Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Negocjacje między USA a Iranem rzucają cień na dostawy ropy naftowej.

Negocjacje między USA a Iranem rzucają cień na dostawy ropy naftowej.

Ceny ropy spadły we wtorek o 1% na skutek obaw inwestorów o nadpodaż po tym, jak delegacje irańska i amerykańska poczyniły postępy w rozmowach, a oczekiwania wskazują, że OPEC+ podejmie decyzję o zwiększeniu produkcji na spotkaniu w tym tygodniu.

Kontrakty terminowe na ropę Brent zamknęły się niżej o 65 centów, czyli 1%, na poziomie 64,09 dolarów za baryłkę, natomiast cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate spadła o 64 centy, czyli 1,04%, do 60,89 dolarów za baryłkę.

Tymczasem meksykański eksport spadł o 1,21% do 57,28 dolarów za baryłkę.

Nie oczekuje się, że Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojuszników (OPEC+) zmieni swoją politykę na środowym spotkaniu; Jednak na kolejnym spotkaniu w sobotę prawdopodobnie zostanie podjęta decyzja o dalszym przyspieszeniu wzrostu produkcji ropy naftowej w lipcu, poinformowało Reutersa trzech delegatów z grupy.

Tymczasem delegacje irańska i amerykańska zakończyły w zeszłym tygodniu piątą rundę rozmów w Rzymie. Choć pojawiły się oznaki ograniczonego postępu, pojawiło się wiele punktów spornych, które trudno było przezwyciężyć – najpoważniejszym z nich była kwestia wzbogacania uranu przez Iran.

„OPEC+ spotka się również w przyszłym tygodniu i prawdopodobnie zgodzi się na dalsze zwiększenie produkcji, co, jeśli nastąpi, będzie stanowić znaczące obciążenie dla ropy naftowej w krótkiej perspektywie, zwłaszcza jeśli Iran doda baryłki do potencjalnej umowy ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział Dennis Kissler, starszy wiceprezes ds. handlu w BOK Financial.

Sankcje będą kontynuowane

Jeżeli rozmowy nuklearne między USA a Iranem zakończą się fiaskiem, sankcje wobec Iranu mogą zostać utrzymane, ograniczając dostawy irańskiej ropy naftowej, natomiast jakiekolwiek rozwiązanie może spowodować zwiększenie podaży irańskiej na rynku.

Również po stronie podaży, według wstępnego sondażu Reutersa opublikowanego we wtorek, zapasy amerykańskiej ropy naftowej prawdopodobnie wzrosły o około 500 000 baryłek w zeszłym tygodniu.

Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o przedłużeniu rozmów handlowych z Unią Europejską do 9 lipca wsparła wzrost cen, zmniejszając obawy przed wprowadzeniem ceł, które mogłyby ograniczyć popyt na paliwa.

Analityk UBS Giovanni Staunovo powiedział, że złagodzenie obaw dotyczących handlu jest korzystne i że potencjał wzrostu cen pozostanie ograniczony, dopóki nie stanie się jasne, jaką decyzję podejmie OPEC+ w sobotę.

Eleconomista

Eleconomista

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow