Bezpłatne obiady dla urzędników. Ma to być rekompensata za niskie zarobki

- Związkowcy zwracają uwagę za Głównym Urzędem Statystycznym, że 62 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet w Polsce ma nadwagę.
- - Chcemy aby pracownicy jedli zdrowo, dlatego każdy dostawca cateringowy byłby zobowiązany do przestrzegania zaleceń, dotyczących zawartości mikro i makroskładników, nakreślonych przez dyplomowanych dietetyków - mówi Piotr Szumlewicz.
- Organizacja apeluje też, żeby dla wszystkich pracowników sektora publicznego została wprowadzona przerwa obiadowa trwająca co najmniej 45 minut, wliczona do czasu pracy.
Aktualnie posiłek finansowany przez pracodawcę przysługuje tylko pracownikom pracującym w warunkach szczególnie uciążliwych. Wynika to z przepisów Kodeksu Pracy.
Związkowcy zwracają uwagę za Głównym Urzędem Statystycznym, że 62 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet w Polsce ma nadwagę. Wychodzi na to, że co piąty Polak jest otyły, a łącznie z problemem nadmiarowych kilogramów mierzy się 52 proc. populacji.
Związkowa Alternatywa żąda systemowej reakcji. „Chcemy aby pracownicy jedli zdrowo”- To sytuacja, która woła o systemową reakcję. Dlatego postulujemy wprowadzenie nieodpłatnych, wysokiej jakości posiłków finansowanych z budżetu państwa dla wszystkich pracowników sektora publicznego i samorządowego - podkreśla Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.
Chcemy aby pracownicy jedli zdrowo, dlatego każdy dostawca cateringowy byłby zobowiązany do przestrzegania zaleceń, dotyczących zawartości mikro i makroskładników, nakreślonych przez dyplomowanych dietetyków
- dodaje szef ZA.
Argumentuje, że według licznych badań regularne i zdrowe odżywianie wpływa pozytywnie na samopoczucie oraz wydajność zawodową. A pracownicy korzystający z odpowiedniej diety rzadziej korzystają ze zwolnień lekarskich, co jest korzystne
także dla pracodawców, więc we wprowadzeniu takiego rozwiązania dostrzega korzyści dla obu stron.To nie wszystko. Związkowa Alternatywa nazywa tę propozycję częścią szerszego planu podniesienia atrakcyjności i konkurencyjności pracy w sferze budżetowej.
- W ostatnich latach obserwujemy niepokojące zjawisko odchodzenia doświadczonych pracowników z instytucji państwowych, co skutkuje narastającą liczbą nieobsadzonych etatów. Obecnie już 1/3 urzędów nie jest w stanie realizować swoich zadań z powodów wakatów, co przekłada się na spadek jakości usług świadczonych obywatelom - zwraca uwagę Piotr Szumlewicz. - Taki kierunek zmian niesie poważne konsekwencje dla funkcjonowania państwa i dobrobytu społeczeństwa.
Związkowcy oczekują więc od rządu zdecydowanych kroków mających na celu zatrzymanie tych negatywnych tendencji oraz realne polepszenie sytuacji pracowników budżetówki i samorządów.
45 minut przerwy zamiast 15 i to wliczone do czasu pracyApelują też, żeby dla wszystkich pracowników sektora publicznego została wprowadzona przerwa obiadowa trwająca co najmniej 45 minut i wliczona do czasu pracy.
Obecnie przy ośmiogodzinnym dniu pracy minimalna przerwa wynosi zaledwie 15 minut, a więc jest zbyt krótka, aby spokojnie spożyć posiłek
- zwraca uwagę Piotr Szumlewicz.
Związkowa Alternatywa uważa, że w perspektywie kilku lat podobne rozwiązania powinny być wdrożone w całej gospodarce.
- Z pewnością rozpowszechnienie wysokiej jakości posiłków przyczyniłoby się do poprawy jakości zdrowia pracowników, wzrostu wydajności pracy, minimalizacji stresu - wymienia przewodniczący.
portalsamorzadowy