Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Naprawią emerytury po datach urodzin. Niepokój ekspertów budzą reguły

Naprawią emerytury po datach urodzin. Niepokój ekspertów budzą reguły
  • Eksperci pytają, czy potrzebna jest nowa ustawa
  • Podobny problem, jak wynika z analizy Inforu, można rozwiązać istniejącymi przepisami (art. 194i i 194j)
  • Rządowy projekt ustawy obejmie wybrane roczniki, z pominięciem osób faktycznie poszkodowanych przed 2013 r.
  • Nie przewidziano wyrównań ani odsetek, w przeciwieństwie do ustawy naprawczej dla rocznika 1953

Eksperci portalu Infor.pl pochylili się nad rządowymi założeniami do projektu ustawy naprawczej dotyczącej emerytur, w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. oraz ustawy naprawczej dla rocznika 1953. Rząd planuje przeliczać emerytury po datach urodzin, jednakże bez wyrównań i odsetek.

Dr Andrzej Hańderek, radca prawny, przeanalizował przedstawione przez rząd założenia do projektu ustawy, która ma na celu rozwiązanie problemu wcześniejszych emerytów poszkodowanych przez art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Zgodnie z założeniami do projektu ustawy, z przyszłych regulacji skorzystają jedynie kobiety z roczników 1954-1959 oraz mężczyźni z roczników 1949-1952 oraz 1954.

Jak zauważono w Inforze, wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. nie określał w ten sposób osób poszkodowanych. Trybunał przyznał ochronę konstytucyjną osobom, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 roku. Wobec tych osób zastosowano art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, co finalnie pomniejszyło wartość ich emerytury w okresie sięgającym nawet 12 lat. Projektowana ustawa nie przewiduje żadnych wyrównań ani przyznania odsetek.

Naprawa emerytur po datach urodzin. Wiele wątpliwości wokół rządowego projektu

Autorzy artykułu zwracają uwagę na kilka zasadniczych wątpliwości dotyczących założeń do projektu ustawy. Po pierwsze projektodawca, powołując się na ustawę naprawczą dla rocznika 1953, pomija istotną jej część, która przewidywała wyrównania dla poszkodowanych emerytów z tego rocznika. W projektowanej ustawie takiego wyrównania się nie przewiduje. Trybunał Konstytucyjny powiązał krzywdy emerytów z okresem pobierania wcześniejszej emerytury przed 1 stycznia 2013 roku, a nie z datą urodzin, jednak specustawa ma dotyczyć tylko określonych roczników. Grupa poszkodowanych wcześniejszych emerytów jest znacznie większa i nie ma znaczenia rocznik poszkodowanego, lecz fakt przejścia na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 roku i osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego po 1 stycznia 2013 roku, co skutkowało zastosowaniem mechanizmu potrąceniowego z art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej.

Projektodawca ponadto, jak wskazano w Inforze, wyklucza kobiety z roczników 1949-1952, mimo że w ich przypadku również doszło do naruszenia szeregu standardów konstytucyjnych, takich jak:

  • zasada zaufania obywatela do państwa i prawa,
  • zasada bezpieczeństwa prawnego,
  • zasada ochrony praw słusznie nabytych,
  • równości wobec prawa i niedyskryminacji,
  • zasada państwa prawnego,
  • zasada określoności ustawowej ingerencji w sferę konstytucyjnych wolności i praw jednostki.

Autorzy zauważają, czy w ogóle potrzebna jest specustawa, skoro istnieją już przepisy w ustawie emerytalnej, tj. art. 194i oraz 194j, z których można by skorzystać w celu naprawienia sytuacji poszkodowanych emerytów. Koncepcja ta nie jest nowa, gdyż próba jej wdrożenia miała miejsce w 2020 roku, kiedy Senat przesłał do Sejmu projekt ustawy mający na celu poprawę sytuacji emerytów z "innych roczników" poszkodowanych przez art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, wzorując się na rozwiązaniu dla rocznika 1953. Senat zaproponował dodanie art. 194k do ustawy emerytalnej, który rozszerzałby zastosowanie art. 194i oraz 194j na osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 roku, a warunki do nabycia prawa do emerytury powszechnej spełniły po 31 grudnia 2012 roku, pod warunkiem złożenia wniosku w określonym terminie.

Projektodawca, jak przytoczono w Inforze, argumentuje, że ustawa ma rozwiązać problem "efektu sztucznej kapitalizacji świadczenia", jednak taki efekt występuje również na gruncie innych przepisów ustawy emerytalnej (art. 194i, 194j, art. 26 c), co nie przeszkadza ustawodawcy. Kolejną budzącą wątpliwości autorów zmianą jest nieuwzględnianie waloryzacji rocznych kapitału początkowego i składek w okresie pobierania wcześniejszej emerytury do momentu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, co znacząco obniży ostateczną wysokość emerytury. Ponadto projektodawca, jak czytamy, planuje wprowadzić fikcję prawną złożenia wniosku o emeryturę powszechną w dniu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego, co będzie niekorzystne ze względu na wyższą średnią dalszą długość życia, która jest brana pod uwagę przy obliczaniu emerytury i poskutkuje jej obniżeniem.

Autorzy artykułu kwestionują argumentację, jakoby sytuacja emerytów z rocznika 1953 była odmienna od sytuacji "innych roczników" i sugerują, że wynika to z faktu wprowadzenia dla rocznika 1953 bardzo korzystnych regulacji (art. 194i oraz 194j ustawy emerytalnej), czego projektodawca nie chce powtórzyć w przypadku "innych roczników", mając świadomość naruszenia zasady równości. W założeniach do specustawy dopatrzono się także błędów redakcyjnych. Projektodawca, jak przypomniano w tekście, stworzył również koncepcję "głębokości naruszenia prawa", mierzoną czasem obowiązywania niekonstytucyjnego art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, co budzi zdziwienie autorów.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News
Dowiedz się więcej na temat:
rynekzdrowia

rynekzdrowia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow