Piłkarki reprezentacji Anglii mają dość: „Trzeba walczyć z rasizmem”

Prezydent FIFA Gianni Infantino odpowiedział na Instagramie na post Jess Carter. Napisał, że jest „głęboko zasmucony”. Uważa również, że żaden zawodnik nie powinien być w żaden sposób dyskryminowany. Brytyjski premier Keir Starmer wyraził zgodę. „Nie ma miejsca na rasizm w piłce nożnej ani nigdzie indziej w społeczeństwie” – powiedział.
Przestań klęczećKoledzy z drużyny Cartera również wyrazili swoje poparcie. W oświadczeniu ogłosili, że zaprzestaną antyrasistowskiego gestu klękania przed meczami, ponieważ „jest oczywiste, że my i świat futbolu musimy znaleźć inny sposób na zwalczanie rasizmu”.

Tradycja klękania rozpoczęła się po śmierci George'a Floyda, czarnoskórego Amerykanina, który udusił się w 2020 roku podczas aresztowania przez białego policjanta. Męska reprezentacja Anglii w piłce nożnej, która wcześniej również klękała przed meczami w geście solidarności, zaprzestała tego procederu jakiś czas temu. Kobieca reprezentacja Anglii w piłce nożnej również pozostanie na stojąco dziś wieczorem w półfinale Mistrzostw Europy z Włochami, zarówno w ramach protestu, jak i solidarności z Jess Carter.
„Dotąd i ani kroku dalej”Dziennikarka i analityczka piłkarska Suse van Kleef pochwala reprezentację Anglii, która podczas ważnego turnieju podnosi świadomość na temat rasizmu. „Zawodniczki mówią: dotąd i ani kroku dalej”. Przemoc na tle rasowym jest problemem w kobiecej piłce nożnej od dawna. „Im większy jest ten sport, tym bardziej ludzie czują się wolni w wyrażaniu swoich opinii” – mówi Van Kleef. Lucy Bronze, koleżanka Carter z drużyny, powtórzyła to samo zdanie podczas niedzielnej konferencji prasowej.
Wraz ze wzrostem popularności kobiecej piłki nożnej rośnie liczba kibiców, ale rośnie również liczba krytyków. Oczywiście jesteśmy otwarci na krytykę, ponieważ kochamy ten sport. Ale nie jesteśmy otwarci na przemoc. Wraz z rozwojem sportu rośnie również przemoc wobec zawodniczek w internecie.
I właśnie z tym zmaga się Jess Carter na tych Mistrzostwach Europy. To nie był dla niej łatwy turniej. W ćwierćfinale ze Szwecją angielskie Lwice przegrywały już po dwóch minutach z powodu błędów w obronie. Ostatecznie wygrały w rzutach karnych. Jednak po meczu Carter spotkała się z licznymi rasistowskimi uwagami w internecie.
Holenderska reprezentantka, Vivianne Miedema, grająca w Manchesterze City, również dostrzega, że piłka nożna kobiet nie jest już tak przyjazna jak kiedyś, z samymi rodzinami i dziećmi na trybunach. W wywiadzie dla gazety AD mówi: „ Nienawiść w internecie , zachowania na stadionach, angażowanie się w sprawy rodziny – to naprawdę zaszło za daleko. Przykro mi to mówić, ale męska piłka nożna to już istny chaos. Kiedyś piłka nożna kobiet była zabawna i pełna szacunku, ale teraz widać zmianę”.

Debata na temat rasizmu w męskiej piłce nożnej wybuchła w Anglii po porażce w finale Mistrzostw Europy 2021 z Włochami. Mecz został przyćmiony rasistowskimi komentarzami w mediach społecznościowych na temat trzech młodych czarnoskórych piłkarzy, którzy nie wykorzystali rzutów karnych: Bukayo Saki, Marcusa Rashforda i Jadona Sancho. Ówczesny premier Boris Johnson został oskarżony o zbytnie zaniedbanie działań w walce z rasizmem. UEFA, Europejska Federacja Piłki Nożnej, rozpoczęła kampanie antyrasizmowe, ale rasizm nie zniknął.
Czy cokolwiek się zmieni teraz, gdy piłkarki coraz częściej padają ofiarą rasizmu, pozostaje niewiadomą. Mark Bullingham, prezes Angielskiego Związku Piłki Nożnej (FA), potępia rasizm. Stowarzyszenie deklaruje współpracę z policją, aby zapewnić pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za tę zbrodnię z nienawiści.
Piłkarka Lucy Bronze zwraca również uwagę na duże firmy mediów społecznościowych. Muszą one zrobić więcej, aby zwalczać rasizm w internecie. „Można i należy zrobić więcej. Ludzie, którzy to robią… to niesprawiedliwe, że mogą pisać cokolwiek z domu bez ponoszenia konsekwencji”.
RTL Nieuws