Pracownicy sektora naftowego doszli do porozumienia z YPF w sprawie zapewnienia sobie miejsc pracy w nowych obszarach.

Związek Hierarchicznego i Profesjonalnego Personelu Przemysłu Naftowego , Prywatnego Gazu, Chemikaliów i Energii Odnawialnej Cuyo i La Rioja (SPJC) podpisał porozumienie z przedstawicielami YPF , aby zagwarantować stabilność pracowników Mendozy w przypadku sprzedaży i przeniesienia nowych obszarów wydobywczych w Mendozie , tak jak miało to już miejsce w przypadku Planu Andes .
Zobowiązanie ma na celu utrzymanie wszystkich istniejących usług i zapewnienie, że nie będzie zwolnień ani przerw w wypłatach wynagrodzeń. Tak więc, jeśli niektórzy pracownicy będą musieli pozostać w gotowości (nie pracować, być w domu) przez pewien czas podczas przenoszenia koncesji do nowych operatorów, osoby te otrzymają 100% swoich wynagrodzeń .
Związek zawodowy ostrzegał już od jakiegoś czasu, że YPF planuje pozbyć się starych złóż ropy naftowej, które nadal eksploatuje w tej prowincji, i zatrzyma jedynie niekonwencjonalne złoża ropy naftowej w północnych rejonach formacji Vaca Muerta, zlokalizowane w Malargüe .
To budzi obawy o to, co może się stać z pracownikami naftowymi. Plan Andes wydłużył proces sprzedaży dłużej niż przewidywano, a w tym czasie znaczna liczba pracowników YPF przebywała w domu, otrzymując 80% swoich pensji (po kilku miesiącach pensja wzrosła do 100%).
Zgodnie z porozumieniem podpisanym w zeszłym tygodniu, osoby oddelegowane do pracy w gotowości otrzymają pełne wynagrodzenie od samego początku. Sekretarz generalny związku zawodowego pracowników przemysłu naftowego, Julián Matamala , podkreślił, że było to możliwe dzięki wspólnym działaniom jego kolegów , Gabriela Barroso z Private Oil and Gas Union i Ricardo Letarda z Mendoza Truck Drivers' Union .
Pracownicy przemysłu naftowego
Z drugiej strony związki zawodowe poinformowały, że w wyniku przeniesienia klastrów dojrzałych obszarów YPF do innych firm, utracono setki miejsc pracy i że nie otrzymały żadnej odpowiedzi od rządu w tej sprawie. Rząd prowincji utrzymuje, że nie było żadnych sporów pracowniczych i że zwolnienia koncentrują się w dostawcach usług (firmach outsourcingowych).
Stwierdzili również, że nowi operatorzy muszą dostosować swoją strukturę kosztów, ponieważ YPF wycofał się z tych obszarów właśnie dlatego, że nie były one dochodowe. W ramach tej korekty mogą zaprzestać korzystania z usług stron trzecich lub zmniejszyć liczbę pracowników. Rząd może interweniować, aby zapewnić, że nowi operatorzy dokonają zaangażowanych inwestycji i zwiększą produkcję węglowodorów.
Matamala wskazał, że wiedzą, że YPF przejdzie do nowych etapów Planu Andes i zachowa jedynie niekonwencjonalne odwierty w prowincji. Umowa, jak twierdził, daje im spokój ducha, że nie będzie żadnych zwolnień, gdy to nastąpi, a pracownicy otrzymają 100% swoich wynagrodzeń w trakcie przejścia. Dodał, że chociaż przeniesienie klastra Mendoza Sur do joint venture utworzonego przez Quintanę i TSB zostało ogłoszone pod koniec lutego, nowy operator nie otrzymał jeszcze „klucza”.
Przyznał jednak, że gdy nowe firmy przejmą te obszary, mogą nastąpić zwolnienia i wyraził przekonanie, że jedność związków zawodowych i wsparcie rodzin pracowników będą kluczowe dla ochrony miejsc pracy. Wyraził szczególne zaniepokojenie tym, co może się wydarzyć w Malargüe — gdzie YPF chciał uwzględnić dojrzałe obszary w pierwotnym Planie Andów, ale wycofał się z tego — ponieważ działalność naftowa jest bardzo ważna w tym departamencie.
Dojrzałe odwierty naftowe.jpg

Związek pracowników naftowych podjął w ostatnich tygodniach akcję protestacyjną przeciwko innym firmom. Zapowiedział strajk z Aconcagua Energía, ale nigdy do niego nie doszło, a Matamala poinformował, że różnice zostały rozwiązane.
Jednak napięcia pozostają wysokie w przypadku Petróleos Sudamericanos (nowego koncesjonariusza klastra Mendoza Norte w ramach Planu Andes). Minister wyjaśnił, że w przyszły poniedziałek (23 czerwca) odbędzie się wirtualne przesłuchanie w Narodowym Ministerstwie Pracy. Jeśli jednak nie osiągną porozumienia w sprawie utraty miejsc pracy, ponownie zdecydują się na bezpośrednie działanie.
Sekretarz generalny oświadczył, że powiedziano mu, że poprzez przeniesienie dojrzałych obszarów YPF do prywatnej firmy, mógłby „zyskać” 130 członków, którzy wcześniej byli członkami United Oil and Hydrocarbon Workers’ Unions (Supeh, który reprezentuje pracowników państwowej firmy naftowej). Podkreślił jednak, że najpierw musi bronić 94, którzy od lat należą do SPJC, aby zapobiec utracie pracy przez nich i ich rodziny.
losandes