Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Rachunki w górę o 88 proc. Rząd pomoże w opłatach

Rachunki w górę o 88 proc. Rząd pomoże w opłatach
  • Nawet jedna czwarta odbiorców korzystających z usług lokalnych ciepłowni może doświadczyć 20-procentowych podwyżek cen ciepła.
  • - MKiŚ proponuje wprowadzenie bonu ciepłowniczego jako formy wsparcia, który trafi bezpośrednio do gospodarstw domowych dotkniętych wzrostem kosztów ogrzewania - pisze Rp.pl.
  • To rozwiązanie ma być precyzyjne, skuteczne i sprawiedliwe, oparte na dochodach oraz rzeczywistych wydatkach ponoszonych przez odbiorców.

Rządowy mechanizm dopłat do cen ciepła zakończył się w czerwcu. W związku z tym należy spodziewać się wzrostu opłat za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę. Oczywiście nie każdego dotkną podwyżki, bowiem - jak czytamy w rp.pl - wszystko zależy od źródła paliwa, daty jego zakontraktowania oraz lokalizacji.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad bonem ciepłowniczym

Do rozpoczęcia okresu grzewczego zostały jeszcze dwa miesiące, ale Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało propozycje rozwiązań, które przejmie nowy resort energii. Minister Miłosz Motyka będzie musiał szukać u ministra finansów środków, które pomogą złagodzić te podwyżki.

Wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska w rozmowie z rp.pl przekazała, że nawet ok. jednej czwartej odbiorców z grupy korzystających z usług lokalnych ciepłowni może doświadczyć - jak sama powiedziała - „umiarkowanych podwyżek” do 20 proc. To jednak nie koniec. Około 10 proc. odbiorców ciepła może wymagać szczególnej interwencji.

Mówimy tu np. o klientach ciepłowni, które w 2022 r. zawarły długoterminowe umowy na dostawy gazu czy węgla po ekstremalnie wysokich cenach. Niektóre z tych umów nadal obowiązują - i to one powodują dziś nieadekwatnie wysokie taryfy u co dziesiątego odbiorcy ciepła

- powiedziała Zielińska i wskazała, że takie sytuacje mogą wystąpić m.in. na Śląsku. Rp.pl szacuje, że w bardzo skrajnych przypadkach podwyżka może wynieść nawet 88 proc.

Zielińska zapewniła też, że jej resort pracuje nad nowym mechanizmem osłonowym dla odbiorców ciepła systemowego. Dotychczas państwo dopłacało spółkom ciepłowniczym do różnicy pomiędzy ich ceną faktyczną a ustaloną ustawowo ceną maksymalną, ale to rozwiązanie straciło uzasadnienie.

Ceny surowców znacząco spadły, spółki miały czas na zawarcie nowych umów i obniżenie taryf. Już dziś ponad połowa przedsiębiorstw w ogóle nie korzysta z mechanizmu rekompensat, co oznacza, że znakomita większość gospodarstw domowych korzystających z ciepła sieciowego, mniej więcej sześć na dziesięć rodzin, nie odczuje żadnych wzrostów cen, a niektórzy mogą wręcz spodziewać się lekkich obniżek taryfy

- mówi wiceministra.

Jak informuje Rp.pl, z tego powodu ministerstwo proponuje wprowadzenie bonu ciepłowniczego jako formy wsparcia, który trafi bezpośrednio do gospodarstw domowych dotkniętych wzrostem kosztów ogrzewania. To rozwiązanie ma być precyzyjne, skuteczne i sprawiedliwe, oparte na dochodach oraz rzeczywistych wydatkach ponoszonych przez odbiorców.

Program pomocowy był przedłużany z roku na rok

Prace nad ustawą, która umożliwiałaby wypłatę bonów, są już na ukończeniu, ale problemem jest zabezpieczenie w budżecie środków na ten cel.

Choć dokładna cena nowego mechanizmu wciąż nie jest znana, orientacyjną skalę wydatków pokazują dotychczasowe nakłady na zamrożenie cen ciepła - od 2022 r. rząd przeznaczył na ten cel łącznie 9,4 mld zł.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News
Podziel się
portalsamorzadowy

portalsamorzadowy

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow