Wysypka, opuchlizna i owrzodzenia. Kontakt z tą rośliną może być bardzo niebezpieczny

- Polskie miasta walczą z inwazyjnymi gatunkami roślin. Wśród nich jest m.in. powodujący oparzenia barszcz Sosnowskiego.
- Sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne, jest niezwykle trudny do zwalczenia, powoduje degradację środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu.
- Miasta próbują różnych sposobów, aby walczyć z tą rośliną. Dla przykładu, w Lublinie po usunięciu korzeni teren jest wapnowany.
Polskie miasta walczą z inwazyjnymi gatunkami obcymi. Lublin, w którym się pojawiają, ostrzega i przypomina, że takie gatunki jak barszcz Sosnowskiego, rdestowiec japoński (ostrokończysty) czy bożodrzew gruczołowaty, które w sposób "sztuczny" pojawiły się w mieście, zagrażają równowadze lokalnej przyrody i niejednokrotnie wpływają negatywnie na człowieka. Lublin ostrzega, że te rośliny mogą zdominować nasze środowisko i wyprzeć krajowe gatunki.
Aby temu zapobiec, Lublin systematycznie usuwa ze swoich terenów m.in. barszcz Sosnowskiego, która jest rośliną mogącą stanowić zagrożenie dla zdrowia, ale również dla przyrody.
Barszcz Sosnowskiego pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie stał się rośliną inwazyjną. Od lat 50. do 70. XX wieku wprowadzany był do uprawy w różnych krajach bloku wschodniego jako roślina pastewna. Po niedługim czasie, z powodu problemów z uprawą i zbiorem, głównie ze względu na zagrożenie dla zdrowia, uprawy były porzucane.
Roślina w szybkim tempie zaczęła rozprzestrzeniać się spontanicznie. Gatunek okazał się bardzo kłopotliwym przybyszem, ponieważ sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne, jest niezwykle trudny do zwalczenia, powoduje degradację środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu. Obecnie w Polsce roślina ta jest objęta prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży.
Gatunek ten uznawany jest za jedną z największych roślin zielnych na świecie, osiągającą nawet do 3-5 metrów wysokości, zaś szerokość rozety liściowej do 2 m, a grubość łodygi może osiągać nawet do 12 cm. Barszcz Sosnowskiego należy do rodziny baldaszkowatych przypominając wyglądem koper z charakterystycznymi białymi kwiatami zebranymi w duży baldach i silnie bruzdowanymi łodygami pokrytymi purpurowymi plamkami. Istotne w rozróżnianiu tego gatunku są charakterystyczne trójlistkowe liście w kolorze żywo zielonym.
Jakie objawy pojawiają się po kontakcie z barszczem Sosnowskiego?W soku i w olejkach eterycznych barszczu Sosnowskiego występują substancje toksyczne (furanokumaryny), które pod wpływem promieniowania słonecznego powodują zmiany skórne przypominające oparzenia (wysypki, zaczerwienienia, opuchlizna, owrzodzenia).
W ciągu 24 godzin nasilają się objawy w postaci zaczerwienienia skóry i pęcherzy z surowiczym płynem. Stan zapalny utrzymuje się przez około 3 dni. Po tygodniu miejsca podrażnione ciemnieją i stan taki może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Miejsca podrażnione na skórze zachowują wrażliwość na światło ultrafioletowe nawet przez kilka lat.
Wśród objawów u osób mających kontakt z barszczem wymienia się: nudności, wymioty, bóle głowy, a także obrażenia układu oddechowego, oczu, a nawet wstrząs anafilaktyczny. Wskazuje się również na możliwość wpływu toksycznych związków na powstawanie nowotworów skóry.
Toksyczności barszczu Sosnowskiego sprzyja wilgoć i wysoka temperatura powietrza, zatem należy uważać szczególnie latem. Ponadto warto wiedzieć, że do poparzeń może dojść nawet bez bezpośredniego kontaktu z barszczem Sosnowskiego, gdyż wydzielane przez niego olejki eteryczne mogą unosić się w powietrzu nawet na odległość kilkunastu metrów.
O występowaniu barszczu Sosnowskiego należy poinformować za pośrednictwem strony internetowej https://mapa.barszcz.edu.pl/ Warto także przekazać taką informację urzędnikom miejskim lub gminnym. Wszystkie stanowiska barszczu Sosnowskiego zgodnie z przepisami są zgłaszane do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w celu wpisania ich do ogólnopolskiego rejestru gatunków obcych.
Każde miasto poleca różne metody zgłaszania o występowaniu barszczu Sosnowskiego. Dla przykładu, Lublin apeluje, aby w przypadku podejrzenia występowania rośliny na terenie miejskim lub gdy nie jest pewne, kto jest właścicielem terenu, powiadomić straż miejską, która zabezpieczy teren i przekaże informację do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej. W przypadku barszczu znajdującego się na terenie spółdzielni mieszkaniowych, należy zwrócić się do właściwej administracji. Z kolei w sytuacji, gdy barszcz znajduje się na nieruchomości prywatnej, jego usunięcie należy do właściciela terenu. Lublin przypomina, że należy przede wszystkim podjąć wszelkie możliwe działania, aby roślina nie wydała nasion.
Na terenach miejskich zdarzają się już tylko pojedyncze ogniska inwazyjnego barszczu, gdyż od kilku lat prowadzimy systematyczne działania, które okazują się skuteczne. Nie ukrywam jednak, że w tym przypadku mamy do czynienia z naprawdę trudnym przeciwnikiem. Barszcze Sosnowskiego i kaukaski przetrwają nawet w najgorszych warunkach ze względu na odporność i rozbudowany, sięgający do 2 m w głąb system korzeniowy. Ponadto ich nasiona charakteryzują się ogromnym rozsiewaniem. Od ubiegłego roku zgodnie z wytycznymi przy usuwaniu tej rośliny stosujemy metodę wapnowania. Dzięki wykopywaniu korzeni barszczu oraz zasypywaniu miejsca wapnem, tworzymy nieprzyjazne dla wzrostu i kiełkowania środowisko zasadowe
- mówi Blanka Rdest, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
Z racji, że barszcz Sosnowskiego można pomylić z barszczem zwyczajnym, arcydzięglem litworem, pasternakiem zwyczajnym, podagrycznikiem, wrotyczem czy nawet krwawnikiem, około 60 proc. zgłoszeń w Lublinie dotyczy gatunków nieszkodliwych.
Zanim zatem samodzielnie zaczniemy usuwać roślinę, warto skontaktować się ze specjalistą, który oceni czy nie jest to podobny arcydzięgiel, objęty w Polsce ochroną. Warto więc w sytuacji, gdy nie jesteśmy pewni czy mamy do czynienia z barszczem Sosnowskiego lub jego groźnymi kuzynami, skontaktować się ze specjalistą.
- nie dotykaj ich i nie zrywaj roślin przy użyciu gołych rąk,
- przebywając w bliskości barszczu Sosnowskiego chroń skórę i drogi oddechowe przed promieniowaniem UV (okulary i kremy z filtrem, odzież z nienasiąkliwych tworzyw sztucznych zakrywającą skórę, maski ochronne),
- pamiętaj, że skóra dzieci jest bardziej wrażliwa na toksyczne działanie soku barszczu,
- nie przebywaj w pobliżu barszczu Sosnowskiego ze względu na lotne olejki eteryczne emitowane do otocznia, które mogą osadzać się na skórze,
- nie można jeść tej rośliny.
- w przypadku bezpośredniego narażenia/kontaktu na działanie barszczu Sosnowskiego w jak najkrótszym czasie przemyj skórę letnią wodą z mydłem tak, by usunąć z jej powierzchni sok rośliny,
- zaleca się umyć wszystkie przedmioty i uprać odzież, która miała kontakt z barszczem,
- jeżeli pojawiły się pęcherze surowicze, ale nie doszło do ich rozerwania, można zastosować miejscowo maści (kremy) kortykosteriodowe,
- w przypadku kontaktu oczu z rośliną należy je przemyć dokładnie wodą, chronić przed światłem i skonsultować z okulistą,
- nie można dotykać zmienionych miejsc na skórze,
- należy stosować na nie chłodne okłady z lodu, a dobór środków farmakologicznych skonsultować z lekarzem,
- w przypadku silnego poparzenia i występujących problemów oddechowych należy wezwać pogotowie ratunkowe,
- niezależnie od stopnia nasilenia objawów należy unikać ekspozycji na światło słoneczne (nawet w przypadku braku objawów przynajmniej przez 48 godzin).
Lista gatunków obcych jest określona w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie listy inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii i listy inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski, działań zaradczych oraz środków mających na celu przywrócenie naturalnego stanu ekosystemów.
Określa one listę inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski, wprowadza podział IGO stwarzających zagrożenie dla Polski/Unii na te, które są na wczesnym etapie inwazji i podlegają szybkiej eliminacji oraz na te, które są szeroko rozprzestrzenione i podlegają działaniom zaradczym. Ponadto rozporządzenie zawiera możliwe sposoby zwalczania tych IGO. W przypadku roślin należą do nich m.in.:
- wykopywanie,
- wyrywanie,
- koszenie,
- ścinanie,
- uszkadzanie, zaorywanie lub zacienianie tych roślin,
- ścinanie, uszkadzanie lub zbieranie części, z których te rośliny mogą się rozmnożyć,
- stosowanie dopuszczalnych środków chemicznych.
portalsamorzadowy