Wygląda na to, że Djoković żegna się z Paryżem

Novak Djokovic nie jest pewien, czy zagra jeszcze raz na kortach Rolanda Garrosa po przegranej w półfinale z numerem jeden na świecie Jannikiem Sinnerem.
24-krotny mistrz Wielkiego Szlema podważył swoje szanse na powrót na Roland Garros w przyszłym roku, kiedy będzie miał 39 lat . Chwilę po przegranej Djokovic znalazł czas, by upuścić torbę i bić brawo ze wszystkich stron kortu. Philippe Chłostać .
„Chodzi mi o to, że to mogła być ostatnia gra, w jakiej tu grałem, więc nie wiem. Dlatego byłem trochę bardziej emocjonalny nawet pod koniec” – powiedział.
„Ale to był mój pożegnalny mecz na kortach Rolanda Garrosa w mojej karierze i pod względem atmosfery i tego, co dostałem od publiczności, było wspaniale”.
Serb po porażce pocałował go w dłoń, a następnie położył ją na mączce, jakby żegnając się z Rolandem. Garros , gdzie był trzykrotnym mistrzem. Zebrał swoje rzeczy, spojrzał w stronę trybun i skierował się do tunelu.
„Czy chcę grać więcej? Tak, chcę. Ale czy będę mógł grać tutaj za 12 miesięcy? Nie wiem” – powiedział. „Powiedziałem, że to może być mój ostatni mecz (tutaj); nie powiedziałem, że tak było”.
Djoković oświadczył, że zdecydowanie ma zamiar zagrać w Wimbledonie , który rozpocznie się 30 czerwca, a także w US Open w sierpniu, ale nie jest pewny swoich późniejszych planów.
„Naprawdę nie wiem, co przyniesie jutro w tym momencie mojej kariery. Wiecie, po prostu będę kontynuował” – powiedział. „Następny jest Wimbledon, to mój ulubiony turniej z dzieciństwa. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby być gotowym”.
Jest zmotywowany, by zdobyć 25. tytuł Wielkiego Szlema, by posiadać wyłączne prawo do posiadania największej liczby najważniejszych tytułów w tenisie mężczyzn i kobiet. Ale jego ostatnim tytułem Wielkiego Szlema był US Open 2023.
informador