3:1 po raz drugi! Siatkarze Asseco Resovii awansowali do półfinału Pucharu CEV

Asseco Resovia wygrała z Fenerbahce Medicana Stambuł 3:1 w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu CEV. Broniąca trofeum ekipa z Rzeszowa w pierwszym spotkaniu wygrała na wyjeździe 3:1, wywalczyła więc awans do kolejnej rundy. W półfinale zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji Knack Roeselare - Tours VB.
Po wyrównanym początku meczu (11:11), inicjatywę przejęli siatkarze Fenerbahce. Ważną rolę w budowaniu przewagi gości odegrała zagrywka. Najpierw asem popisał się Fabian Drzyzga (11:13), a później Earvin N'Gapeth (12:16). Drużyna ze Stambułu powiększyła zaliczkę (13:19), Resovia jeszcze się zerwała do walki (16:19), ale w odpowiedzi poszła seria przyjezdnych, zwieńczona skutecznym atakiem Denisa Karyagina (16:24). Brakujący punkt dała Fenerbahce zepsuta zagrywka gospodarzy (17:25).
Zobacz także: Najpierw zwolnienie, a teraz taka informacja! Przedłużono umowę selekcjonera reprezentacji Polski
Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli rzeszowianie (4:0). Rywale złapali kontakt (9:8), ale gospodarze znów szybko odjechali (13:8). Byli skuteczniejsi od siatkarzy ze Stambułu w ofensywie, poprawili zagrywkę i utrzymywali przewagę (19:13). Ich wygraną 25:19 przypieczętował błąd gości.
Siatkarze Fenerbahce znaleźli się pod ścianą, bo rzeszowianom do awansu brakowało już tylko seta. W trzeciej partii mieli przewagę niemal od początku (5:3, 10:7). Takie otwarcie pozwoliło na swobodną grę gospodarzy w środkowej części seta. Grali skutecznie, dokładali punkty blokiem i powiększali przewagę (18:12). Goście jeszcze poderwali się do walki, zmniejszyli różnicę do trzech oczek (21:18), ale Resovia nie dała już sobie odebrać wygranej. Karol Kłos skutecznym atakiem wywalczył piłkę setową (24:21), a serwis rywali w siatkę oznaczał wygranego seta (25:21) i awans do kolejnej rundy.
Rywalizacja została rozstrzygnięta, więc na kolejną partię obie drużyny wyszły w mocno przemeblowanych składach. Set od początk toczył się przy przewadze gospodarzy (7:4), którzy w środkowej części seta, po serii pięciu wygranych akcji, wyraźnie odskoczyli rywalom (18:11). Później dwa asy dołożył najmłodszy w rzeszowskiej ekipie Bartosz Zych (20:13). W końcówce serię akcji wygrali goście (22:18), ale Resovia spokojnie utrzymała przewagę. Spotkanie zamknął asem serwisowym Adrian Staszewski (25:19).
Najwięcej punktów: Stephen Boyer (13), Klemen Cebulj (10), Karol Kłos (10) – Resovia; Kaan Gurbuz (13), Denis Karyagin (12), Earvin Ngapeth (12) – Fenerbahce. Gospodarze mieli przewagę w ataku, wyrównane statystyki punktowych zagrywek (9–10) i bloków (10–9, 6 punktów Kłos). Rzeszowianie przystąpili do spotkania bez Bartosza Bednorza, który zmaga się z urazem łydki. Mimo tego odnieśli jedenaste zwycięstwo z rzędu (siedem w PlusLidze + cztery w Pucharze CEV).
W półfinale Asseco Resovia zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji belgijskiego Knack Roeselare z francuskim Tours VB. W pierwszym spotkaniu drużyna z Francji wygrała 3:2. Asseco Resovia będzie gospodarzem pierwszego półfinałowego starcia.
Asseco Resovia Rzeszów - Fenerbahce Medicana Stambuł 3:1 (17:25, 25:19, 25:21, 25:19)
Resovia: Dawid Woch, Stephen Boyer, Klemen Cebulj, Karol Kłos, Gregor Ropret, Lukas Vasina – Michał Potera (libero) oraz Adrian Staszewski, Patryk Niemiec, Jakub Bucki, Łukasz Kozub, Cezary Sapiński, Dawid Ogórek (libero), Bartosz Zych. Trener: Tuomas Sammelvuo.Fenerbahce: Jeffrey Jendryk, Fabian Drzyzga, Earvin Ngapeth, Osman Durmaz, Kaan Gurbuz, Denis Karyagin – Baturalp Burak Gungor (libero) oraz Caner Dengin (libero), Mert Cuci, Caner Peksen, Yilmaz Uner, Yasin Aydin. Trener: Slobodan Kovac.
Pierwszy mecz 3:1. Awans: Asseco Resovia.
Przejdź na Polsatsport.plpolsatnews