Robert Lewandowski w trudnej sytuacji. Nikt tego nie kryje
Przypomnijmy, że Blaugrana jest już pewna mistrzostwa, ale wiele wskazuje na to, że kapitan reprezentacji Polski nie będzie miał okazji świętować indywidualnego triumfu i nie sięgnie po raz drugi w karierze po Trofeo Pichichi. I to mimo że przez większą część sezonu przewodził klasyfikacji strzelców. Kontuzja odniesiona w decydującej fazie sezonu i świetna forma Mbappe sprawiły, że 36-latek stracił prowadzenie i może nie zdążyć go już odzyskać.
Teoretycznie jednak wciąż wszystko w rękach "Lewego", a "Mundo Deportivo" przypomina, że Villarreal, z którym w niedzielę zmierzy się Duma Katalonii, w obecnych rozgrywkach miał już okazję przekonać się o snajperskich umiejętnościach naszego napastnika.
Robert Lewandowski wie, jak strzelać gole VillarrealowiW ramach 6. kolejki Barcelona rozbiła bowiem Żółtą Łódź Podwodną na ich stadionie aż 5:1, a bohaterem tamtego spotkania był właśnie Lewandowski. Najlepszy strzelec w historii naszej kadry otworzył wynik w 20. minucie. Kwadrans później popisał się natomiast efektownym uderzeniem, po którym miał już na koncie dublet. Co ciekawe, Polak mógł skompletować hat tricka, ale w 66. minucie zmarnował rzut karny, trafiając w słupek.
Jak informują Hiszpanie, wiele wskazuje na to, że w niedzielnym meczu były napastnik Bayernu Monachium wybiegnie w podstawowym składzie Barcy. Wszystko po to, aby zbliżyć się do Mbappe. Ale Francuz też nie zamierza próżnować. Real Madryt w przedostatniej serii gier zagra na wyjeździe z Sevillą. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 19.00.
przegladsportowy