W McLarenie wybucha konflikt po niezrozumiałym wypadku w Kanadzie: Norris musiał przeprosić Piastriego

Grand Prix Kanady Formuły 1 nie mogło skończyć się gorzej dla Lando Norrisa , który rozbił się podczas walki o czwarte miejsce ze swoim kolegą z zespołu, Oscarem Piastrim . Angielski kierowca zapoczątkował w ten sposób wojnę domową w McLarenie , ale został zmuszony do natychmiastowego przeproszenia.
To nie był najlepszy weekend dla brytyjskiego zespołu, z kiepskimi pozycjami startowymi, aby być najszybszym zespołem roku (Piastri trzeci, a Norris siódmy). Sytuacja nie poprawiła się na pierwszych okrążeniach, z Maxem Verstappenem na czele i Mercedesem na czele.
Na ostatnich okrążeniach McLareny dogonili Kimiego Antonelliego, który był trzeci, ale czas stracony na rzecz zawodników z tyłu dał Włochowi trochę oddechu. Lando wykorzystał sytuację, aby zaatakować swojego kolegę z zespołu i po kilometrowym równoległym zakręcie próbował jechać po wewnętrznej na pierwszym zakręcie, ale źle obliczył , zahaczył o dyfuzor Piastriego i uderzył w ścianę tuż przy linii mety. „To moja wina” – powiedział przez radio, zanim porzucił swojego poobijanego MCL39.
„ Myślałem, że jest trochę miejsca , wystarczająco dużo, żeby to zrobić, ale było to bardzo ryzykowne. Nie powinienem podejmować ryzyka z kolegą z drużyny. Na szczęście byłem jedynym, który zapłacił cenę ” – przyznał Norris w strefie mieszanej.
„Oczywiście, że to nie jest łatwe. Czuję się źle, źle z powodu siebie i jeszcze gorzej z powodu mojego zespołu. Wychodzę tam, żeby dla nich pracować i ich zawiodłem . Naraziłem karierę Oscara, co jest najgorszą rzeczą, jaką mogę zrobić. Będę musiał to przeanalizować, wyciągnąć wnioski i następnym razem zrobić to lepiej” – zastanawiał się.
„Pozostało jeszcze wiele wyścigów, ale nigdy nie wychodzimy z weekendu z zerową liczbą punktów. Straciliśmy punkty dla mnie, ale także dla zespołu, a ja zaryzykowałem podwójne wycofanie zespołu , co muszę przeanalizować w przyszłości” – podsumował.
20minutos