Oto najbrzydsze i najlepiej sprzedające się buty 2025. Kontrowersyjny fenomen sprzedaży

W 2025 roku jednym z największych modowych fenomenów okazały się... pięciopalczaste buty, które niedawno uchodziły za dziwactwo. Vibram FiveFingers szturmem zdobyły serca it-girls i celebrytów, udowadniając, że moda nie boi się dziś ani kontrowersji, ani brzydoty – przeciwnie, zamienia je w atut.

Zaokrąglony nosek jak w kryształowym pantofelku, geometryczny kwadrat, a może okrutnie niewygodny szpic rodem z pokazów haute couture? Projektanci od dekad bawią się kształtem obuwia, ale w 2025 roku moda zrobiła coś bardziej radykalnego. Zamiast maskować stopę – wyeksponowała ją aż do granic możliwości. Mowa o pięciopalczastych butach. Tak, dokładnie tych, w których każdy palec ma swoją własną "komorę".

Maison Margiela już wcześniej fantazjował z "kopytkami" w formie Tabi, ale it-girls w 2025 roku wybrały coś jeszcze bardziej osobliwego – buty Vibram FiveFingers. Efekt? Jeden z najdziwniejszych modeli świata stał się nagle jednym z najczęściej kupowanych produktów modowych na świecie.

Vibram FiveFingers - modne buty na lato 2025

W II kwartale 2025 roku Vibram FiveFingers znalazły się na 5. miejscu w prestiżowym rankingu Lyst Index, który analizuje, czego naprawdę poszukują fani mody.

Dla przypomnienia - anatomiczne dziwadła pierwotnie zaprojektowano z myślą o biegaczach preferujących styl "barefoot". Ich historia sięga 2006 roku i przez długi czas były raczej symbolem sportowego outsiderstwa niż modowego wyrafinowania.

Ale jak wiadomo – moda lubi wyciągać z marginesu to, co dziwne, niewygodne i niepokojące. Crocsy? Kiedyś obciach, dziś wszyscy chcą wchodzić z nimi we współprace. Trailowe buty do górskich wypraw? Teraz must-have każdego fana estetyki Gorpcore. Ich sukces to triumf ugly shoe theory – zasady, według której im bardziej kontrowersyjny design, tym większy potencjał viralowy. Stylizowane z nonszalancją — do garniturowych spodni, tubowych skarpetek czy minispódniczki — nagle przestają być kuriozalne. Zaczynają być… intrygujące.

Kto stoi za boomem na buty z palcami?

Trend zyskał aprobatę najważniejszego jury — celebrytów. Widziano je na Doechii, Jennie z BLACKPINK, a na Instagramie rosną konta dedykowane stylizacjom z tym nietypowym obuwiem.

Luksusowe domy mody? Balenciaga już w 2020 roku przedstawiła własną wersję na pokazie w Paryżu, udowadniając, że estetyka sportowego funkcjonalizmu może być haute couture.

Nie oszukujmy się — nie jest to but dla każdego. Ale może właśnie o to chodzi? W czasach przesytu i kopiowania stylizacji z TikToka, wyrażenie siebie przez coś, co wygląda jak buty stworzone dla Frodo, staje się aktem modowej odwagi. Dziś to manifest indywidualizmu, niezgody na przewidywalność.