Hiszpania uniknęła miażdżącego ciosu w ostatecznym ataku na Rumunię

Mamy tendencję do niedoceniania niektórych drużyn, które rzadko zajmują czołowe pozycje, zarówno na poziomie seniorskim, jak i U21. To drużyny, które polegają na silnym składzie graczy, aby utrzymać się na powierzchni. Jednak błąd i hiszpańska jakość pozwoliły im zatonąć tuż przed linią mety. Drużyna Denia dokonała ostatniego powrotu po wyrzuceniu Blanuty .
Rumunia Munteanu jest groźniejsza niż sugeruje jej historia, chociaż trójkolorowi dotarli do półfinału w 2019 roku. Napastnik Cluj, który strzelił 19 goli w 25 meczach, ma klasę, aby strzelić gola, którego umieścił obok Iturbe w 4. minucie i spowodować inne niepokoje w hiszpańskiej drużynie, która zaczęła mniej entuzjastycznie niż w swoim debiucie przeciwko Słowacji.
Napastnik wykonał kontrolowany strzał z lewego rogu hiszpańskiego pola karnego i trudno powiedzieć, który dotyk był bardziej imponujący. Karpacka drużyna potrzebowała zwycięstwa po niewielkiej porażce z Włochami, więc od początku podejmowała kilka niebezpiecznych prób zdobycia hiszpańskiej bramki. W rzeczywistości Ilie spudłował drugą chwilę po wspaniałym golu swojego kolegi z drużyny.
Hiszpania okazała łaskę chwilę później, po tym jak Pubill przejął piłkę, gdy Rumunia była poza pozycją. Podał ją do Josepha , który zostawił Diego Lópeza bez bramkarza na rzucie karnym, ale Asturyjczyk uderzył w obrońcę na linii. A Kantabryjczyk kontynuował okazywanie łaski chwilę później, po tym jak nie wykorzystał rzutu karnego za trzymanie Tárregi . Te strachy, jak uderzenie poprzeczki przez Pubill po rzucie rożnym, sprawiły, że Żółci pozostali na własnej połowie, czekając na kontratak, podczas gdy 10 hiszpańskich graczy grało na połowie przeciwnika.
Z rumuńskiej drużyny, która przegrała 3-0 w ostatnich Mistrzostwach Europy, pozostało tylko trzech ocalałych: Munteanu, Popescu i Borza , wszyscy trzej wyjściowi dla dynamicznej i defensywnej drużyny Daniela Pancu. W tym meczu trzy gole Hiszpanii padły w drugiej połowie. Zespół Santiego Denii był zdeterminowany, aby to zrobić, ponieważ w pierwszej połowie trójkolorowa plątanina przed Savą była prawdziwym wyzwaniem do rozwikłania.
Pochodzący z La Manchy zawodnik wyszedł z siebie w drugiej połowie, zastępując Pubilla Moro , a Torrego Roberto Fernándezem . Obie drużyny były bliskie wyrównania wyniku przy pierwszej okazji, ale boisko stopniowo się przechylało w miarę upływu minut, a nazwisko Savy było często słyszane przez hiszpański tłum. Jego obrona strzału z bliska od Tárregi była szczególnie godna uwagi.
Iturbe chciał odpowiedzieć na odpowiedź swojego odpowiednika na podwójną szansę Rumunów na pół godziny przed końcem, co zmusiłoby Hiszpanię do zmierzenia się z Włochami w zaciętej walce o kwalifikację. To była oaza na pustyni, chociaż mecz stawał się coraz bardziej skomplikowany, być może z powodu nerwów lub braku gry między liniami, do tego stopnia, że Grameni miał najwyraźniejszą szansę na podwojenie prowadzenia Rumunii w 80. minucie.
Potem nastąpiła nieostrożna gra Blanuty , która przyniosła mu czerwoną kartkę za faul na Mosquerze , oraz strzał Jauregizara , który wyrównał stan meczu. Wszystko w ciągu jednej minuty. Nie było nawet czasu, aby cieszyć się przewagą liczebną. Urodzony w Bilbao zawodnik nie chciał jej odpuścić, oddając monumentalny, bardzo potrzebny strzał, aby uniknąć druzgocącej porażki w ostatnim dniu.
Zaledwie dwie minuty później Roberto Fernández zagrał jako numer dziewięć, aby odwrócić wynik i uniknąć zaciętego meczu z Włochami. Rumuni poczuli szok po wyrzuceniu z boiska, a Hiszpanie wyszli z trudnej sytuacji. Rumuni poczuli szok po wyrzuceniu z boiska, a Hiszpanie wyszli z trudnej sytuacji. Kwalifikacja jest przesądzona, a marzenie o szóstym tytule europejskim pozostaje żywe.
elmundo