Cztery dni robocze i podwyżka. Tak będą pracować urzędnicy magistratu w Szczecinku
Ta zmiana szykuje się od 1 lipca br. w Urzędzie Miasta w Szczecinku. Władze miasta, chcąc usprawnić pracę urzędu, wpadły na niekonwencjonalny pomysł. Urzędnicy, zamiast pięć dni w tygodniu, będą pracować tylko przez cztery dni. Mało tego: wraz ze skróceniem czasu pracy władze miasta zapowiadają dla nich... podwyżki!
— Pomysł pojawił się po tym, jak ministerstwo pracy ogłosiło program pilotażowy, zakładający, że samorządy będą pracowały 35 godzin w tygodniu. My taką ofertę dostaliśmy, jednak nasz burmistrz doszedł do wniosku, że w program nie wejdziemy, bo dofinansowanie może dostać tylko kilkanaście samorządów w całym kraju. Burmistrz stwierdził, że spróbujemy to przeprowadzić własnymi siłami — informuje Mateusz Sienkiewicz, rzecznik prasowy z Urzędu Miasta w Szczecinku.
Władze Szczecinka doszły do wniosku, że nie pogarszając jakości pracy, polepszą zadowolenie z jej wykonywania u pracowników. Ważnym efektem tych zaskakujących zmian, miało być również pozyskanie fachowej kadry do pracy, bo jak się okazuje, z tym jest coraz gorzej. — Chodzi nam o to, żeby praca w tym miejscu była bardziej atrakcyjna. Ten dodatkowy dzień pracy miałby być właśnie taką zachętą. Jeszcze parę lat temu na jedno stanowisko w konkursie, startowało nawet kilkanaście osób, tak teraz są takie przypadki, że te konkursy trzeba ponawiać, bo nie ma chętnych — przyznaje rzecznik.
Będą krócej pracować i więcej zarabiaćOkazuje się, że zarobki urzędników są na takim poziomie, że praca w innych firmach jest dużo bardziej atrakcyjna i dlatego w urzędzie, oprócz wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy planuje się również podwyżki zarobków. — Na tę chwilę ciężko powiedzieć, ile wyniesie ta podwyżka, bo o tym będziemy mogli mówić pod koniec roku, gdy będziemy planowali budżet miasta. Jednak chęć jest taka, żeby zarobki były na zadowalającym poziomie — mówi Mateusz Sienkiewicz.
Zmiany mają doprowadzić do tego, żeby mieszkańcy szybciej i łatwiej załatwiali swoje sprawy. Urząd będzie dla nich w tygodniu otwarty o trzy godziny dłużej, bo jego pracownicy będą mieli wolne w różnych dniach tygodnia. — Paradoksalnie pojedynczy urzędnik będzie pracował krócej, ale cały urząd będzie pracował dłużej, bo nie możemy obniżyć jakości usług. Jeśli pojedyncza osoba będzie pracowała krócej, będzie bardziej wypoczęta, bardziej zadowolona, a tym samym bardziej kreatywna, aktywna i wydajna — zakłada rzecznik magistratu.
Czy po tych zmianach urzędnicy będą bardziej wydajni?Co na ten temat sądzą sami mieszkańcy Szczecinka? Zapytaliśmy ich. — Uważam, że to jest chore. Teraz nie można załatwić sprawy, a co dopiero będzie, jak będą pracować tylko cztery dni w tygodniu? Chodziłem tam po jakieś zaświadczenie i miałem problem. Słyszałem: przyjdź pan jutro, bo tego lub innego nie ma. Nie podobało mi się to, a teraz będzie jeszcze gorzej. Nie wierzę w to, że będą pracować wydajniej – twierdzi pan Roman (74 l.) ze Szczecinka.
Równie sceptycznie na ten pomysł zapatruje się pani Natalia (28 l.) ze Szczecinka. — Jeśli będzie tak samo, jak jest teraz, to mi się nie to podoba — mówi.
Pani Dorota (47 l.) daje szansę temu pomysłowi. — Myślę, że teraz, gdy idziemy z techniką do przodu, można dużo spraw załatwić przez internet i nie trzeba wcale chodzić do urzędu. Czy to wpłynie w jakiś sposób na wydajność urzędników i jakość pracy? Dla mnie ważne jest to, żeby udało mi się wszystko szybko załatwić, jeśli tak będzie to świetnie — uważa.
Taki kosmiczny widok można zobaczyć na plaży po sztormie
Zabił, jednak sąd uznał, że jest niewinny
Młody nożownik uciekł z poprawczaka. Jego ofiara żyje w strachu
Od 1 lipca urzędnicy w Szczecinku mają pracować tylko cztery dni w tygodniu.
/6
Pani Natalia ma wątpliwości, czy dzięki krótszej pracy urzędników będzie można szybciej coś załatwić.
fakt