Jaskółki a miejska zabudowa

– Biorąc niedawno udział w wyborach, odwiedziłam siedzibę przemyskiego II Liceum Ogólnokształcącego. Będąc tam, zauważyłam jaskółcze gniazdo z młodymi, których nie uświadczy już niestety na pobliskim osiedlu Rycerskim. Kiedyś jaskółek było tam mnóstwo, teraz nie ma prawie żadnej, bo ludzie pozbywali się gniazd, które ptaki tworzyły pośród miejskiej zabudowy, na przykład przy balkonach. Owszem, może to powodować niedogodności, ale tym sposobem pozbyto się ptaków, które do tej pory żyły w symbiozie z ludźmi, dlatego brawa dla ogólniaka, że kierował się innymi przesłankami i zadbał, by jaskółki miały w pobliżu swoje miejsce do życia
– komentuje przemyślanka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zycie Warszawy