Najdłuższa podróż Sesé

Od jazdy autostradą krajową N-232, przebiegającą przez pustą Hiszpanię, po przemierzanie autostrad połowy świata. Kiedy Alfonso Sesé zakładał w 1965 r. swoją firmę transportową w Urrea de Gaén (Teruel), nie wyobrażał sobie, że stanie się ona globalnym konglomeratem specjalizującym się w kompleksowym zarządzaniu łańcuchem dostaw. Długa podróż, która sześć dekad później doprowadziła aragońską grupę do grona klientów takich jak Inditex, Saica i Volkswagen oraz do wystawiania faktur na kwotę ponad miliarda euro rocznie.
„Przeszliśmy przez bardzo różne etapy rozwoju, charakteryzujące się dywersyfikacją usług i klientów, a także internacjonalizacją” – mówi Alfonso Sesé Jr., obecny prezes grupy. Jako nastolatek obserwował, jak jego ojciec ciężko pracuje, kupując, sprzedając i transportując produkty rolne, optymalizując zasoby, aż do momentu, gdy powiększył swoją flotę ciężarówek. Jednak skok jakościowy nastąpił, gdy w 1994 r. on i jego siostra Ana przejęli firmę i postanowili zdywersyfikować działalność: od zwykłego transportu do udziału w operacjach logistycznych i produkcyjnych swoich klientów. „Naszą istotą jest bycie nonkonformistami” – dodaje.
Przeczytaj także Logistyka cyfrowa Jose Polo
Transport, będący pierwotną działalnością firmy, pozostaje do dziś jednym z jej filarów. Firma Sesé dysponuje flotą składającą się z ponad 3000 ciężkich pojazdów o charakterystycznej niebieskiej plandece, przewożących rocznie 7,5 miliona ton towarów i pokonujących dystans 310 milionów kilometrów. Ponadto są pionierami we wdrażaniu na europejskie drogi dwóch największych i najdłuższych ciężarówek: giga-naczepy (do 25 metrów długości i 60 ton ładowności) oraz jej większego brata, duo-naczepy (32 metry i 72 tony).
Dysponując flotą składającą się z 3000 ciężarówek, Sesé przewozi 7,5 miliona ton towarów rocznie.Grupa wzmocniła również swoją obecność w transporcie morskim i lotniczym dzięki przejęciu Delta Cargo i Aerospace Cargo Logistics (ACL) w 2020 r. Dzięki obecności na lotniskach w Madrycie i Barcelonie obsługuje również ponad połowę towarów przechodzących przez lotnisko w Saragossie, trzecie co do wielkości w Hiszpanii pod względem ruchu cargo (181 400 ton w 2024 r.), dzięki rozwojowi centrów logistycznych Inditex. Tutaj działalność spółki zostanie wzmocniona poprzez budowę i zarządzanie nowym terminalem cargo o powierzchni 18 500 m2, największym na lotnisku, w który zainwestuje ona 18 milionów euro.
Działając od 25 lat w obszarze logistyki, Sesé obejmuje wszystkie procesy, od magazynowania po przygotowywanie zamówień, pakowanie, zarządzanie dostawcami, zakupy i dostawy, łącznie z dostawą na ostatniej mili dla dużych klientów. Łącznie firma zarządza 77 centrami logistycznymi na całym świecie, o łącznej powierzchni około 2,6 miliona metrów kwadratowych. W styczniu ogłosiła trzyletnią inwestycję w wysokości 250 milionów euro w Meksyku, na Węgrzech i w Portugalii.
Dział usług przemysłowych obejmuje osiem zakładów powiązanych z markami VolkswagenAle jeśli cokolwiek robi różnicę, to jest to dział usług przemysłowych dla motoryzacji, który został uruchomiony w 2010 r. Istnieje osiem zakładów dedykowanych tej działalności w Europie i Ameryce, związanych z Volkswagenem i jego markami (Audi, Seat i Porsche). Wśród nich znajduje się zakład w byłej fabryce Yamahy w Barcelonie, którą firma nabyła w 2011 r. Najnowszy został uruchomiony w Tennessee (USA) w 2022 r.: zainwestowano łącznie 40 milionów euro w montaż przedniej i tylnej osi dla dwóch modeli, jednego z silnikiem spalinowym i jednego elektrycznego.
Ich dobra praca znalazła odzwierciedlenie w liczbach. Firma zatrudniała 4000 pracowników dekadę temu, a obecnie zatrudnia 14 700 osób w 18 krajach, a jej głównym ośrodkiem jest Hiszpania. Obroty firmy również wzrosły, przekraczając miliard dolarów drugi rok z rzędu, a zysk operacyjny wyniósł 58,4 miliona dolarów. „To pokazuje, że model biznesowy jest solidny i że zmierzamy we właściwym kierunku” – zauważa prezydent.
Ślad Sesé w KataloniiSesé ma znaczącą obecność w Katalonii. Firma zatrudniająca około 1300 pracowników i prowadząca działalność w rejonie Barcelony, m.in. w miastach Martorell, Abrera, Palau-solità i Plegamans oraz Palafolls, koncentruje się na świadczeniu kompleksowych usług dla całego łańcucha dostaw, w tym wewnętrznych i zewnętrznych operacji logistycznych we własnych centrach, transporcie towarów oraz usługach montażu przemysłowego modułów samochodowych. Oprócz dawnej fabryki Yamahy, firma posiada centrum przeładunkowe tuż przy lotnisku w Barcelonie. Ostatnia inwestycja pochodzi z 2023 r.: 12 milionów na centrum logistyczne w Palafolls, które zatrudni 100 osób i będzie w pełni operacyjne „w nadchodzących miesiącach”.
W tych niepewnych czasach ich strategią jest „konsolidacja swojej obecności i rozwój organiczny” w regionach, w których działają, ale są zawsze otwarci na eksplorację nowych możliwości ekspansji na innych „rynkach, u innych klientów lub w innych usługach”. Patrząc w przyszłość, głównym wyzwaniem jest cyfrowa i technologiczna transformacja procesów łańcucha dostaw, uwzględniająca sztuczną inteligencję. „To okazja, by zwiększyć wydajność, zoptymalizować procesy i uczynić je bardziej zrównoważonymi” – podkreśla.
lavanguardia