Stało się, nocna sensacja w WTA! Najlepszy możliwy wynik dla Igi Świątek
Wygrywając cały turniej w Waszyngtonie, Jessica Pegula mogła na moment odzyskać trzecie miejsce w rankingu WTA, które dopiero co straciła na rzecz Igi Świątek. Wyprzedziłaby Polkę o kilka punktów, co pozwoliłoby jej na chwilowy awans. Chwilowy, bo za kilka dni rusza turniej rangi 1000 w Montrealu, a tam Amerykanka broni tytułu, zaś Polka będzie mogła wyłącznie zyskiwać punkty.
Teraz mistrzyni turnieju w Bad Homburg straciła swoją szansę. Uległa Leylah Fernandez po długim, trzysetowym boju, przegrywając 3:6, 6:1, 5:7. Moment słabości Kanadyjki w drugim secie nie przyniósł jej ostatecznie najgorszych konsekwencji i mogła świętować jeden z największych triumfów w karierze.
Odpadnięcie Peguli znacząco "otwiera" drabinkę turnieju WTA rangi 500 w Waszyngtonie. Najwyżej notowaną zawodniczką w rywalizacji pozostaje zajmująca 12. miejsce Jelena Rybakina, drugą z faworytek jest Clara Tauson (19. miejsce). Każda z nich będzie chciała wykorzystać potknięcia faworytek.
Impreza w amerykańskiej stolicy stanowi istotny punkt przygotowań do US Open. Tuż po niej oglądać będziemy dwa duże turnieje rangi WTA 1000, w Montrealu i Cincinnati. W nich zobaczymy już czołowe rakiety świata, w tym Igę Świątek. Aryna Sabalenka zdecydowała się wycofać z udziału w kanadyjskiej imprezie.
Jessica Pegula — Leylah Fernandez 3:6, 6:1, 5:7
przegladsportowy