Dwie osoby nie żyją, a ponad 550 aresztowanych w zamieszkach we Francji po zwycięstwie PSG
Dwie osoby nie żyją, ponad 550 aresztowanych , ponad 700 podpaleń i ponad 260 spalonych pojazdów: tyle ofiar zebrały „świętowania” zwycięstwa Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Początkowa radość przerodziła się w zamieszki i starcia z policją w stolicy i w całej Francji. Wydarzenia te przyćmiły zwycięstwo i paradę, pierwotnie zaplanowaną na niedzielne popołudnie na Polach Elizejskich.
Teren wokół Łuku Triumfalnego , otoczony kordonem policji, był jednym z „pól bitwy” przez całą sobotnią noc, podobnie jak obszar wokół Parc des Princes , gdzie 40 000 kibiców oglądało mecz na wielkich ekranach. Policja musiała rozproszyć tłum, używając armatek wodnych i gazu łzawiącego.
W Dax , we francuskim Kraju Basków, 17-letni nastolatek został śmiertelnie pchnięty nożem podczas zamieszek. W Paryżu doszło do śmierci osoby poruszającej się na hulajnodze elektrycznej, potrąconej przez samochód w trakcie ulicznych obchodów. Ponad 20 policjantów w całym kraju zostało rannych (jeden z nich w niedzielę znajdował się w śpiączce farmakologicznej) pośród sprzecznych oskarżeń o agresywność, z jaką funkcjonariusze próbowali powstrzymać lawinę.
Szef paryskiej policji Laurent Nuñez poinformował, że w incydentach, do których doszło po zwycięstwie PSG, rannych zostało 190 osób . „Dla nas pozostała jeszcze połowa meczu” – ostrzegł, odnosząc się do triumfalnej parady drużyny na Polach Elizejskich w niedzielne popołudnie , gdzie będzie „obecna obecność wojskowa”.
„Dopilnujemy, aby incydenty z sobotniej nocy nigdy więcej się nie powtórzyły” – podkreślił Núñez, opowiadając, jak dziesiątki policjantów zostało „zaatakowanych” fajerwerkami, a kilku strażaków zostało zaatakowanych, gdy próbowali ugasić pożary w płonących samochodach.
„Władze będą reagować na wandali i tych, którzy łamią prawo” – dodał szef policji, chwaląc „odwagę” strażaków i funkcjonariuszy organów ścigania w obliczu „prowokacji niektórych osób, które kamuflują się wśród kibiców piłkarskich i przyczyniają się do tworzenia ich negatywnego wizerunku”.
Drastyczne środki bezpieczeństwa obejmowały zakaz ustawiania dużych ekranów na zewnątrz i „zablokowanie” Pól Elizejskich. Kibice od czasu do czasu uderzali w policyjne bariery i mury zabezpieczające. Nie mogąc znaleźć „naturalnej” przestrzeni do świętowania zwycięstwa, rozentuzjazmowany tłum przeniósł się nocą w miejsca takie jak Bastille i Place de la République .
Minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau potępił „obecność barbarzyńców na ulicach Paryża” jeszcze przed zakończeniem meczu. Jordan Bardella , skrajnie prawicowy lider i przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, ostro skrytykował „hołotę”, która wykorzystuje każde popularne święto: „Nie tylko stwarzają poważny problem bezpieczeństwa, ale także psują wizerunek Francji na całym świecie”.
„Mistrzowie, bracie” – napisał prezydent Emmanuel Macron na swoim koncie X, który w najbliższych godzinach może przyjąć Luisa Enrique i jego zespół w Pałacu Elizejskim. „Wspaniały dzień dla PSG. Brawo, wszyscy jesteśmy dumni. Paryż, stolica Europy dziś wieczorem”.
„PSG, duma naszego kraju, zbiorowa radość, niezapomniana” – napisał premier François Bayrou , który namawiał ludność do zachowania spokoju, lecz bezskutecznie: „Niech świętowanie będzie piękne i niech każdy zadba o bezpieczeństwo wszystkich. Pomyślcie o siłach prawa i porządku”.
„Co za fantastyczny mecz, co za mentalność na boisku i co za szczęście dla Paryżan!” powiedziała burmistrz Anne Hidalgo. „Paryż znalazł się na szczycie Europy po tym wspaniałym zwycięstwie” – oświadczyła minister kultury Rachida Dati .
Z daleka Kylian Mbappé , który tak często był blisko dotarcia do Europy ze swoim byłym klubem, złożył gratulacje swoim byłym kolegom z drużyny: „Wielki dzień w końcu nadszedł. Zwycięstwo i styl całego klubu”.
Prezes francuskiej zawodowej ligi piłki nożnej, Vincent Labrune , w końcu świętował zwycięstwo jako „ogromne święto francuskiej piłki nożnej i nagrodę za wymagania, pracę i ambicję klubu, który przez ponad dekadę rywalizował o to, by znaleźć się wśród największych instytucji w europejskiej piłce nożnej”.
elmundo