Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Del Toro, najmłodszy kolarz, który stanął na podium Giro od 85 lat

Del Toro, najmłodszy kolarz, który stanął na podium Giro od 85 lat

Powrót Włoch kończy się po trzech tygodniach

Del Toro, najmłodszy kolarz, który stanął na podium Giro od 85 lat

Zawodnik z Ensenady był liderem przez 11 etapów i musiał stawić czoła bardzo groźnym rywalom.

▲ Pod Aniołem Niepodległości oddano hołd Isaacowi (po prawej), natomiast w Rzymie Del Toro, Simon Yates i Richard Carapaz świętowali jego osiągnięcia. Zdjęcie Jorge Ángel Pablo García i Ap

Juan Manuel Vázquez

Gazeta La Jornada, poniedziałek, 2 czerwca 2025, s. 2025. 9

Historia zakończyła się w tę niedzielę. Po 21 odcinkach, których fabuła wahała się od epickiej do dramatycznej, Giro d'Italia zakończyło się serią niespodziewanych wydarzeń. Najbardziej zdumiewający był wzlot i upadek Isaaca del Toro, 21-latka pochodzącego z kraju bez tradycji kolarskich, który pojawił się na oczach szeroko otwartych rywali. Niespodziewanie dla nikogo kolarz z Ensenady zawładnął najwspanialszym symbolem zawodów, maglia rosa , i jako lider przez 11 etapów pokonywał trudne drogi, budzące grozę góry i stawiał czoła niebezpiecznym wrogom. Brak doświadczenia odcisnął swoje piętno na jego psychice, czy to z powodu nadmiaru niewinności, czy też konfliktu ego, ale wplątał się w wojnę z Ekwadorczykiem Richardem Carapazem, podczas gdy Brytyjczyk Simon Yates zostawił ich w tyle jak parę zbłąkanych chłopców. Będzie się o tym mówić przez lata, a niektórzy zastanawiają się, co takiego zrobił pochodzący z Baja California zawodnik, że był tak blisko zwycięstwa, a potem je stracił zaledwie kilka kilometrów przed metą. To tak, jakby pytać, czy ma sens podejmowanie tak dziwnej i absurdalnej czynności jak samobójstwo podczas trzytygodniowej jazdy na rowerze po Włoszech.

Pisarz Dino Buzzati odpowiedział na to pytanie w 1949 r. dla Corriere della Sera : oczywiście, że tak: (Giro) jest jedną z ostatnich prowincji fantazji, bastionem romantyzmu, który, oblegany przez brudne siły postępu, nie chce się poddać .

A ci wychudli kolarze, bo zostali wyciśnięci jak szmaty, aż wycisnęli ostatnią kroplę, o ciałach zniszczonych po trzech tygodniach tortur, o duszach złamanych, bo po drodze dręczyły ich najgorsze myśli, należą do innej rasy ludzkiej. Oni są szaleni. Ponieważ mogliby odbyć tę samą podróż i nie odczuwać zmęczenia, ale zamiast tego wyczerpują się jak zwierzęta; Potrafią biec wolno, ale zamiast tego zabijają się, próbując biec szybko; Prawie każdy mógłby zarobić taką samą kwotę pieniędzy bez cierpienia, ale zamiast tego wolą tortury. Tak, to także jest romantyzm – napisał Buzzati w jednym ze swoich wystąpień na Giro w 1949 roku.

Niedzielny przyjazd do Rzymu był jedynie epilogiem. Punkt kulminacyjny nastąpił na słynnym Colle della Finestre, niebezpiecznym wzgórzu, które w 2018 roku odebrało zwycięstwo Brytyjczykowi Simonowi Yatesowi, a siedem lat później pozwoliło mu dotrzeć na szczyt. Tym razem jednak klątwa dotknęła meksykańskiego kolarza, którego wszystkie marzenia o wygraniu Wielkiego Touru legły w gruzach.

Potrzeba czasu, aby zrozumieć wymianę zdań między Carapazem i Del Toro tuż przed metą w sobotę. Podczas zejścia ze wzgórza Meksykanin poprosił go o współpracę w walce z bandytą Yatesem, który uciekł i miał już wtedy minutę i 40 sekund przewagi. Ekwadorczyk pokręcił głową na znak przeczenia. Powiedział mu, że nie ma już sensu zawierać krótkotrwałego zawieszenia broni w celu obrony kwalifikacji. Wtedy – przyznał Del Toro – zdał sobie sprawę, że przegrał wyścig. Niektórzy zarzucali rodowitemu mieszkańcowi Carchi egoizm, inni zaś nazywali go naiwnym. Wszyscy bez wyjątku zdali sobie sprawę, że obie drużyny zostały pokonane przez zaskakujący atak i nienaganną taktykę Brytyjczyka, mistrza Giro d'Italia 2025.

Del Toro zajął drugie miejsce, ale był zadowolony, że zaszedł dalej, niż ktokolwiek się spodziewał. Nie był nawet czołowym kandydatem w drużynie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ostatecznie jest najmłodszym kolarzem, który stanął na podium w ciągu ostatnich 85 lat.

Przyglądając się młodzieńczej przeszłości Del Toro na podium Giro, należy odwołać się do mitologii tego touru. Zwłaszcza w czasach, gdy toczyli ze sobą walkę uznani Gino Bartali i wschodząca gwiazda Fausto Coppi, który został mistrzem w 1940 r. mając zaledwie 20 lat i osiem miesięcy. Ta rywalizacja podzieliła Włochy, które przygotowywały się do II wojny światowej. Bartali był wzorowym człowiekiem, natomiast Coppi, lewicowiec i przedstawiciel bohemy, wyrósł na idealnego bohatera , jak opisał go francuski filozof Roland Barthes.

Imię chłopca z Ensenady – Isaaca del Toro – jest częścią tej mitologii. Wydarzenie to wywołało sensację w Europie, a w jego rodzinnym Meksyku sprawiło, że zapomniano, iż tylko nielicznym innym kolarzom udało się pedałować po europejskich drogach. Dla jego rodaków to, co zrobił El Torito , jest samo w sobie czymś niezapomnianym.

Strona 2

Historyczne osiągnięcie: Sheinbaum

Od redakcji

Gazeta La Jornada, poniedziałek, 2 czerwca 2025, s. 2025. 9

Prezydent Claudia Sheinbaum Pardo pogratulowała kolarzowi Isaacowi del Toro zajęcia drugiego miejsca w Giro d'Italia.

Gratulacje dla Isaaca del Toro za zajęcie historycznego drugiego miejsca w Giro d'Italia. W wieku 21 lat jest powodem do dumy dla Meksyku. Przed nim jeszcze wiele lat, aby nadal odnosić sukcesy. Rozweselić! – powiedział prezydent w mediach społecznościowych.

jornada

jornada

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow