Miasta Cholula blokują autostradę i żądają od rządu wstrzymania urbanizacji ich ziem


PUEBLA, Pue., (pro) - Przedstawiciele organizacji i miast w Cholula zablokowali federalną autostradę Puebla-Atlixco, domagając się zatrzymania „dzikiego” rozwoju nieruchomości, który na ich terenach trwa od ponad trzech dekad, w szczególności prowadzonego przez Grupo Proyecta, dewelopera Lomas de Angelópolis.
W oświadczeniu wydanym przed protestem rdzenne społeczności ostrzegły, że ekspansja tzw. Kartelu Nieruchomości Puebla naraża ich kulturę i starożytny sposób życia na zanik, biorąc pod uwagę fakt, że Cholula jest uważana za najstarsze miasto w Ameryce, zamieszkane nieprzerwanie od 500 r. p.n.e.
Mieszkańcy Tlaxcalancingo, Santa María Zacatepec, Nealtican, Cacalotepec, Ocoyucan, Malacatepec, Acuexcomac, San Pedro i San Andrés Cholula twierdzą, że ich miasta nie tylko straciły terytorium i dostęp do wody, ale także zostały zanieczyszczone przez międzygminne wysypisko śmieci, cierpią z powodu wzrostu kosztów usług i podatków, a także widzą, że ich styl życia, tożsamość, kultura i język są zagrożone.
W międzyczasie Grupo Proyecta, będąca własnością braci Posadas Cueto i Pedro Aspe Armelli, byłego sekretarza finansów i kredytu publicznego, rozszerzyła swoją działalność na tereny liczące setki hektarów, tworząc skupiska osiedli i intensyfikując plany dalszego powiększania swoich ziem.
„Przez ponad 30 lat Grupo Proyecta bezprawnie się wzbogacała, pozbawiając rdzenną ludność regionu Cholula ziemi, wody i prawa do zdrowego środowiska poprzez budowę tysięcy domów i budynków, które przyniosły jej miliony dolarów, niszcząc ziemie i szlaki przodków rdzennej ludności, a wraz z nimi jej sposób życia” – potępili.
Dodali, że tego typu wywłaszczeniami zajmuje się nie tylko ta grupa biznesowa, popierana przez wszystkie rządy, bez względu na partię polityczną, ale także władze stanowe i gminy San Andrés Cholula i Santa Clara Ocoyucan, a także inni deweloperzy.
Jak podają źródła, tzw. Kartel Nieruchomości w Puebli ucieka się do wywłaszczeń, wywłaszczeń przymusowych, podwyższania podatków, nielegalnego zajmowania gruntów, ustawiania procesów, zamykania dróg i dostępu do nieruchomości w obrębie skupisk, stosowania siły publicznej i prywatnej, korumpowania władz oraz wprowadzania podziałów wśród mieszkańców.
Organizacje i mieszkańcy opracowali Program Terytorialnego Planowania Ekologicznego oraz dokument zatytułowany „Strategie Planowania Terytorialnego i Ochrony Ludności Tubylczej”. Drugie rozwiązanie uznali za wykonalne naukowcy z Ibero Puebla, BUAP i Udlap.
Strategie te proponują różne środki, w tym wyznaczanie obszarów chronionych — niepodlegających sprzedaży — aby wsie mogły nadal funkcjonować jako jednostki społeczne.
Osoby biorące udział w zamknięciu drogi twierdziły, że istnieje porozumienie z Radą Miasta San Andrés i rządem stanowym w sprawie uwzględnienia ich propozycji w Programie Rozwoju Miejskiego, ale jak dotąd nie zostało ono zrealizowane.
Wyjaśnili, że chociaż gubernator Alejandro Armenta publicznie skrytykował Grupo Proyecta, twierdząc, że kupowali ziemię od rolników za kilka pesos, a następnie sprzedawali ją za dolary, w praktyce nadal faworyzuje tę grupę biznesową, ponieważ promował zmianę punktu poboru opłat na autostradzie Puebla-Atlixco, co pozwoli im zwiększyć zyski kapitałowe z ich inwestycji.
Mieszkańcy nadal utrzymywali zamknięcie drogi w czwartek po południu, oczekując na przybycie burmistrz San Andrés Cholula Guadalupe Cuautle i przedstawicieli władz stanowych do San Bernardino Tlaxcalancingo, aby wspólnie ustalić szczegóły włączenia strategii do Programu Rozwoju Miejskiego.
W demonstracji biorą udział takie organizacje, jak: Malacatepec Resistance Camp in Defense of Land and Water, Cholultecas United in Resistance, Santa María Acuexcomac Water Defense Committee, Union of Peoples and Subdivisions Against the Landfill and in Defense of Water oraz National Indigenous Congress.
Więzień politycznyW wywiadzie telefonicznym z więzienia San Miguel Emiliano Zambrano, przywódca Obozu Ruchu Oporu Malacatepec w Obronie Ziemi i Wody, zażądał, aby prezydent Claudia Sheinbaum i gubernator Alejandro Armenta zwrócili uwagę na jego sprawę, twierdząc, że jest on „więźniem politycznym”, którego skarga została sfabrykowana na polecenie Grupo Proyecta.
Zambrano, 58-letni rdzenny mieszkaniec, jest przywódcą mieszkańców wioski, którzy od dziewięciu lat utrzymują obóz, zapobiegając rozbudowie Grupo Proyecta na obszarze ponad 245 hektarów obejmującym wzgórza La Sombra i Pando.
Aktywista wyjaśnił, że Ministerstwo Środowiska i Zasobów Naturalnych (Semarnat) nie zatwierdziło projektu grupy z branży nieruchomości pod nazwą City Lomas, ponieważ obejmuje on grunty w rezerwatach stanowych Tentzo i Valsequillo.
Dodał jednak, że kilka dni temu pracownicy tej firmy zburzyli „małe domki” zbudowane na terenie obozu, a wcześniej ich zastraszali, a nawet atakowali, strzelając do nich.
Emiliano wyjaśnił, że został oskarżony o gwałt przez jednego z sąsiadów, ale utrzymywał, że sprawa została sfingowana, aby odciągnąć go od walki. Przedstawiciele firmy zajmującej się nieruchomościami oraz rządu zagrozili, że jeśli będzie nadal stawiał opór, pozostanie w więzieniu.
Oskarżył również grupę biznesową o wykorzystywanie swojej pozycji ekonomicznej do „przekupywania” członków ruchu, aby wycofali się z obozu i zdradzili obronę terytorium.
„W więzieniu jestem bezbronny” – powiedział. „Proszę władze stanowe i federalne, aby zwracały na mnie baczną uwagę, wspierały mnie, broniły nas. Mówią, że stawiają biednych na pierwszym miejscu, ale dają pierwszeństwo bogatym. Mamy dość nadużyć Grupo Proyecta, a władze nic nie robią”.
Należy zauważyć, że organizacje z Choluli domagały się uwolnienia Zambrano, twierdząc, że oskarżenia przeciwko niemu zostały sfabrykowane, a ich celem jest zniszczenie oporu przeciwko rozwojowi rynku nieruchomości.
proceso