Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

The Siamese Company świętuje 40 lat artystycznego braterstwa

The Siamese Company świętuje 40 lat artystycznego braterstwa

The Siamese Company świętuje 40 lat artystycznego braterstwa

▲ Marisa Lara i Arturo Guerrero podczas wywiadu dla La Jornada 8 stycznia 2020 r. Fot. Marco Peláez

Elena Poniatowska

Gazeta La Jornada, niedziela, 6 lipca 2025 r., s. 2

Z pisarzem Carlosem Monsiváisem miałem wielką przyjemność spotkać Marisę i Arturo podczas wieczornego wyjścia, na które zostałem honorowo zaproszony. Również podczas jednych z urodzin Monsiváisa, otrzymałem kolejne niezasłużone wyróżnienie: mogłem trzymać piętnastoletniego Monsiego w ramionach i zatańczyć z nim walca u stóp marmurowych schodów, tak jak pojawili się w filmach Alejandro Galindo. Teraz mam przywilej rozmawiać z Marisą Larą i Arturo Guerrero, artystami wizualnymi zrzeszonymi pod szyldem Siameses Company, którą Monsiváis celebrował podczas wszystkich swoich nocnych eskapad. Dzięki Margo Su i Ivánowi Restrepo odkryłem Blanquitę i odwiedziłem inne fantastyczne miejsca, w których najlepsi tancerze w Meksyku, murarze i hydraulicy prosili mnie do tańca. Kiedy wracałem do stołu, mówili do mnie z niezasłużoną sympatią: „Güerita, rozwalasz łódkę ”.

Wystawę „Visual Bipolarity” można oglądać w Muzeum El Estanquillo. Na wystawie znajduje się 300 eksponatów, w tym rysunki, obrazy, rzeźby, grafiki i fotografie. Artyści-bracia prezentują ją z dumą, że od czterech dekad łączy ich zrozumienie i współpraca.

– Od kiedy zafascynowałeś się Carlosem Monsiváisem i uczyniłeś go główną postacią w swoich dziełach?

(Ci bliźniacy syjamscy, którzy mieszkając razem tak długo, mrugają w tym samym czasie i śmieją się jednocześnie.)

– 40 lat temu Iván Restrepo i Margo Su przedstawili nam go, a ponieważ pracowaliśmy nad wystawą, co było dla nas bardzo ważne (jesteśmy absolwentami La Esmeralda), stworzyliśmy serię prac poświęconych salom tanecznym, wrestlingowi i popularnym idolom, i to była przygoda, która połączyła nas z Carlosem Monsiváisem.

„Czytaliśmy Monsiego od najmłodszych lat, odkąd jego pierwsze książki i pierwsze artykuły zaczęły krążyć w magazynie Proceso . Śledziliśmy go, ponieważ był na tej samej fali co my: relacji między „wysoką kulturą a kulturą popularną” w naszym codziennym życiu. Czuliśmy, że jest w tej samej emocjonalnej pozycji, jeśli chodzi o sposób postrzegania sztuki w Meksyku i sposób integrowania siebie ze sztuką współczesną” – odpowiada Arturo, pełen pasji jak Monsi, za każdym razem, gdy odkrywa relikwię na targu La Lagunilla.

– W tamtych latach, Elenito, stworzyliśmy całą serię obrazów i rysunków nawiązujących do pogańskiego kultu zbiorowego.

„Co to jest?” – pytam Marisę, której spojrzenie przypomina spojrzenie syreny, która urzeka nawet najbardziej doświadczonych żeglarzy.

– Idole ludu: zapaśnicy, piosenkarze, bokserzy, tancerze.

– Przestrzenie imprez zbiorowych, sale taneczne. W tamtych latach Monsiváis, Margo Su i Iván Restrepo byli zjednoczeni miłością do cieszenia się codziennością jako prawdziwie zbiorowym działaniem, naturalnym, spontanicznym, dostępnym dla wszystkich. Jednocześnie chcieliśmy pozostać blisko związani z teatrem; łącząc Szekspira z bolerem; zapasy z teatrem greckim; łącząc Rigoletto Verdiego z Rigolettito Aceriny, kubańskim danzonero. Byliśmy więc pomostem między kulturą wysoką a kulturą zbiorową, co zbliżyło Monsiváisa i mnie.

– Mieliśmy to odniesienie do tego, jak Monsi analizował kulturę z bardzo złożonej perspektywy, z dużą dawką humoru, bardzo barokowego; wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że nasz żart zależy od tego, jak kultura jest tworzona w Meksyku i na całym świecie. To, co połączyło nas z Monsi , to to, że my troje wierzymy, że współczesna kultura jest precyzyjnym, głębokim i intensywnym związkiem między tak zwanymi popularnymi wyrażeniami, które są bardzo złożone i bardzo polityczne i konkurują z wyrażeniami wysokiej, akademickiej kultury. Analiza kultury Monsiváisa odnosiła się do prawdziwego życia ludzi i w tym tkwi żart jego dowcipu.

„Guillermo Bonfil Batalla był także naszym wspólnikiem, tym z głębokiego Meksyku”.

– Byliśmy zaszczyceni, że takie postacie jak Raquel Tibol zwróciły uwagę na naszą sztukę, dokonały jej analitycznej analizy i wysłały nas na Biennale w São Paulo, co pozwoliło nam na skok w kierunku internacjonalizacji. Bonfil Batalla napisał nasz pierwszy katalog. Carlos Monsiváis dał nam również pierwsze teksty krytyczne, używając bardzo pięknego zwrotu, który ukuł jako neologizm: syjamski .

Taniec na kapslu od butelki

– Co napisał ci Carlos?

– „Drodzy Arturo Guerrero i Mariso Lara, wasze bliźnięta syjamskie zadziwiają mnie i wzruszają, sprawiają, że mam ochotę zatańczyć w objęciach was, niczym danzón na kapslu od butelki.”

Poznaliśmy się w 1987 roku. Przyjaźń rosła i trwała, ponieważ on lubił spacerować po mieście i odkrywać bardzo wyjątkowe miejsca nocą. Zaprosiliśmy go na arenę wrestlingową, gdzie wszyscy świętowali. Było tam miejsce, które w tygodniu było warsztatem mechanicznym, a w soboty i niedziele zamieniano je w arenę wrestlingową. To był rodzinny biznes: babcia sprzedawała bilety, mechanik został wrestlerem, żona sprzedawała maski, a synowie czyścili krzesła i ustawiali jasne światła, a oni zostali parkingowymi. Poszliśmy z Monsi i Alejandro Brito, żeby dobrze się bawić na tej arenie, ponieważ było to wspaniałe widowisko, widzieć tych wrestlerów latających jak anioły i nagle wpadających na ring, sprawiając, że wierzyliśmy, że zaraz eksplodują.

– Jak miło! Byłem przyjacielem El Santo i przychodził do mnie do domu kilka razy. Przeprowadziłem też wywiad z Blue Demon , mimo że byli rywalami i mieli ostrzeżenie: „Jeśli zapraszasz jednego, nie zapraszaj drugiego ”, ale pamiętam, że Octavio Paz naprawdę cieszył się rozmową z El Santo.

– W tym momencie, Eleno, zaczęliśmy rozumieć kulturową złożoność wynikającą z połączenia tych biegunów: prymitywnego, technicznego, tego, co uważa się za wysoką kulturę, popularnego, obskurnego, wzniosłego, indywidualistycznego, kolektywnego; dlatego nasza wystawa w El Estanquillo nazywa się Visual Bipolarity, ponieważ są to przeciwne bieguny, które przyciągają, tak jak my, którzy znamy się od dzieciństwa: pracujemy razem od 40 lat i uważamy się za bliźniaczki syjamskie. Pracujemy razem nad tym samym dziełem, montujemy je jednocześnie.

– To przypadek poważnej patologii, ponieważ praca nad tym samym dziełem na cztery ręce przez 40 lat to prawdziwe intelektualne delirium. Ani najbardziej doświadczeni psychiatrzy, ani czarownicy nie byli w stanie nas zlokalizować, chociaż studiowali naszą patologię i są zaintrygowani faktem, że zawsze wyglądamy tak samo. Czasami zakładamy stroje zapaśnicze, ponieważ jesteśmy zapaśnikami dla sztuki; mamy czerwony strój, który tworzy serce, ponieważ życie musi być intensywnie odczuwane przez ten organ. Emocje intelektu są w porządku, ale jeśli serce jest złamane, wszystko się kończy. Dlatego uwielbiamy czytać Schillera, ponieważ mówi, że inteligencja serca jest powiązana z rozumem i emocjami.

„Schiller był bliskim przyjacielem Goethego w XVIII wieku, dlatego czytamy jego Listy o wychowaniu estetycznym. Dobrze znamy też Dantego Alighieri i Borgesa, a z pewnością jesteśmy fanami Monsiváisa”.

– Sztuka przekracza wszelkie granice. Dzięki niej można zrozumieć wiele rzeczy: różnicę w równości i równość w różnicy.

– Ale jak udaje ci się stworzyć całość, mając do dyspozycji cztery ręce?

– Stało się to naturalnie, nieświadomie, nigdy tego nie planowaliśmy; stało się tak, ponieważ przede wszystkim ja i moja bliźniaczka syjamska jesteśmy świetnymi kumplami, jesteśmy świetnymi przyjaciółkami, więc tańczymy w tym samym rytmie.

Strona 2

Juan O'Gorman był humanistą, który zjednoczył szeregi przeciwko totalitaryzmowi.

Dziś przypada 120. rocznica urodzin architekta i malarza murali // Instytucja powiązana z INBAL otworzyła na jego cześć niezwykłą katedrę

Zdjęcie

Krajobraz miasta Meksyk, 1949. Zdjęcie dzięki uprzejmości Nancarrow O'Gorman Space Foundation

Zdjęcie

▲ Architekt i malarz Juan O'Gorman w 1958 roku. Zdjęcie dzięki uprzejmości Nancarrow O'Gorman Space Foundation.

Fabiola Palapa Quijas

Gazeta La Jornada, niedziela, 6 lipca 2025 r., s. 3

Na cześć postaci i kariery Juana O'Gormana (1905-1982), uważanego za jednego z najbardziej zaawansowanych ekspertów w dziedzinie architektury nowoczesnej, Szkoła Projektowania, działająca przy Generalnej Poddyrekcji Edukacji Artystycznej i Badań Naukowych (SGEIA) Narodowego Instytutu Sztuk Pięknych i Literatury (Inbal), otworzyła niezwykłą katedrę imienia malarza murali z okazji 120. rocznicy jego urodzin, która przypada dzisiaj.

Projekt naukowo-kulturalny, który będzie realizowany przez cały rok w mieście Meksyk, rozpoczął się w piątek przemówieniem inauguracyjnym „Powołanie i życie: Juan O'Gorman” wygłoszonym przez Adrianę Sandoval, dyrektorkę fundacji Espacio Nancarrow O'Gorman.

W Auli Magna Narodowego Centrum Sztuki Sandoval powiedział: „Podsumowałbym największe dziedzictwo artysty wezwaniem do działania, ponieważ O'Gorman był człowiekiem zdecydowanych działań, a jego inteligencja w połączeniu z wiedzą techniczną na temat malarstwa i architektury pozwalały mu działać zdecydowanie w swoich czasach.

„Dla mnie życie O’Gormana to życie człowieka, który nigdy nie przestał pracować, produkować i generować opinii na bardzo konkretne tematy; dlatego uważałbym go za kolegę, humanistę, który zawsze wzywa nas do dziedziny architektury”.

Specjalista podkreślił, że malarz i muralista był aktywistą ekologicznym, który korzystał z roweru, „ponieważ wiedział od lat 40., że paliwa kopalne będą strasznym problemem, podczas gdy dziś są ludzie, którzy temu zaprzeczają”.

„Rozmowa o Juanie O’Gormanie wiąże się z postawą humanistyczną, szczególnie przeciwstawiającą się totalitaryzmowi i faszyzmowi; dla mnie bardzo wzruszające jest to, że przeciwstawił się totalitaryzmowi”.

Historyk sztuki zauważył, że „największym dziełem O'Gormana w dziedzinie muralizmu jest Historia de Michoacán”, ukończona w 1942 r. w bibliotece Gertrudis Bocanegra w Pátzcuaro. Podkreśliła również Bibliotekę Narodową Narodowego Uniwersytetu Autonomicznego Meksyku (UNAM), którą architekt stworzył z kamieni o naturalnych kolorach ułożonych na powierzchni 4000 metrów kwadratowych.

Wspomniał szczególnie o jaskiniowym domu, który O'Gorman zbudował w latach 1949-1952 w San Jerónimo, który był tak ignorowany , nawet po jego zniszczeniu w latach 60. Przypomniał, że Espacio Nancarrow O'Gorman Foundation zrekonstruowała model tej nieruchomości w 2021 r. na wystawę w Narodowym Muzeum Architektury.

Specjalista zauważył, że w kraju istnieją niedociągnięcia w zakresie ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego, jak również kwestia domu-studio, w którym mieszkał kompozytor Conlon Nancarrow, którego fundacja nie była w stanie nabyć.

„To bardzo bolesna sprawa, ponieważ nie udało nam się zebrać 50 milionów pesos w określonym czasie. Kiedy zakładaliśmy Espacio Nancarrow O'Gorman Foundation, z bardzo naiwnej perspektywy myślałem, że wystarczy powiedzieć jakiejś instytucji, że dom istnieje, że go kupią i wesprą swoimi zasobami, a to było bardzo bolesne, że tak się nie stało”.

Zdjęcie

Autoportret, 1963 Zdjęcie dzięki uprzejmości Nancarrow O'Gorman Space Foundation

Z uwagi na brak zainteresowania tym obiektem ze strony meksykańskich władz kulturalnych, fundacja rozpoczęła kampanię zbierania funduszy w 2023 r., ale nie udało się jej zabezpieczyć niezbędnych środków.

Było dla mnie bolesne, ale jednocześnie budujące, uświadomić sobie, ile kosztuje nasze dziedzictwo, ile kosztują nas murale, które oglądamy i które wywołują u nas estetyczne emocje, a nie znamy struktury, która pozwala, aby ten efekt nadal istniał – wskazał historyk sztuki.

Archiwum osobiste

W odniesieniu do możliwej darowizny osobistego archiwum Juana O'Gormana, nad którym pieczę sprawuje jego córka María Elena, Sandoval wyjaśnił, że fundacja jest pośrednikiem decydującym o tym, komu przekazać archiwum.

Mamy również propozycję przekazania kilku ważnych planów, ale musimy ściśle współpracować z darczyńcą, aby mieć pewność, że ta kolekcja trafi w dobre ręce i, przede wszystkim, że będzie ona służyć wszystkim, a nie stanie się archiwum dla badacza lub instytucjonalnym skarbem, do którego nikt nie będzie miał dostępu.

Podczas prezentacji nadzwyczajnej katedry Juana O'Gormana i Edukacji Artystycznej Érika Marlene Cortés López, dyrektorka Szkoły Projektowania, stwierdziła, że ​​od minionego piątku do 17 lipca 2026 r. będzie trwał dialog między różnymi formami wiedzy artystycznej.

Są to głęboko istotne inicjatywy związane z edukacją artystyczną, takie jak rola sztuki w transformacji społecznej i to, co rozumiemy pod pojęciem edukacji artystycznej i badań w XXI wieku. Pytania te nie szukają odpowiedzi, ale raczej generują przestrzenie do refleksji, które pozwalają nam przemyśleć nasze praktyki edukacyjne i podejścia badawcze w erze naznaczonej sztuczną inteligencją, zmianami społecznymi i wieloma kryzysami w edukacji artystycznej.

Przez rok uczestnicy katedry będą uczestniczyć w wykładach plenarnych i specjalistycznym seminarium, które zapewnią szansę na dzielenie się doświadczeniami, badaniami i perspektywami na temat edukacji artystycznej. Będą również oferowane wycieczki z przewodnikiem do symbolicznych miejsc związanych z Juanem O'Gormanem.

Katedrę wspierają takie instytucje, jak Szkoła Rzemiosła, Narodowe Centrum Badań, Dokumentacji i Informacji o Sztukach Plastycznych oraz Narodowa Szkoła Malarstwa, Rzeźby i Grawerowania La Esmeralda, a także Wydział Architektury i Wydział Sztuk Pięknych i Projektowania UNAM, Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz Dom-Studio Muzeum Diego Rivery i Fridy Kahlo.

Strona 3

Intelektualiści domagają się ponownego otwarcia Muzeum Dolores Olmedo

Reyes Martínez, Alondra Flores i Fabiola Palapa

Gazeta La Jornada, niedziela, 6 lipca 2025 r., s. 3

Grupa intelektualistów wysłała list do meksykańskich władz kulturalnych, domagając się natychmiastowego ponownego otwarcia Muzeum Dolores Olmedo oraz zwrócenia się do Narodowych Instytutów Sztuk Pięknych i Literatury oraz Narodowego Instytutu Antropologii i Historii o przedstawienie raportu na temat stanu dóbr kultury, których ochronę zobowiązane są zachować.

List adresowany do Claudii Curiel de Icaza, sekretarz kultury rządu federalnego, Diego Prieto, dyrektora INAH, Alejandry de la Paz Nájera, dyrektorki INBAL i Clary Brugady, burmistrz miasta Meksyk, podkreśla znaczenie tego miejsca jako narodowego dziedzictwa kulturowego.

Ponad 80 sygnatariuszy, w tym Eduardo Matos Moctezuma, Felipe Leal, Carmen Gaitán i Ofelia Medina, wnosi o poinformowanie komitetu technicznego fundacji o działaniach podjętych w celu zamknięcia muzeum oraz o zagwarantowanie przez fundację zachowania jego kolekcji, pierwotnej lokalizacji i dostępu do jego aktywów, aby spełnić życzenia Dolores Olmedo, odzwierciedlone w pierwotnej umowie dotyczącej ww. funduszu.

W odpowiedzi na kontrowersje otaczające przeniesienie kolekcji muzeum do parku Aztlán, Luis Cacho, były dyrektor prawny Narodowej Rady Kultury i Sztuki, a także notariusz Miguel Ángel Beltrán oświadczyli, że to naród Meksyku powinien domagać się przestrzegania pierwotnego nakazu utworzenia tej placówki.

Na konferencji „Odwołanie nieodwołalnego” przypomniano, że Dolores Olmedo Museum Trust oświadczyło, że dzieła pozostaną w La Noria, w Xochimilco, i będą eksponowane.

Cacho stwierdził, że INBAL ma prawo sprawdzić, czy te dzieła są konserwowane i nie ma prawa zakazać ich przeniesienia do Chapultepec. Wynika to z samej umowy powierniczej . Beltrán, ekspert ds. powiernictwa, powiedział: każdy, kto czuje się dotknięty niedziałaniem muzeum lub przeniesieniem jego dzieł, może żądać przestrzegania postanowień.

W oświadczeniu w piątek placówka ogłosiła, że ​​ponownie otworzy swoją główną siedzibę w Xochimilco w 2026 roku. Poinformowano również, że została zamknięta w 2021 roku, aby rozpocząć renowację i modernizację, dzięki czemu możliwe będzie kontynuowanie prezentacji kolekcji w siedzibie założonej przez kolekcjonera, który nadał nazwę tej przestrzeni kulturalnej.

Dziś zwolennicy muzeum spotkali się przy bramach muzeum, ponieważ niepewność dotyczyła losu jego kolekcji.

Strona 4

Nauczycielka Irma Fuentes wykorzystuje YouTube, aby zachęcić swoich uczniów do zainteresowania się książkami.

Na kanale Diamond Secrets nauczyciel w 10 minut omawia opowiadania, wiersze i powieści.

Omar Gonzalez Morales

Gazeta La Jornada, niedziela, 6 lipca 2025 r., s. 4

Od dziecka nauczycielka Irma Fuentes pasjonuje się literaturą. Dziś uczy młodsze pokolenia w klasie i na YouTube, na kanale „Secrets of the Diamond: A Journey to Literature ”. Tam omawia historie, wiersze i powieści, aby wzbudzić zainteresowanie młodych ludzi .

W wywiadzie dla gazety La Jornada nauczycielka opowiedziała o projekcie, jego celach i potrzebie uzupełnienia systemu edukacji, aby zachęcić nowe pokolenia do rozwijania zainteresowania czytaniem.

Ten kanał jest dedykowany moim uczniom szkoły podstawowej; to dzięki nim zainspirowałam się do nauki tworzenia filmów. Wiem, że czytali historie, które ich poruszają i inspirują do wyobrażania sobie i wiary w fantazję. To przyszło do mnie podczas pandemii COVID; zdałam sobie sprawę, że to dla nich świetna okazja, aby zrozumieć, że literatura jest niewyczerpanym źródłem ekspresji , skomentowała Irma Fuentes.

Nauczycielka stanęła przed wyzwaniem przeprowadzenia maluchów przez klasyczne i współczesne opowieści. Jej repertuar obejmuje The Story of Two Who Dreamed Jorge Luisa Borgesa; Around the World in 80 Days Juliusza Verne'a; The House Taken Over Julio Cortázara; Letter to My Father Franza Kafki; Pedro Páramo Juana Rulfo; i Ciudad Escoria Martína Kitcha, między innymi.

Każdy film trwa od dwóch do dziesięciu minut, podczas których nauczycielka Irma wyjaśnia młodszym uczniom kontekst poszczególnych dzieł i ich znaczenie w literaturze.

Opowiadanie historii ustnie jest pierwotne

„Uważam się za bardzo dynamiczną, więc staram się wybierać historie z takim duchem i rytmem, aby młodzi ludzie mogli się z nimi utożsamiać. W tym wieku życie wydaje się trochę powolne, więc szukam żywych tematów”.

Każda historia, powieść i wiersz mają swój własny głos, a ja staram się go znaleźć i stworzyć szczerą więź, która im się spodoba. Opowiadanie ustne jest fundamentalne, ponieważ jest czymś pierwotnym. Od naszych początków uczyliśmy się rzeczy z tego, co mówią inni, ale sposób, w jaki to jest opowiadane, determinuje naszą perspektywę — skomentował.

Irma Fuentes znajduje historię, szuka obrazów związanych z aspektami narracji, ćwiczy narrację i znajduje głos; następnie go nagrywa: „Dołączam obrazy, fotografie, rysunki… wszystko musi się ze sobą zgrać, aby ulepszyć fabułę. Musi być harmonia w elementach i musi się to dziać naturalnie” – wyjaśniła.

Młodzi ludzie wierzą w fantasy, a to jest wspaniałe, ponieważ w tym gatunku, choć czasami traktowanym z pogardą, kryje się esencja rzeczywistości, choć opowiedziana na różne sposoby. Są marzenia, pragnienia... to zabawny sposób dla dzieci, aby dowiedzieć się o otaczającym je świecie i o sobie samych.

Fuentes skomentował, że obowiązkiem nauczycieli, poza nauczaniem tego, co jest ustrukturyzowane w programie nauczania, jest zrozumienie obaw młodych ludzi: „Musimy zrozumieć ich zainteresowania, gusta, a nawet oczekiwania; zrozumieć ich otoczenie, ich wpływy. Musimy poświęcić więcej czasu na ich zrozumienie, ponieważ są naszą przyszłością, ale także naszą teraźniejszością i nie możemy o tym zapominać” – podsumował.

Strona 5

Kąpiący się w Sekwanie

Zdjęcie

Zdjęcie AFP

Gazeta La Jornada, niedziela, 6 lipca 2025 r., s. 4

Rzeka Sekwana powitała wczoraj pierwszych pływaków w sercu Paryża. Nurkowanie w jej wodach jest dozwolone od 1923 roku. W pobliżu Wieży Eiffla, katedry Notre-Dame lub przy Île Saint-Louis mieszkańcy i turyści mogą bezpłatnie korzystać z obiektów zaprojektowanych dla ścisłej pojemności od 150 do 700 osób do 31 sierpnia. Władze zainwestowały ponad 1,65 miliarda dolarów w poprawę jakości rzeki, a projekty zbierania ścieków mają zapobiec ich przedostawaniu się do rzeki. W przyszłym roku kontynuowana będzie dekontaminacja dopływu, a na obrzeżach stolicy planowane jest utworzenie nowych kąpielisk. Tutaj pocztówki z Sekwany zrobione w 1949 roku i dziś.

jornada

jornada

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow