Deszcz komplikuje prowadzenie Del Toro, ale utrzymuje on swoją pozycję

Hoole wygrywa drugą jazdę na czas w Giro
Deszcz komplikuje prowadzenie Del Toro, ale utrzymuje on swoją pozycję
▲ Meksykanin powiedział, że ze względu na warunki postanowił zachować ostrożność i unikać upadków. Zdjęcie AFP
Ap
Gazeta La Jornada, środa, 21 maja 2025 r., s. a12
Piza. W obliczu ulewnego deszczu, który skomplikował wyścig, Meksykanin Isaac del Toro obronił różową koszulkę lidera Giro d'Italia na mecie dziesiątego etapu – jazdy na czas, którą wygrał Daan Hoole, który miał to szczęście, że rywalizował na suchej drodze, zanim chmury się rozstąpiły.
Del Toro zdołał utrzymać się na torze w różowym kolorze, ale jego przewagę zmniejszył Hiszpan Juan Ayuso, jego kolega z zespołu UAE Team Emirates XRG, na którego nie zrobiły większego wrażenia coraz bardziej mokre drogi.
Ayuso zmniejszył stratę o prawie minutę, zbliżając się na 25 sekund do Del Toro, pierwszego meksykańskiego kolarza, który przewodził w Giro . Włoch Antonio Tiberi utrzymał trzecie miejsce, zmniejszając stratę do 61 sekund.
Wiedziałam, że będzie bardzo ciężko, ale spróbowałam dokończyć kolejny dzień w różu i było dobrze.
Jak powiedział 21-letni Del Toro, ze względu na mokrą nawierzchnię drogi na zakrętach było trochę strasznie
, a jego strategia polegała na utrzymaniu prowadzenia bez narażania się na niebezpieczeństwo w trudnych warunkach spowodowanych przez mokrą nawierzchnię drogi.
Wiedziałem, że mam dużo czasu do dyspozycji i nie chciałem podejmować ryzyka. Potem miałem problem, żeby od razu wsiąść na rower, ale to była świetna zabawa i jestem bardzo szczęśliwy. To, że Ayuso (jego kolega z drużyny) zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, jest bardzo dobre dla zespołu. Zobaczymy, co wydarzy się w kolejnych dniach –
dodał.
Hoole w pełni wykorzystał wczesny start na suchej drodze i pokonał 28,6-kilometrową trasę z Lukki do Pizy w 32 minuty i 30 sekund. Było to pierwsze zwycięstwo Holendra w Wielkim Tourze .
26-letni Hoole był o siedem sekund szybszy od Joshuy Tarlinga, który wygrał jazdę indywidualną na czas na pierwszym etapie Giro d'Italia. Cała jego grupa ścigała się w suchych warunkach, ale gdy zaczęli wyłaniać się faworyci klasyfikacji generalnej, zaczął padać deszcz.
Przez cały tydzień czułam się dobrze i dążyłam do tego dnia, ale nigdy nie myślałam, że mi się to uda.
Jak powiedział Hoole, w klasyfikacji generalnej padał deszcz, co bardzo zmieniło wynik wyścigu
.
Ulubieniec Primoz Roglic zdołał otrząsnąć się po kolejnej kraksie, do jakiej doszło podczas porannego przejazdu zapoznawczego, wyprzedził kilku rywali i awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, 1:18 za Del Toro. Simon Yates również odrobił straty i awansował na czwarte miejsce.
Roglic stracił sporo czasu po wypadku na żwirze na niedzielnym etapie przed poniedziałkowym dniem odpoczynku i rozpoczął jazdę na czas na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej, 2:25 za Del Toro.
Środowy, jedenasty etap będzie przebiegał przez 186 kilometrów terenu średniogórskiego, zaczynając od wybrzeża w Viareggio, a następnie kierując się w głąb lądu i przechodząc przez trzy trudne podjazdy do Castelnovo ne' Monti. Del Toro jest silny i uważany za wszechstronnego zawodnika, który może rywalizować w środowym wyścigu.
Meksykański etap Tour de France będzie przebiegał ulicami Mazatlán.

▲ Mario Mitrani, dyrektor generalny trasy w Meksyku; Mireya Sosa, sekretarz stanu ds. turystyki, i Julian Levin, przedstawiciel marki sponsorującej, wczoraj podczas prezentacji wycieczki. Sectur zdjęć Sinaloa
Adriana Diaz Reyes
Gazeta La Jornada, środa, 21 maja 2025 r., s. a12
Sukces meksykańskiego kolarza Isaaca del Toro w Giro d'Italia powinien zostać wykorzystany do promocji kolarstwa w całym kraju i pokazania, że nie brakuje talentów.
Jesteśmy wszyscy dumni, że mamy tak wspaniałego sportowca jak Isaac. Ich historyczne osiągnięcia stanowią wielką inspirację dla nowych pokoleń, by uświadomić sobie, że możemy stać się najlepsi na świecie –
powiedział Mario Mitrani, dyrektor generalny etapu Tour de France Mexico by Sinaloa.
Podczas prezentacji wyścigu kolarskiego, który odbędzie się 9 listopada tego roku, Mitrani zauważył, że osoby rejestrujące się w zawodach będą mogły na własne oczy przekonać się, z jakimi wymaganiami musi się mierzyć Del Toro jako zawodowiec. Będziemy mieli trzy dystanse: 40, 70 i 120 kilometrów; W tym drugim przypadku poziom rywalizacji będzie bardzo wysoki i inspirujący dla wszystkich, którzy marzą o zostaniu profesjonalistami takimi jak Del Toro.
Uzyskanie zgody na trasę Tour de France było zadaniem trwającym miesiące. Władze stanowe, turystyczne i sportowe podjęły działania mające na celu spełnienie wymogów akceptacji.
Etap Sinaloa w ramach Tour de France Meksyk odbędzie się w Mazatlán i oczekuje się, że weźmie w nim udział ponad 1200 kolarzy i ich towarzyszy. Trasa zostanie ogłoszona w najbliższych dniach, a zapisy rozpoczną się w piątek.
Ogółem spodziewamy się ponad 4 tysięcy uczestników. Przez ponad cztery miesiące organizowaliśmy całą logistykę, aby trasa okazała się sukcesem. W nadchodzących miesiącach przyjadą ludzie z Francji, aby poprzeć tę trasę i nadać wszystkiemu oficjalny charakter.
Mitrani zaprosił inne państwa do promowania tego sportu poprzez organizowanie zawodów krajowych i międzynarodowych. Świetnie byłoby, gdyby więcej takich zawodów odbywało się w Meksyku. Staramy się budować zdrowsze społeczeństwo, promując sport, zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną
.
Mireya Sosa Osuna, sekretarz stanu ds. turystyki, podkreśliła, jak ważne jest uzyskanie poparcia dla francuskiej trasy koncertowej.
To nie jest po prostu kolejny wyścig; to marka z ponad 100-letnią historią, która symbolizuje doskonałość, dyscyplinę i pasję do sportu. W tym roku przyjedzie do Mazatlán, aby zwiedzić nasze ulice, pokazać nasze zabytki i pokazać wszystko, co Sinaloa ma do zaoferowania światu
– podkreślił.
Thunder jako pierwsi uderzają w finale Konferencji Zachodniej
Pokonał Minnesota Timberwolves 114-88 w meczu 1

▲ 26-letnia kanadyjska gwiazda Shai Gilgeous-Alexander zdobyła 31 punktów dla Thunder. Drugi mecz tej rundy zostanie rozegrany jutro w Paycom Center w Oklahoma City. Aplikacja fotograficzna
AFP
Gazeta La Jornada, środa, 21 maja 2025 r., s. a34
Nowy Jork. Wczoraj w pierwszym meczu finałów Konferencji Zachodniej NBA drużyna Oklahoma City Thunder pokonała drużynę Minnesota Timberwolves 114-88 pod wodzą gwiazdy Shai Gilgeous-Alexandera, który zdobył 31 punktów.
26-letni Kanadyjczyk dorzucił do swojego piątego meczu posezonowego co najmniej 30 punktów – zakończył z 31 – a także zaliczył dziewięć asyst, pięć zbiórek i trzy przechwyty.
Timberwolves rozpoczęli mecz obiecująco dzięki pierwszej połowie, w której napastnik Julius Randle zdobył 20 z 28 punktów. Jednak drużynie z Minnesoty nie udało się utrzymać tempa gry i w trzeciej kwarcie Thunder odpowiedzieli swoją najlepszą wersją, wygrywając 32-18 i uzyskując prowadzenie, które zwiększyło się do 26 punktów.
Anthony Edwards, który wdał się w osobistą sprzeczkę z Gilgeous-Alexandrem, otrzymał faul techniczny w pierwszej połowie za rzucenie piłką w zawodnika Thunder, gdy ten leżał na ziemi.
18 punktów, jakie zdobył Edwards, było znacznie poniżej oczekiwań wobec gwiazdy Wolves. Jego skuteczność w rzutach wynosiła 39 procent, a celnych rzutów było zaledwie pięć z 13 prób.
Poza Randle’em i Edwardsem żaden inny zawodnik Minnesoty nie zdobył indywidualnie więcej niż 10 punktów.
Timberwolves postawili na rzuty za trzy punkty, aby zrobić różnicę, ale im się to nie udało – trafili tylko 15 z 50 prób.
Drugi mecz zostanie rozegrany jutro w Paycom Center w Oklahoma City, gdzie Thunder średnio zdobywali 125,7 punktów na mecz w sezonie regularnym.
jornada