Spontaniczny hołd dla Salgado

Spontaniczny hołd dla Salgado
▲ Wczoraj w Reims we wschodniej Francji odbyła się ceremonia żałobna ku czci Sebastião Salgado, znanego brazylijskiego fotografa i ekologa, który zmarł w ostatni piątek w wieku 81 lat. Jego wdowa, Lélia Wanick Salgado (na zdjęciu), oraz jego synowie, Juliano (po lewej) i Rodrigo (po lewej), wzięli udział w otwarciu wystawy sztuki prezentującej prace tego ostatniego, a spotkanie przekształciło się w hołd dla zmarłego artysty. Pamiętam mnóstwo rzeczy związanych z Sebastião
– powiedział Wanick. Był bardzo żywą osobą. Kochał życie
. W wypełnionej po brzegi sali, gdzie zebrali się przyjaciele, wielbiciele i współpracownicy, uczczono chwilą ciszy pamięć działacza. Sebastião Salgado, którego poruszające czarno-białe zdjęcia uchwyciły cierpienie i godność ludzi na całym świecie, mieszkał w Paryżu przez ponad pięć dekad. Rodzina artysty poinformowała, że zmagał się on z białaczką, a ostatnio miał też inne problemy zdrowotne. Po prawej stronie Flavio Salgado, kolejny członek rodziny. Zdjęcie i informacje ze strony Ap
Gazeta La Jornada, niedziela, 25 maja 2025 r., s. 4
jornada