Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Morze czerwieni na Wall Street. Spora wyprzedaż bigtechów

Morze czerwieni na Wall Street. Spora wyprzedaż bigtechów

publikacja2025-11-06 22:08

Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się dotkliwymi spadkami głównych indeksów. Najmocniej wyprzedawano akcje wielkich koncernów technologicznych, których wyceny w ostatnich miesiącach osiągnęły absurdalnie wysokie rozmiary.

fot. Eduardo Munoz / / Reuters / Forum

Nasdaq Composite zakończył dzień spadkiem o 1,90% i na poziomie 23 053,99 pkt. S&P500 oddał 1,12% i zatrzymał się na linii 6 720,32 pkt. Dow Jones zniżkował o 0,84%, finiszując z wynikiem 46 912,30 pkt. Indeks zmienności VIX poszedł w górę o ponad 9%, choć pozostaje dość niski- nadal nie przekroczył nawet 20 punktów.

Była to w zasadzie kontynuacja tego, co widzieliśmy we wtorek, gdy pojawiły się pierwsze tak „ciężkie” oskarżenia o powstanie bańki spekulacyjnej w sektorze AI. Choć jeszcze w środę wydawało się, że obawy te okazały się przesadzone, to w czwartek wróciły ze zdwojoną siłą. I tak akcje Nvidii przeceniono o 3,7%, Mety o 2,7%, Palantitu aż o 6,8%, zaś AMD o przeszło 7%.

- Z punktu widzenia wyceny wiele akcji było tak wygórowanych i wycenionych perfekcyjnie, że na rynku obserwujemy pewną dychotomię między firmami, które pokonują i podnoszą wyniki, a tymi, które być może pokonują ten poziom w zakresie przychodów, ale oferują mierne prognozy dotyczące wyniku finansowego lub zysku operacyjnego – powiedział Mike Mussio, prezes FBB Capital Partners.

- Przeszliśmy przez okres bardzo gwałtownego wzrostu wycen, które skoncentrowały się na kilku pojedynczych walorach. Teraz widzimy niezdecydowanie i przepływy kapitału pomiędzy akcjami o wysokiej zmienności i tych „bezpiecznych” o niskiej zmienności – powiedział Michael Green, główny strateg w Simplify Asset Management cytowany przez agencję Reuters.

Dodatkowo sentyment pogorszyły statystyki z amerykańskiego rynku pracy. Ankieta Challengera wskazała na niemal trzykrotnie większą liczbę zapowiedzianych zwolnień w sektorze korporacyjnym w październiku niż we wrześniu. Według Challenger, Gray & Christmas w październiku liczba zwolnień wyniosła ponad 153.000 i była o 175 proc. wyższa niż w tym samym okresie rok wcześniej. To najwyższy poziom odnotowany w październiku od 22 lat, w roku, który zapowiada się jako najgorszy pod względem zwolnień od 2009 roku.

Dzień wcześniej rynek otrzymał tylko nieznacznie lepszy od i tak niskich oczekiwań raport ADP oraz bardzo słaby odczyt ISM dla sektora wytwórczego (to w poniedziałek). Trudno zatem twierdzić, aby największa gospodarka świata była w rewelacyjnej formie.

Niepokój budzą też doniesienia z Sądu Najwyższego USA, który rozpatruje legalność ceł nałożonych przez administrację prezydenta Trumpa. Ewentualne uznanie tych decyzji za bezprawne zmusiłoby rząd Stanów Zjednoczonych do dokonania zwrotów pobranych ceł, co powiększyłoby i tak już ogromny deficyt fiskalny i dług publiczny.

Dobiega za to końca sezon publikacji wyników za III kwartał – raporty przedstawiły już 424 spółki z indeksu S&P500. Rezultaty okazały się wręcz sensacyjnie dobre. Szacowana roczna dynamika korporacyjnych zysków przypadających na S&P500 wyniosła 16,8% i okazała się przeszło dwukrotnie wyższa od 8% oczekiwanych jeszcze na początku października. Także przynajmniej pod tym względem rynek nie za bardzo ma powody do obaw. Tyle tylko, że III kwartał jest już historią i teraz inwestorzy dyskontują rezultaty, jakie giełdowe spółki „dowiozą” w roku 2026.

KK

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Prawne

Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu

bankier.pl

bankier.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow