Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Finał Pierwszej Ligi dla Espanyolu

Finał Pierwszej Ligi dla Espanyolu

W finałach zazwyczaj liczą się tytuły, ale dziś Espanyol staje przed wyjątkowym finałem, w którym stawką jest utrzymanie się w Pierwszej Lidze w przyszłym sezonie. To trofeum o ogromnej wartości dla klubu i dla kibiców Pericy , którzy w ciągu ostatnich pięciu sezonów doświadczyli dwóch spadków z sześciu, jakich doświadczyli w swojej historii.

Przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek, gdy Espanyol odzyskał nadzieję po awansie w barażach przeciwko Oviedo, nikt nie przewidywał, że na siedem meczów przed końcem sezonu będzie bezpieczny. Bohaterska druga połowa sezonu w wykonaniu zespołu Manolo Gonzáleza przyniosła przedwcześnie ulgę Pericos, ale nie trenerowi Lugo. Po ostatnim zwycięstwie La Liga nad Getafe na stadionie RCDE 18 kwietnia González powiedział, że nie będą świętować zwycięstwa, dopóki sprawa nie zostanie całkowicie przesądzona. Jakże rację miał niebiesko-biały trener, zdając sobie sprawę, że cierpienie jest częścią DNA papug.

Przeczytaj także

I nie będzie to pierwszy raz, kiedy Espanyol znajdzie się z pętlą na szyi w ostatniej kolejce. Bramka zdobyta przez Coro w ostatniej minucie meczu z Realem Sociedad , która zapewniła drużynie Niebiesko-Białych utrzymanie w lidze w 2006 roku, na zawsze zapisze się w pamięci ich kibiców. Dwa lata wcześniej zespół Luisa Fernándeza musiał już rozegrać finał z Murcią, który wygrał dzięki dwóm późnym bramkom Raúla Tamudo i Alberto Lopo. Jednak ostatnim razem, gdy Espanyol miał coś do stracenia w ostatniej kolejce Pierwszej Ligi, nie miał pętli na szyi, ale miał nadzieję na powrót do Europy z Rubim w 2019 roku. Cel ten został osiągnięty dzięki zwycięstwu 2:0 nad Real Sociedad.

„Jestem pewien, że Espanyol będzie w pierwszej lidze w przyszłym sezonie”. Manolo Gonzalez

Espanyol po raz kolejny apeluje do twierdzy Cornellà-El Prat o zdobycie trzech punktów, które przyniosą ostateczny pokój. Niebiesko-biali są jedenastą drużyną ligi w meczach u siebie, z siedmioma zwycięstwami, sześcioma remisami i pięcioma porażkami. Na czele drużyna Las Palmas prowadzona przez Diego Martíneza, starego znajomego kibiców Perica. Urodzony w Vigo trener przejął stery reprezentacji Wysp Kanaryjskich w październiku 2024 r., ale nie udało mu się odwrócić losów drużyny, która dwa mecze wcześniej spadła z ligi.

Przeczytaj także

Zespół Manolo Gonzáleza będzie musiał polegać wyłącznie na sobie, aby utrzymać się w lidze, a jeśli nie uda mu się pokonać Las Palmas, będzie musiał pokonać Leganés , aby uniknąć zwycięstwa nad Valladolid, które znajduje się na końcu tabeli i zdobyło zaledwie jeden punkt w drugiej połowie sezonu. Trener Blanquiazul oświadczył na konferencji prasowej przed meczem, że Espanyol „będzie w pierwszej lidze w przyszłym sezonie” i że „nie mają pojęcia, co dzieje się w Leganés”, ponieważ „to, co się stanie, zostanie określone przez Espanyol”.

Charyzmatyczny trener niebiesko-białych dostrzega „pewność siebie” drużyny, która będzie musiała „dać z siebie wszystko”, aby zainspirować oddaną rzeszę fanów, która „zawsze” ich wspierała.

„Każdy, kto nie daje z siebie wszystkiego, nie zasługuje na to, by być piłkarzem ani trenerem”. Manolo Gonzalez

Oprócz potwierdzonych nieobecności Kumbulli z powodu żółtych kartek i Briana Olivána z powodu kontuzji, trener urodzony w Lugo potwierdził, że występ Walida Cheddiry będzie niepewny do ostatniej minuty. Ze swojej strony Diego Martínez nie powołał Sandro Ramíreza, Fábio Silvy ani Alberto Moleiro, trzech najlepszych zawodników drużyny Wysp Kanaryjskich.

Espanyol liczy na zwycięstwo, które zapewni mu zwycięstwo przed własną publicznością i pozwoli uniknąć siódmego spadku z ligi, a także umożliwi projektowi Manolo Gonzáleza dalszą promocję w czołówce hiszpańskiej piłki nożnej w przyszłym sezonie.

lavanguardia

lavanguardia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow