Acapulco 4: Pożegnanie z serią, która zdobyła serca i humor

„Acapulco” , popularny serial Apple TV , powraca z czwartym i ostatnim sezonem, zamykając tym samym historię „Maxima Gallardo” , charyzmatycznego młodzieńca, który zaczynał jako boy hotelowy w kultowym kurorcie „Las Colinas” , gdzie rozgrywają się przygody i perypetie bohaterów. W młodości w tę postać wcielił się Enrique Arrizon , a obecnie Eugenio Derbez . „Maxim” podbił serca widzów dzięki połączeniu humoru, ambicji i człowieczeństwa. Ten ostatni odcinek obiecuje odpowiedzieć na wszystkie nurtujące pytania, ukazać emocjonalną dojrzałość bohatera i zaoferować pożegnanie pełne nostalgii, śmiechu i życiowych lekcji.
Czwarty sezon „Acapulco” rozpoczyna się tam, gdzie się skończył. W przeszłości, teraz w 1986 roku, „Maximo” stanie przed największym wyzwaniem jako nowy przywódca „Las Colinas”, podczas gdy w teraźniejszości dorosły „Maximo” musi zmierzyć się z dziedzictwem swoich decyzji i sprawdzić, czy nadal potrafi odbudować relacje, które zerwał. Ten ostatni sezon będzie naznaczony napięciem emocjonalnym, pragnieniem odkupienia i zamknięciem ważnych cyklów.
W wywiadzie dla EL INFORMADOR 31-letni aktor Enrique Arrizon opowiedział o ostatnim sezonie tego serialu, który łączy w sobie elementy dramatu i komedii, o swoim procesie aktorskim i o tym, co ten ostatni sezon znaczył dla niego pod względem zawodowym i osobistym, a także o roli, jaką odegrała postać „Máxima” w jego karierze, za którą niedawno otrzymał nagrodę Imagen dla najlepszego aktora komediowego.
„Ta postać nauczyła mnie marzyć o wielkich rzeczach”.„Jestem bardzo wdzięczny za ten projekt, za rolę, którą mi dano. Jako człowiek, jako aktor, bardzo się rozwinąłem i jestem za to wdzięczny każdego dnia” – mówi Enrique Arrizon o swoich doświadczeniach w Acapulco. „Postać »Maksyma« pochodzi ze mnie, z mojego ciała, z mojej pamięci, z mojego głosu. Oczywiście, każda postać ma w sobie coś z aktora. Wielokrotnie nawiązywałem z nim więź, innym razem nie. Ale to, co robię ze swoimi postaciami, to nie ocenianie ich. To ideał. Ta postać nauczyła mnie bardziej wierzyć w siebie, marzyć o wielkich rzeczach, wiedzieć, że potrafię, być liderem poprzez hojność i przykład”.
Jednym z kluczy do sukcesu „Acapulco” jest umiejętność łączenia głębokich emocji z lekką i efektowną komedią, przechodząc od momentów dramatu i niepewności do momentów donośnego śmiechu. Enrique Arrizon, oprócz przyznania, że to zasługa znakomitych scenarzystów serialu, podzielił się tym, jak udaje mu się wcielić tę równowagę w swoją postać:
„Myślę, że komedia – niezamierzona komedia, zabawne momenty – wywodzi się z prawdy. Oznacza to, że jest autentyczna, nie sprawia wrażenia naciąganej. I bardzo się na tym skupiam – upewniając się, że to, co mówię, jest słuszne, że jest przekonujące, nawet jeśli to komedia. W tym serialu bardzo łatwo jest stworzyć wszystkie zabawne momenty, bo są tak dobrze napisane. Więc jeśli masz naprawdę dobrych scenarzystów, praktycznie cały komediowy materiał się sprawdzi”.
Nieoczekiwane pożegnanie, ale pełne miłościChociaż czwarty sezon „Acapulco” został pomyślany jako zakończenie historii, obsada nie została oficjalnie poinformowana od samego początku. Mimo melancholii zbliżającego się końca, na planie panowała atmosfera całkowitego poświęcenia aż do ostatniej sekundy zdjęć, jak komentuje Arrizon: „Nie wiedzieliśmy, że to ostatni sezon. Ale sposób, w jaki został napisany, dawał nam to odczuć. Pracowaliśmy z miłością i śmiechem aż do ostatniego dnia zdjęć i to właśnie z tym zostaliśmy”.
Co zostawił po sobie trzeci sezon „Acapulco”?Trzeci sezon był punktem zwrotnym w rozwoju Máxima. W 1985 roku młody bohater osiągnął wysoką pozycję w Las Colinas, ale nie bez kosztów. Jego ambicja doprowadziła go do zdrady mentorów i przyjaciół. Sezon pokazał, jak władza może skorumpować nawet najbardziej ambitnych. W teraźniejszości dorosły Máximo wraca do Acapulco z zamiarem kupna Las Colinas. Co więcej, pojawia się ważne odkrycie: jego córka Paloma konfrontuje się z nim emocjonalnie, dając mu nową perspektywę na to, co naprawdę ważne w życiu.
Premiera czwartego sezonu „Acapulco” odbędzie się w najbliższą środę, 23 lipca 2025 roku, wyłącznie na Apple TV+. Pierwsze dwa odcinki będą dostępne od pierwszego dnia, a następnie nowy odcinek w każdą środę do 17 września 2025 roku, co łącznie da 10 odcinków.
Enrique Arrizon podziękował publiczności za sukces serialu „Acapulco”, a także zaprosił czytelników EL INFORMADOR do towarzyszenia mu w emocjonalnej podróży, jaką jest „Máximo”: „Przyjaciele EL INFORMADOR, dziękujemy za śledzenie nas, dziękujemy za wspieranie Acapulco. Ten sezon przynosi kolejne niespodzianki. Serial zdobywa wiele nagród; jestem nominowany do kilku z nich i jestem bardzo dumny i wdzięczny obsadzie, ekipie i ludziom, którzy oglądają nas każdego dnia” – podsumował.
MF
informador