Młoda gwiazda opuszcza Barcelonę. Klub ma sprytny plan
Hiszpan pochodzący z Bissau już raz trafił na wypożyczenie z Barcelony. W 2023 r. trafił do Brighton. Kontuzja łydki była jednym z powodów, przez które nie poszło mu w Premier League. W niej strzelił tylko dwie bramki. A jeszcze kilka lat temu uznawany był za wielką nadzieję Blaugrany i wschodzącą gwiazdę.
W końcu jeszcze w sezonie 2022/2023 zagrał aż 51 spotkań w Barcelonie. Wyhamowały go m.in. urazy i po latach sprawy potoczyły się tak, że kataloński klub wręcz chciał wypchnąć go z pierwszej drużyny.
Ansu Fati odchodzi z Barcelony. Klub zostawia sobie jednak furtkęw barwach Blaugrany, w których strzelił 10 goli i zaliczył cztery asysty. Wydawało się, że najlepsze dopiero przed nim, jednak wielkie plany zostały zrujnowane przez kontuzje. Teraz jasne jest już, że trafi na wypożyczenie do AS Monaco.
"Badania medyczne Ansu Fatiego w AS Monaco rozpoczną się w piątek, jak tylko zostaną sfinalizowane i podpisane dokumenty z Barceloną" — przekazuje Fabrizio Romano.
Okazuje się, że kataloński klub, w którym występuje Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, chce zabezpieczyć się na wypadek, gdyby Fati jednak zaczął grać wybornie. Cadena SER informuje, że przed wypożyczeniem przedłuży umowę z 22-latkiem o rok. AS Monaco zapewnia sobie klauzulę wykupu w wysokości 11 mln euro, ale Barcelona będzie mogła w przyszłości odkupić go za 28 mln euro.
Według medialnych doniesień oba kluby mają w sezonie 2025/26 dzielić się zarobkami Fatiego po 50 proc. Hansi Flick w zeszłym sezonie dał mu zagrać w 11 meczach, w których ofensywny gracz nie strzelił ani jednego gola, ani nie miał asysty.
przegladsportowy