Skargi na usługi Damsu: Członkowie domagają się wyjaśnień, a firma ubezpieczeniowa wyrównuje rachunki.

Pracownicy Uniwersytetu Narodowego w Cuyo (UNCuyo), powiązanego z Damsu, Wydziałem Medycyny i Pomocy Społecznej Uniwersytetu , skarżą się na usługi świadczone przez uniwersytecki system ubezpieczeń społecznych . Ostrzegają przed brakiem przejrzystości i skutecznej komunikacji ze strony kierownictwa po tym, jak dostawca usług medycznych zdecydował się na zwiększenie składek.
Protest jest wspierany przez związki zawodowe reprezentujące pracowników niepedagogicznych. Popierają one petycję podpisaną przez delegatów i przedstawicieli różnych jednostek akademickich zrzeszonych w Stowarzyszeniu Pracowników Niepedagogicznych Uniwersytetu Cuyo (ATUNCu).
Źródła konfliktu można doszukiwać się w stagnacji podwyżek płac, których pracownicy uczelni domagali się od pewnego czasu, a które same uczelnie przyznają, że są opóźnione. W rezultacie również wysokość składek na ubezpieczenia społeczne uległa stagnacji i podjęto decyzję o ich podwyższeniu za pomocą różnych mechanizmów.
Sytuację pogarsza fakt, że w związku z deregulacją usług zdrowotnych w kraju, wzrosty cen wzrosły nawet powyżej inflacji, co doprowadziło do kryzysu w kasie chorych. Świadczeniobiorcy ostrzegają przed niską jakością usług, ale kasa chorych twierdzi, że dzięki podjętym niedawno działaniom jest w stanie utrzymać świadczenie usług.
Damsu liczy nieco ponad 27 000 członków , w tym pracowników, ich rodziny – czyli członków – oraz emerytów. Aktywnych członków, zatrudnionych bezpośrednio przez uniwersytet, jest około 7100, a ich łączna liczba wzrasta do 17 000, jeśli uwzględni się ich rodziny.
Nauczyciele UNCuyo będą kontynuować strajk

„Podzielamy obawy naszych członków dotyczące braku przejrzystości i skutecznej komunikacji w zarządzaniu naszym Damsu i uważamy, że konieczne jest dostarczenie jasnych i szczegółowych wyjaśnień dotyczących tych wydarzeń” – stwierdził związek w oświadczeniu.
W związku z tym złożą petycję do zarządu Damsu , w której poproszą przedstawicieli o wyjaśnienia dotyczące obecnej sytuacji, w jakiej się znajdują.
Wymieniają tam główne kwestie, o których informacje są żądane: brak leków, wyjaśnienia dotyczące usług obecnie dostępnych dla członków, rodzaj świadczonej opieki, które umowy nie obowiązują już i dlaczego zostały rozwiązane oraz dlaczego członkowie wnioskują o opiekę ze względu na spontaniczne zapotrzebowanie.
„Zapraszamy wszystkich członków do dołączenia do delegatów jutro o godzinie 10 rano przy wejściu na uniwersytet, gdzie odbędzie się spotkanie, podczas którego odczytamy petycję, a następnie udamy się do Damsu, aby ją przekazać” – zapraszają.
Problemy w Damsu„ To nie ma sensu” – argumentuje Damsu, odnosząc się do stałych składek i rosnących kosztów. „W oparciu o to, rozpoczniemy pracę nad czteropunktowym planem, począwszy od kwietnia” – wyjaśnili przedstawiciele organizacji.
Odnosząc się do skarg, stwierdzili, że żadna umowa nie została anulowana. Wspomnieli o przypadku kliniki Santa Isabel de Hungría, którą ta sama firma ubezpieczeniowa zdecydowała się anulować z powodu pewnych praktyk stosowanych wobec pacjentów, których nie udało się rozwiązać.
I że klinika Cuyo niedawno odmówiła leczenia niektórych osób z powodu braku łóżek, ale nie było to spowodowane zawieszeniem umowy.
Szpital Uniwersytecki się rozbudowuje: pojawią się nowe sale szpitalne i operacyjne.

Odnosząc się do spontanicznego zapotrzebowania, wyjaśnili, że można z niego skorzystać w różnych dostępnych klinikach, a nawet w Szpitalu Uniwersyteckim. W związku z tym, niektóre konkretne usługi świadczone na terenie kampusu zostały ograniczone, ponieważ, jak twierdzili, zazwyczaj odnotowywano tam bardzo niskie zapotrzebowanie.
Jeśli chodzi o leki, powiedzieli, że nie mają żadnych problemów, ale zdarzają się bardzo specyficzne przypadki, które wymagają jednorazowego zakupu i mogą potrwać dłużej.
PlanWyjaśnili, że niektórzy wpłacają 10 000 dolarów i mają ubezpieczenie dla siebie i całej rodziny w różnych klinikach w prowincji. Inni mogą wpłacić do 200 000 dolarów, ponieważ zależy to od ich wynagrodzenia, ale nie przekracza 33% całości. Jest to składka obowiązkowa dla pracowników uniwersytetu.
Już wcześniej , jakiś czas temu, podjęto decyzję o podwyższeniu składek na ubezpieczenia społeczne z 3% do 6% . Wyjaśniono, że wynika to z krajowych przepisów dotyczących składek na ubezpieczenia społeczne. Jednak w ramach tego planu postanowiono zmienić podstawę naliczania tych 6% i zacząć je obliczać na podstawie wartości pełnego dnia roboczego.
Częścią tego planu jest dążenie do przyjęcia absolwentów uniwersytetów jako członków.
Damsu zapewnia, że ostatnie zmiany nie spowodowały znaczącej utraty członków, co może mieć miejsce jedynie w przypadku wolontariuszy.
Na razie uniwersytet zapowiedział, że jutro odbędzie się posiedzenie Rady Gubernatorów, aby omówić tę sprawę i ocenić, czy konieczne są dalsze działania. Wyjaśniono jednak, że Damsu działa niezależnie, a Rektorat mianuje jedynie jego przewodniczącego, natomiast Rada Dyrektorów Damsu jest wybierana w głosowaniu powszechnym, w którym uczestniczą przedstawiciele kadry akademickiej, osoby spoza kadry akademickiej oraz emeryci.
losandes