Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

Najnowszy intelektualny bohater MAGA został właśnie potępiony jako totalny wariat

Najnowszy intelektualny bohater MAGA został właśnie potępiony jako totalny wariat

były prezydent donald j. trump przemawia na konferencji prasowej na swoim polu golfowym trump national

Christina House // Getty Images

Nie mogę zrobić nic lepszego niż ocena Jamesa Fallowsa na temat Curtisa Yarvina, internetowego maniaka cezara, który ma wpływ na wielu członków techno-prawicy, w tym wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, J. Divana Vance'a, i który wydaje się być również wyobrażeniem głupiej osoby o inteligentnej osobie, jeśli głupia osoba gra w Dungeons & Dragons, oglądając Gladiatora na grzybach. Yarvin jest tematem świetnego profilu Avy Kofman w bieżącym wydaniu The New Yorker . W wątku na Bluesky Fallows nazywa Yarvina „barowym uczonym”. Fallows

Jeśli mieszkałeś w małym miasteczku, znasz charakter „barroom savant”. Zna wewnętrzną historię wszystkiego. Wie, co „oni” ukrywają. Mówi ci, że on (zawsze „on”) zdawał egzamin do Mensy. Ale nigdy nie wszedł do głównego nurtu. Współczuje ci, jeśli wierzysz w to, co „oni” mówią. I jakie książki musisz przeczytać, żeby zwalić cię z nóg. I czy zapomniałem, że ma „genialne IQ”? Spotkaliśmy się już z tym facetem.
Facet, który „nigdy nie odwiedził” Chin. Ale jest gotowy opowiedzieć o tym (poniżej). Jego „prawdziwa” historia jest taka, że ​​ludzie tam mogą mówić i myśleć, co chcą. Och, jasne!
Facet, który ma plan, aby piloci linii lotniczych (!!) byli radnymi starszych, zarządzającymi krajem postdemokratycznym. Znajdź mi pilota, który nie wybuchnie śmiechem na ten pomysł. A ci, którzy się nie śmieją, to ci, których nie chcesz u władzy.
Wracając do początku, facet na haju z własnego zapasu zalet „wysokiego IQ” — jako jednostki i jako materiał hodowlany. Wielkość mojej próby osób, z którymi przeprowadzałem wywiady, jest ograniczona, ale przez lata miałem bezpośredni kontakt z: Jednym [profesorem] na studiach. Jednym [profesorem] na studiach podyplomowych. Dziewięć lub dziesięć osób, z którymi przeprowadzałem wywiady i o których pisałem. Każda z nich była laureatem Nagrody Nobla. Dziwne, że nikt nie mówił o swoim własnym IQ ani o niczyim innym. Ale ten facet mówi. Tak jak Trump! Przedstawiam wam intelektualnego lidera Thiela, Vance'a, Millera i ery MAGA! (Miałem ochotę powiedzieć: „Nazywamy to Arystokratami”).

No dalej, Fallows. Uwolnij swojego wewnętrznego blogera!

Artykuł Kofmana to skarbnica upełnomocnionego szaleństwa, które Yarvin wlał do głodnych ust amerykańskich technooligarchów — większość z nich ma o wiele więcej pieniędzy niż rozumu, jak śpiewał kiedyś Rod Stewart. Po raz pierwszy zwrócił na siebie ich uwagę, gdy blogował jako Mencius Moldbug i zrzucił bombę gnojową składającą się ze 120 000 słów na niewinny Intertoobz. Z The New Yorker:

Napisany z szyderczym niezadowoleniem byłego wyznawcy, list liczący sto dwadzieścia tysięcy słów dowodził, że egalitaryzm, daleki od ulepszania świata, jest w rzeczywistości odpowiedzialny za większość jego nieszczęść. To, że jego bien-pensant czytelnicy myśleli inaczej, Moldbug twierdził, było spowodowane wpływem mediów i akademii, które współpracowały, choć nieświadomie, aby utrwalić lewicowo-liberalny konsensus. Nadał temu nikczemnemu sojuszowi nazwę Katedra. Moldbug wzywał do niczego innego, jak tylko do jego zniszczenia i całkowitego „odświeżenia” porządku społecznego.
Zaproponował „likwidację demokracji, konstytucji i rządów prawa” i ostateczne przekazanie władzy prezesowi naczelnemu (ktoś taki jak Steve Jobs lub Marc Andreessen, jak zasugerował), który przekształciłby rząd w „silnie uzbrojoną, ultra-dochodową korporację”. Ten nowy reżim wyprzedawałby szkoły publiczne, niszczył uniwersytety, znosił prasę i więził „odcywilizowaną populację”. Zwalniałby również masowo urzędników państwowych (polityka, którą Moldbug później nazwał rage – Retire All Government Employees) i zrywałby stosunki międzynarodowe, w tym „gwarancje bezpieczeństwa, pomoc zagraniczną i masową imigrację”.
Moldbug przyznał, że jego wizja zależy od zdrowia psychicznego jego szefa: „Oczywiste jest, że jeśli okaże się on lub ona Hitlerem lub Stalinem, to właśnie odtworzymy nazizm lub stalinizm”.

No cóż, to nie wydaje się optymalne.

Jednak odrzucił niepowodzenia dyktatorów XX wieku, których uważał za zbyt zależnych od poparcia społecznego. Dla Moldbuga każdy system, który szukał legitymizacji w namiętnościach tłumu, był skazany na niestabilność. Chociaż krytycy nazywali go technofaszystą, wolał nazywać siebie rojalistą lub jakobitą — ukłon w stronę zwolenników Jakuba II i jego potomków, którzy w XVII i XVIII wieku sprzeciwiali się brytyjskiemu systemowi parlamentarnemu i podtrzymywali boskie prawo królów. Nie wspominając o rewolucji francuskiej, czarnej bestii reakcyjnych myślicieli: Moldbug uważał, że rewolucje angielska i amerykańska posunęły się za daleko.

Tak więc prawdziwym problemem z Hitlerem i Stalinem było to, że nie byli wystarczająco antydemokratyczni.

Yarvin zacytował również Matrixa w swoim wywodzie, co jest rodzajem oczywistej wskazówki, jaką kiedyś oznaczało upodobanie do Atlasa zbuntowanego . Ten sposób myślenia zawsze znajdzie naiwniaków. Problemy zawsze pojawiają się jednak, gdy znajdą naiwniaków z pieniędzmi, a Yarvin trafił na żyłę złota.

Zbierając pieniądze na swój startup, Yarvin stał się swego rodzaju Machiavellim dla swoich dobroczyńców z branży big-tech, którzy podzielali jego pogląd, że świat byłby lepszy, gdyby to oni nim rządzili. Inwestorami Tlon byli m.in. firmy venture capital Andreessen Horowitz i Founders Fund, z których ta druga została założona przez miliardera Petera Thiela . Zarówno Thiel, jak i Balaji Srinivasan, wówczas wspólnik generalny w Andreessen Horowitz, zaprzyjaźnili się z Yarvinem po przeczytaniu jego bloga, chociaż e-maile, którymi się ze mną podzielili, ujawniły, że żaden z nich nie był zachwycony, że jest z nim publicznie kojarzony w tamtym czasie. „Jak niebezpieczne jest to, że jesteśmy łączeni?” Thiel napisał do Yarvina w 2014 r. „Jedna uspokajająca myśl: jedną z naszych ukrytych zalet jest to, że ci ludzie” — wojownicy o sprawiedliwość społeczną — „nie uwierzyliby w spisek, nawet gdyby uderzył ich w głowę (to chyba najlepsza miara upadku lewicy). Powiązania sprawiają, że brzmią naprawdę szalenie i oni to wiedzą”.

Właściwie, według lat „obiektywności”, która normalizowała prawicowe fantazje tylko dlatego, że dobrze się sprzedawały w dniu wyborów, ludzie, którzy omawiali powiązania takie jak te, o których mówi Yarvin — małżeństwo szalonych pomysłów z dużymi pieniędzmi politycznymi — byli odrzucani jako szaleni. Głęboko w tekście odkrywamy, że ucieczka Yarvina od politycznej wrażliwości zaczęła się, ze wszystkich rzeczy, od rozczarowania, gdy odkrył, że szybka jazda łodzią Johna Kerry'ego nie wystarczyła, aby wykoleić jego kampanię prezydencką w 2004 roku. Ponadto Kofman otrzymuje duże punkty za opisanie dziwactwa Yarvina jako „surrealistycznego” przez administrację Trumpa. Triumf Swill.

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow