INE ukarała grzywną 176 kandydatów za nielegalne używanie akordeonów w trakcie kampanii.

Milionowe kary, oskarżenia o nielegalność i podzielona Rada: powszechne użycie akordeonów po raz kolejny wstrząsa meksykańskim systemem wyborczym.
1 czerwca w Meksyku odbyły się bezprecedensowe wybory, naznaczone nie tylko skalą dostępnych stanowisk, ale także zjawiskiem, które wywołało ogólnokrajową debatę: akordeonami wyborczymi . Te przewodniki wyborcze, drukowane lub cyfrowe, sugerowały wyborcom, na kogo głosować, podkreślając określone profile i wzbudzając podejrzenia co do ich pochodzenia i celu. W tym tygodniu Narodowy Instytut Wyborczy (INE) w końcu wydał swój werdykt.
Rada Generalna INE zatwierdziła sankcje wobec 176 kandydatów za wymienienie ich w tych nielegalnych materiałach propagandowych. Łączna wysokość grzywien wynosi 18,3 miliona pesos , z czego ponad 6 milionów przypada na użycie kontrowersyjnych akordeonów. Poza kwestiami liczbowymi, przedmiotem dyskusji jest podstawa prawna tych sankcji i to, co ujawniają one na temat wykorzystania władzy politycznej i ekonomicznej w kampanii.
Od momentu, gdy zaczęły krążyć, zarówno po ulicach, jak i w mediach społecznościowych, akordeony budziły podejrzenia. Niektórzy odrzucali je jako zwykłe „przewodniki dla obywateli”, ale INE dostrzegło pewien schemat: promowane imiona były powszechne w kilkudziesięciu stanach, a ich dystrybucja była szeroko rozpowszechniona.
Radny Jaime Rivera wyraził się w tej sprawie wprost: „Tylko polityczne lub przymusowe mechanizmy dysponujące dużymi zasobami mogły przeprowadzić operację na tak dużą skalę”. I chociaż żadne partie polityczne ani rządy nie były bezpośrednio zaangażowane w operację, zasugerowano możliwość udziału grup przestępczych .
Chociaż projekt ustawy został przyjęty, nie obyło się bez wyzwań. Prezydent Guadalupe Taddei , wraz z Normą de la Cruz, Ritą Bell López i Jorge Montaño, głosowali przeciwko, stwierdzając, że nie ma podstaw prawnych do nakładania sankcji w oparciu o procentowy limit kampanii.
„Mamy do czynienia z jedną nielegalnością po drugiej” – powiedział Taddei, ostrzegając, że Trybunał Wyborczy Federalnej Władzy Sądowniczej (TEPJF) może oddalić kary pieniężne, ponieważ nie ma żadnych ram regulacyjnych, które stanowiłyby, że umieszczenie kandydata w przewodniku oznacza bezpośrednią odpowiedzialność kandydata.
Spośród 176 ukaranych , 63 otrzymało podwójne grzywny , zarówno za przewodniki drukowane, jak i cyfrowe. Jednym z najpoważniejszych przypadków jest sprawa Hugo Aguilara , kolejnego prezesa organu sądowniczego, który musi zapłacić 79 424 pesos po tym, jak został wymieniony w obu rodzajach akordeonu.
INE wyjaśniło, że grzywny będą korygowane na podstawie zdolności płatniczej poszczególnych osób, co spotkało się z krytyką za brak przejrzystości w jego stosowaniu. Ponadto podjęto decyzję o wszczęciu dodatkowego dochodzenia w celu zbadania pochodzenia i finansowania tych materiałów, choć strategia nie została jeszcze określona.
Oprócz akordeonów, INE udokumentowało istotne nieprawidłowości podatkowe:
- Niezweryfikowane wydatki: 2,5 miliona pesos
- Nieujawnione wydatki: 1,5 miliona
- Nieautoryzowane płatności gotówkowe
- Dochód zabroniony: w trzech przypadkach, łącznie 1,3 mln pesos
Jednakże żaden z kandydatów federalnych nie utracił stanowiska z powodu tych przestępstw, a na szczeblu lokalnym tylko pięciu zostało ukaranych utratą stanowiska z innych powodów.
Debata wykracza poza sankcje. Tak naprawdę stawką jest wiarygodność meksykańskich wyborów . Czy system wyborczy może pozwolić na ogromny wpływ na elektorat bez jednoznacznych konsekwencji? A może, co gorsza, nakładać kary bez podstaw prawnych?
Krytycy obawiają się, że rezolucja ta osłabi pozycję INE w stosunku do TEPJF, podczas gdy inni cieszą się z faktu, że praktyka stosowana od lat została w końcu dostrzeżona i ukarana.
La Verdad Yucatán