W szpitalu Puerta de Hierro Majadahonda przeprowadzono pierwszy w Hiszpanii przeszczep serca i płuc, w wyniku którego odzyskano serce i płuca.

Nieves nie miała czasu, żeby się nad tym zastanowić, ani się zbytnio przygotować. W trakcie jednej ze swoich rutynowych wizyt w szpitalu Puerta de Hierro w Majadahonda , dr Manuel Gómez Bueno, ordynator Oddziału Zaawansowanej Niewydolności Serca i Transplantacji Serca, odebrał telefon. Po drugiej stronie słuchawki ktoś powiedział: „Nieves ma serce i płuca”. Lekarz miał ją w gabinecie, tuż przed nią: „Nieves, nie wyjdziesz, bo dziś mamy dla ciebie organy”. „Ale najpierw muszę wrócić do domu i powiedzieć rodzinie!” odpowiedziała. „Cóż, proszę do nich zadzwonić” – odpowiedział lekarz. Tak szybko wszystko musi się odbywać, gdy są dostępne organy. Choć ostatecznie Nieves musiała odejść dopiero następnego dnia, o 7 rano, ponieważ rodzina dawcy poprosiła o czas na pożegnanie bliskiej osoby.
Mogłaby to być po prostu kolejna opowieść o sukcesie hiszpańskiego systemu przeszczepów , ale ma ona jeszcze jedną szczególną cechę. Nieves jest pierwszym pacjentem w naszym kraju, u którego wykonano przeszczep serca i płuc , niezwykle skomplikowaną operację od dawcy w stanie asystolii (który zmarł na skutek zatrzymania akcji serca i oddechu, a nie śmierci mózgu), co jeszcze bardziej komplikuje procedurę. Tego wyczynu dokonał zespół ze szpitala Puerta de Hierro, gdzie w 2020 r. przeprowadzono pierwszy w Hiszpanii przeszczep serca od dawcy, u którego nie występowało tętno .
Minister zdrowia Fátima Matute zaprezentowała tę operację w poniedziałek, w przededniu Narodowego Dnia Dawcy Narządów, Tkanek i Komórek, obchodzonego w pierwszą środę czerwca, i wyraziła dumę ze „wspaniałych specjalistów, którzy zapisali kolejną kartę doskonałości” w madryckim systemie opieki zdrowotnej. Podkreślił również akt hojności, „nieporównywalny, który ujawnia to, co najlepsze w ludziach” i który stanowi punkt wyjścia dla innej osoby, aby miała „nową szansę”.
Na wydarzeniu obecna była również 54-letnia Nieves, ubrana w czerwoną marynarkę, pasującą do jej bardzo towarzyskiej osobowości. Towarzyszyła jej rodzina. Niektórzy jej członkowie byli widocznie wzruszeni. Również lekarze odpowiedzialni za tę historyczną interwencję: Manuel Gómez Bueno , szef Oddziału Zaawansowanej Niewydolności Serca i Transplantacji Serca; Carlos Martín , szef Oddziału Chirurgii Kardiologicznej; Silvana Crowley , chirurg z Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej; i Mayte Lázaro , pulmonolog na oddziale przeszczepiania płuc.
Dr Gómez Bueno wyjaśnił, że pacjent urodził się z rzadką, ale bardzo poważną wrodzoną wadą serca, znaną jako pień tętniczy . Serce Nieves ma tylko jedno naczynie krwionośne zamiast dwóch, co powoduje mieszanie się natlenionej i odtlenowanej krwi, co z kolei prowadzi do stałego niskiego poziomu tlenu i niewydolności serca oraz płuc. Mimo to wiódł mniej więcej normalne życie: „Pozwalali mi robić wszystko, ale musiałem się zatrzymywać, żeby złapać oddech”. Zapisała się na studia medyczne, ale ich nie ukończyła. Jest bardzo przedsiębiorcza i zrobiła sobie tatuaż przedstawiający chorobę swojego serca. Kilka lat temu choroba postępowała i osiągnęła taki punkt, że jakość jego życia uległa poważnemu pogorszeniu. Przeszczep był jedyną alternatywą terapeutyczną, jaką miał.
Minęły 4 miesiące od interwencji, a jego życie uległo zmianie. Spędziła półtora miesiąca w szpitalu, ucząc się żyć z nowymi organami. Teraz wygląda na to, że wraca do zdrowia w szybkim tempie, choć nadal musi chodzić na badania kontrolne. „Jestem wdzięczny rodzinie dawcy za wszystko, ponieważ bez nich nie byłoby mnie tutaj. Dziękuję im z całego serca, z głębi płuc, ze wszystkiego. Dawcy to wyjątkowi ludzie” – powiedział.
Nieves marzy teraz o ponownym podróżowaniu, choć tego lata, ze względu na zalecenia lekarskie, będzie mogła to robić jedynie w obrębie Hiszpanii; a także z powrotem do kariery w medycynie, a nawet z rozważaniem innych opcji, np. psychologii lub architektury.
Do tej pory tego typu interwencje przeprowadzano z wykorzystaniem narządów od dawców ze śmiercią mózgową , przy czym na świecie odnotowano niewiele przypadków pobrania narządów od dawców z asystolią. Z drugiej strony, wymiana serca i obu płuc w trakcie jednego zabiegu chirurgicznego jest bardzo złożonym procesem. Puerta de Hierro to jeden z dwóch ośrodków opieki zdrowotnej w Hiszpanii, który posiada akredytację do wykonywania tego zabiegu.
W procedurze brali udział specjaliści z oddziałów transplantacji serca i płuc: chirurgii serca, kardiologii, chirurgii klatki piersiowej, pulmonologii, radiodiagnostyki, anestezjologii, personel pielęgniarski, koordynator transplantacji i wielu innych kluczowych jednostek.
Szpital Puerta de Hierro był pionierem w zakresie wdrażania programu kontrolowanego oddawania narządów w azystolii , który obecnie funkcjonuje w wielu szpitalach w kraju i przyczynił się do znacznego wzrostu liczby dostępnych narządów. Co więcej, w 2024 r. 51% donacji miało miejsce w stanie asystolii. W sumie liczba dawców bez serca wyniosła 1316 (o 25% więcej niż w 2023 r.), co oznacza, że ten rodzaj donacji stanowi obecnie ponad połowę wszystkich dawców w naszym kraju.
Przeszczepy narządów w ramach azylu odbywają się w 25 krajach na całym świecie, ale Hiszpania nie tylko ma największą liczbę narządów w tej kategorii, ale pozostaje także jedynym krajem, w którym z powodzeniem przeprowadza się przeszczepy wszystkich rodzajów narządów od tych dawców.
abc