roku temu, zgodnie z danymi zebranymi przez Simona Petersa, analityka kryptoaktywów w eToro.

Tymczasem od połowy kwietnia odpływ złota wyniósł blisko 3 miliardy dolarów; pomimo faktu, że wzrośnie o 26% w 2025 r., głównie ze względu na Dzień Wyzwolenia , przypadający 2-go, kiedy to Trump ogłosił światu swoją nową mapę drogową obejmującą cła dla kolejnych 75 krajów. Pod koniec kwietnia kurs osiągnął rekordową wysokość ponad 3400 dolarów, ponownie osiągając rekordową wysokość, a od tego czasu spadł o 3%.

„W 2022 r., gdy ujemna korelacja między rentownością obligacji i akcji pękła, wielu inwestorów zaczęło szukać nowych źródeł dywersyfikacji, przechodząc na złoto lub bitcoiny, a nie obligacje, aby zabezpieczyć swoje portfele” – wspomina Brij Khurana, zarządzający portfelem w Wellington Management, który wciąż nie może się otrząsnąć po tym okresie. Ekspert uważa, że ​​podobne zjawisko ma miejsce obecnie i że inwestorzy będą dążyć do dywersyfikacji swoich portfeli, ograniczając je do amerykańskiego rynku akcji, „w kierunku rynków krajowych lub innych aktywów”, takich jak kryptowaluty, chociaż w rzeczywistości Bitcoin kanibalizuje cały wszechświat kryptowalut.

Tylko w zeszłym roku kapitalizacja rynkowa Bitcoina wzrosła o ponad 60%, podczas gdy kapitalizacja rynkowa Ethereum, drugiej co do wielkości kryptowaluty na świecie, spadła o 25% . W tym rekordowym momencie największa kryptowaluta przekroczyła 2,1 biliona dolarów pod względem wartości rynkowej, podczas gdy kapitalizacja rynkowa Ethereum spadła poniżej 330 miliardów dolarów, a trzecia co do wielkości kryptowaluta z trudem utrzymywała się powyżej 150 miliardów dolarów. Według danych Europejskiego Banku Centralnego (EBC) z maja, udział bitcoina w rynku wzrósł z 40% w 2022 r. do 60% w maju 2025 r.

Oprócz wielbicieli Bitcoina, zmienność wywołana przez administrację Trumpa między marcem a kwietniem skłoniła wielu do ponownego przemyślenia roli tego kryptoaktywu jako bezpiecznej przystani. Nie zachowywałem się w ten sposób. W rzeczywistości, podczas gdy Europa uważa słynny „Dzień Wyzwolenia” za najważniejszy, Kanada i Meksyk odczuły konsekwencje jadowitego języka Donalda Trumpa już miesiąc wcześniej. 3 marca prezydent USA ogłosił wprowadzenie 25-procentowego cła na cały import z tych dwóch krajów do USA. Coś, co nigdy nie nastąpiło, ponieważ trzy dni później odłożył swoją decyzję. Otóż ​​od 3 do 11 marca wartość bitcoina spadła o prawie 15%, do 79 500 dolarów przy obecnym kursie wymiany. Miesiąc później powtórzył ten sam schemat. Inwestorzy uciekli od cyfrowej waluty, która 9 kwietnia, czyli w dniu, w którym Donald Trump ogłosił 90-dniowe wstrzymanie ceł, była na granicy utraty 75 tys. dolarów . Podczas tej sesji Wall Street odnotowało historyczne odbicie o 9,5% w przypadku indeksu S&P 500, co było największym wzrostem od 17 lat; i 12% dla Nasdaq 100, czego nie widziano od czasu bańki internetowej w 2001 r. Od tych najniższych poziomów wartość Bitcoina wzrosła o 45%. W tej sytuacji Moody's obniżył rating długu USA z najwyższego potrójnego A do poziomu o jeden stopień niższego z powodu rosnącego deficytu (ponad 7%) i planu podatkowego Trumpa, który według ekspertów doprowadzi do wzrostu długu publicznego.

NOWE „WIELORYBY”

Rodzina Trumpów wyraźnie opowiada się za kryptowalutami, niezależnie od tego, czy są to memy, czy nie (podobnie jak bliski przyjaciel prezydenta, Elon Musk). W tym tygodniu holding będący właścicielem serwisu społecznościowego Truth, którego właścicielem jest prezydent USA, ogłosił w SEC swój zamiar nabycia bitcoinów o wartości 2,5 miliarda dolarów. W tym celu firma Trump Media & Technology Group wyemituje akcje i obligacje zamienne ( CoCos w żargonie finansowym), dzięki którym ma nadzieję pozyskać od akcjonariuszy i posiadaczy obligacji kwotę od 1,5 do 1 miliarda dolarów, a następnie zakupić za nią około 23 000 bitcoinów, biorąc pod uwagę obecne ceny giełdowe.

Uczyniłoby to TMTG jednym z największych posiadaczy, lub „wielorybów” , jak to się nazywa w świecie kryptowalut , tej cyfrowej waluty. Według danych zebranych przez Bloomberga, obecnie około 30 amerykańskich firm posiada Bitcoiny w swoich skarbcach.

STRACH PRZED BITCOINEM

„Kolejny kryptoboom ?” „Uwaga na martwe punkty” to tytuł najnowszego raportu opublikowanego przez Europejski Bank Centralny (EBC), w którym przeanalizowano ryzyka związane z powszechnym posiadaniem bitcoinów przez europejskie gospodarstwa domowe i banki.

Mając świadomość, że świat kryptowalut cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród obywateli, EBC nie chciał ignorować ryzyka, jakie niesie ze sobą posiadanie przez gospodarstwa domowe walut cyfrowych. Organ regulacyjny jest zaniepokojony niezwykle wysoką zmiennością tego typu aktywów finansowych, ale przede wszystkim skutkami, jakie może mieć krach na rynku . „W zależności od sposobu finansowania tej ekspozycji na kryptowaluty [inwestorzy często wykorzystują dźwignię finansową lub pożyczają pieniądze, aby kupić bitcoiny] i braku płynności ich inwestycji, straty mogą się zwiększyć, co potencjalnie wpłynie na system finansowy i realną gospodarkę” – stwierdzono w raporcie.

Rosnące zainteresowanie Bitcoinem jest ściśle powiązane z uruchomieniem funduszy ETF opartych na Bitcoin Cash, które według agencji „w maju zgromadziły 125 miliardów dolarów w zarządzaniu”. Wzrosło także zainteresowanie rynkiem kontraktów terminowych Chicago Board of Trade, na którym kryptowaluty są notowane na okres kilku pięcioletnich okresów.

Ale czy obywatele Europy wiedzą, w co się pakują? Być może tak jest, a może niewyobrażalne zyski nie mają teraz znaczenia, ale szacuje się, że zmienność bitcoina była dwukrotnie większa niż złota w zeszłym roku i nawet trzykrotnie większa niż S&P 500, indeksu stanowiącego punkt odniesienia na nowojorskiej giełdzie. Ta ostatnia informacja jest bardzo istotna, ponieważ historycznie zachowanie bitcoina było ściśle powiązane z rynkiem akcji, głównie z technologią (Nasdaq), a to oznacza, że ​​rentowność portfela akcji w porównaniu z rentownością portfela kryptowalutowego nie różniła się aż tak bardzo. Jednak aby dotrzeć do tego samego miejsca, inwestor przybył z złym przeczuciem z powodu tak wielu niebezpiecznych zakrętów na swojej drodze.

Kolejnym problemem jest koncentracja bitcoinów w rękach wielorybów . Biorąc pod uwagę, że górnicy będą mogli otrzymywać coraz mniej monet za swoją pracę — ich liczba została ograniczona do 21 milionów, podczas gdy w obiegu znajduje się już 19,6 miliona — EBC obawia się, że kryptoaktywa zostaną skoncentrowane w rękach kilku posiadaczy i staną się bardziej podatne na cyberataki, co również może doprowadzić do destabilizacji systemu.

Na razie europejskie gospodarstwa domowe posiadają ograniczoną ilość aktywów kryptograficznych. Według banku centralnego 1 na 10 Europejczyków inwestuje w kryptowaluty, choć odsetek ten jest niewielki: połowa z nich ma mniej niż 1000 euro, a 91% uczestników badania ma mniej niż 20 000 euro . „Sugeruje to, że europejskie gospodarstwa domowe posiadają co najmniej 75 miliardów euro w kryptoaktywach, co stanowi 0,23% majątku finansowego i 3% kapitalizacji rynku kryptowalut ” – zauważono w raporcie.

Kolejnym powodem do zmartwień EBC jest wzrost zaangażowania banków w kryptowaluty, które jest wciąż bardzo ograniczone. Bezpośrednio podmioty te posiadały w swoich bilansach jedynie 1 mln euro w kryptowalutach i kolejne 600 mln euro w instrumentach pochodnych. Jednak pośrednio jego narażenie jest znacznie większe. Oferują usługi powiernicze dla aktywów o wartości 4,7 mld euro, co stanowi prawie 12-krotność kwot obsługiwanych w 2023 r. Z drugiej strony, mniej niż 10 europejskich banków posiada znaczące depozyty z największych platform kryptowalutowych, twierdzi EBC, co jest źródłem płynności. Depozyty te maleją i do końca 2024 r. zostaną zmniejszone o ponad połowę, osiągając łączną kwotę 1,2 mld euro.

elmundo

elmundo

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow