Deficytowe niebieskie koperty

– Mam wrażenie, że w naszym mieście jest zdecydowanie za mało tzw. niebieskich kopert. Na przykład te w Rynku są praktycznie non stop zajęte, w godzinach między 7 a 16 swoje aura zostawiają na nich pracownicy urzędu. Na tych przy starostwie czy na Mniszej też zwalniają się miejsca dopiero grubo po 15.Nie mówiąc już o kopertach pod przychodnią na Sportowej i przy Zielonym Rynku. Też do południa są praktycznie zawsze zajęte. Ta sytuacja pokazuje, że zwyczajnie jest ich za mało w stosunku do liczby osób uprawnionych. Czy nie można by wobec tego wymalować kilku dodatkowych?
– zwraca uwagę na problem mieszkaniec miasta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zycie Warszawy