Nocne uderzenie Izraela na Iran. Przestrzeń powietrzna nad czterema krajami zamknięta

Po tym izraelskim ataku na Iran oba państwa zamknęły swoją przestrzeń powietrzną. Na taki sam krok zdecydowały się władze Iraku i Jordanii. Nad graniczącym z Iranem obszarem wschodniego Iraku przebiega jeden z najbardziej ruchliwych korytarzy powietrznych świata. Wiele linii lotniczych musiało przekierować swoje samoloty.
Po rozpoczęciu izraelskich ataków, wiele maszyn przelatujących m.in. nad Irakiem zostało skierowanych do Azji Środkowej lub Arabii Saudyjskiej. Nad graniczącym z Iranem obszarem wschodniego Iraku przebiega jeden z najbardziej ruchliwych korytarzy powietrznych świata, wykorzystywany do lotów z Europy do państw Zatoki Perskiej.
W Izraelu zamknięto główne lotnisko - port lotniczy Ben Guriona.
Wiele linii lotniczych już wcześniej zawiesiło połączenia do niektórych miast Bliskiego Wschodu, w tym Tel Awiwu, z powodu wzrastającego napięcia w regionie.
Atak Izraela na Iran. Uderzono w bazy wojskoweIzraelski minister obrony Israela Kac ogłosił w piątek nad ranem, że Izrael rozpoczął prewencyjny atak na Iran. Zarządził też alarm na terenie całego kraju i ostrzegł, że w najbliższym czasie oczekiwany jest odwet ze strony Iranu.
Obrona cywilna ostrzegła, że w ciągu najbliższych godzin należy się spodziewać "zmasowanego ataku ze wschodu".
ZOBACZ: Atak Izraela na Iran. Polskie służby wywiadowcze monitorują wojskowe działania Izraela
- To decydujący moment w historii Izraela - oświadczył premier Benjamin Netanjahu w orędziu do narodu wygłoszonym po rozpoczęciu ataków. - Rozpoczęła się Operacja Powstający Lew, której celem jest powstrzymanie irańskiego zagrożenia dla istnienia państwa Izrael - dodał premier.
Izraelskie naloty były wymierzone w trzy obiekty wojskowe na północnym zachodzie kraju. Izraelskie Siły Powietrzne przeprowadziły do tej pory pięć fal ataków w Iranie. - W sumie przeprowadzono setki uderzeń - dodało źródło.

polsatnews