Coś niepokojącego dzieje się w Polsce. To nie wróży nic dobrego

• Z kwietniowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że liczba ludności Polski systematycznie spada.
• Na końcu pierwszego kwartału 2025 r. ludność Polski liczyła 37 437 000 osób.
• To blisko 158 tys. mniej niż na koniec I kwartału 2024 r.

Sytuacja demograficzna w Polsce wygląda bardzo źle. Nie ma zastępowalności pokoleń. Z rynku pracy znika co roku od 100 do 150 tys. osób. Liczba urodzeń w 2024 r. to około 252 tys., natomiast zgonów - 409 tys. Obecnie jest nas 37,5 mln, ale za 2-3 dekady będzie nas już tylko 30 mln. To nie wróży nic dobrego.

Niedawno, bo w kwietniu, GUS podał dane dotyczące populacji Polski. I nie jest dobrze. Ludność Polski na koniec pierwszego kwartału 2025 r. liczyła 37 437 000 osób. To prawie 158 tys. mniej niż na koniec I kwartału 2024 r. oraz o ponad 52 tys. mniej niż w końcu 2024 r.

Tempo ubytku rzeczywistego w okresie styczeń-marzec br. wyniosło -0,14 proc., co oznacza, że na każde 10 tys. mieszkańców Polski ubyło 14 osób (o 3 więcej niż w 1 kwartale ub. roku)

- podaje GUS.

W sumie w pierwszych trzech miesiącach 2025 r. urodziło się zaledwie 58 tys. dzieci. W efekcie wskaźnik urodzin wyniósł 6,2 promila. Wzrosła za to liczba zgonów.

W pierwszym kwartale tego roku zmarło ok. 112,5 tys. osób, a to prawie 5 tys. więcej niż w tym samym okresie 2024 r. Wskaźnik zgonów wzrósł do 12 promili. Przyrost naturalny wyniósł w efekcie - 54,5 tys. osób.

Przyrost naturalny (różnica między liczbą urodzeń żywych i zgonów ogółem) pozostał ujemny i wyniósł - 54,5 tys. Szacuje się, że w wyniku ruchu naturalnego w pierwszym kwartale br. przeciętnie na każde 10 tys. ludności ubyło 58 osób (wobec 46 osób rok wcześniej)

- wylicza GUS.

Niepokojące mogą być dane dotyczące śmiertelności niemowląt. W okresie styczeń-marzec zmarło 0,2 tys. niemowląt (dzieci w wieku poniżej 1 roku życia).

To oznacza, że przy niższej niż przed rokiem liczbie urodzeń żywych, współczynnik zgonów niemowląt zwiększył się o 0,7 pkt w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku i wyniósł 4,1 proc.

Według wstępnych szacunków w pierwszych trzech miesiącach tego roku zawarto ok. 12 tys. małżeństw (o ponad 0,5 tys. więcej niż przed rokiem). Współczynnik małżeństw wzrósł o 0,1 pkt i wyniósł 1,3 proc.

Więcej małżeństw także się jednak rozpadało. W stosunku do ok. 15 tys. małżeństw orzeczono rozwód, a to o 0,5 tys. więcej niż przed rokiem. Współczynnik rozwodów wzrósł o 0,1 pkt i wyniósł 1,6 proc. Separację - tak ja przed rokiem - orzeczono w stosunku do ok. 150 małżeństw.