Mirra Andreeva, najmłodsza zwyciężczyni turnieju WTA 1000

Mirra Andreeva stawia wielki krok naprzód w swojej karierze, wygrywając tytuł WTA 1000 w Dubaju. Mając zaledwie 17 lat, została najmłodszą mistrzynią w historii turnieju, pokonując w finale Dunkę Clarę Tauson 7:6 (1) i 6:1. Tym samym Hiszpanka Paula Badosa nie znalazła się w pierwszej dziesiątce. To jej drugi tytuł w karierze zawodowej, po tym, który zdobyła w Jassach (Rumunia), pokonując w finale Elinę Avanesyan.

Po wycofaniu się z Australian Open, gdzie nie udało jej się rozegrać meczu 1/8 finału z Aryną Sabalenką, wróciła do rywalizacji w zeszłym tygodniu na turnieju WTA 1000 w Dosze, gdzie przegrała w drugiej rundzie z Rebeccą Sramkovą. Jednak w Dubaju pokazał pełnię swojego potencjału, wykazując się solidnością w każdej rundzie.

W finale Tauson dzielnie walczyła w pierwszym secie, wymusiła nawet tie-breaka po odrobieniu straty z wyniku 5-4, jednak nie była w stanie powstrzymać intensywności gry Andreevej w drugim secie.

Dzięki temu zwycięstwu rosyjska tenisistka weszła do pierwszej dziesiątki światowego rankingu, pokonując Paulę Badosę różnicą zaledwie 22 punktów. Andreeva awansuje na dziewiąte miejsce w rankingu, wyprzedzając także Amerykankę Emmę Navarro.

W zeszłym tygodniu Joao Fonseca zaskoczył wszystkich, zdobywając swój pierwszy tytuł ATP w Buenos Aires w wieku 18 lat, pokonując Argentyńczyka Francisco Cerúndolo. Teraz Andreeva potwierdziła swój potencjał triumfem w Dubaju. Tenis przeżywa obecnie nową dynamikę, a młodzi zawodnicy mocno wkraczają na arenę rozgrywek.