Od 1 lipca łatwiej do sanatorium na NFZ. Wchodzą nowe zasady

• Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na znaczące uproszczenie formularza. Dane, które należy w nim ująć, pogrupowało w trzech podstawowych sekcjach.
• Poszerzyło również grupę specjalistów uprawnionych do zatwierdzania skierowań na leczenie uzdrowiskowe w regionalnych oddziałach NFZ. Dotychczas mogli to robić wyłącznie balneolodzy i specjaliści medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej.
• Resort podkreśla, że skierowania wystawione przed 1 lipca zachowają ważność i będą potwierdzane na dotychczasowych zasadach.

Dotychczasowy wzór skierowania spotykał się z krytyką. Zarzucano mu nadmierne rozbudowanie, co powodowało, że trzeba było poświęcać więcej czasu przy wypełnianiu. Zdaniem lekarzy konieczność uzupełniania np. wyników podstawowych badań czy zamieszczania w dokumencie dokładnych opisów badania było niepotrzebnym obciążeniem.

I chociaż przy takiej formie skierowania trzeba było się natrudzić, to i tak nie brakowało przypadków kierowania pacjentów na niewłaściwy rodzaj świadczenia lub zatwierdzania skierowań osobom nie spełniającym kryteriów. W związku z tym Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na znaczące uproszczenie formularza. Dane, które należy w nim ująć, pogrupowało w trzech podstawowych sekcjach:

• wskazania do leczenia,
• przeciwwskazania,
• istotne odchylenia od normy.

Zdaniem resortu od 1 lipca nie będzie już konieczności wpisywania np. ciśnienia krwi, pulsu, wagi, czy wzrostu oraz szczegółowych opisów prawidłowego stanu układów ciała i wyników standardowych badań laboratoryjnych, o ile nie ma w nich żadnych nieprawidłowości. Ponadto wpisywanie informacji o przebytych zabiegach uzdrowiskowych w ciągu ostatnich 3 lat jest zbędne, ponieważ są one dostępne w systemach NFZ, a dla lekarza kierującego często trudne do uzyskania.

W ramach nowelizacji rozporządzenia poszerzono również grupę specjalistów uprawnionych do zatwierdzania skierowań na leczenie uzdrowiskowe w regionalnych oddziałach NFZ. Dotychczas mogli to robić wyłącznie na balneolodzy i specjaliści medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej, a teraz będą mogli także lekarze:

• chorób wewnętrznych,
• medycyny rodzinnej,
• reumatolodzy,
• ortopedzi.

Najpierw będą jednak musieli odbyć specjalistyczny kurs z podstaw balneologii. W Polsce odczuwalny jest niedobór lekarzy balneologów, z których większość w dodatku niebawem osiągnie wiek emerytalny. Umożliwienie wystawiania skierowań także innym lekarzom to więc próba ograniczenia negatywnych skutków zbyt małej liczby specjalistów tego rodzaju, ale również sposób na zniwelowanie opóźnień i zapewnienie większej płynności w realizacji skierowań.

Plany dotyczące wprowadzenia obowiązkowych kursów niepokoją jednak Naczelną Radę Lekarską, która wytyka brak dokładnych informacji dotyczących programu takiego szkolenia, minimalnej liczby godzin czy podmiotów uprawnionych do jego organizacji. Zdaniem NRL należy ujednolicić program kursu w całym kraju, dzięki czemu wszyscy pacjenci uzyskają równe szanse na leczenie.

Aktualnie w sanatoriach trwa tzw. sezon wysoki, obowiązujący od 1 maja do 30 września. Charakteryzuje się on wyższymi opłatami za pobyt w sanatorium na NFZ niż w pozostałych miesiącach.

To o ile wyższe są ceny zależy od standardu pokoju. W przypadku 21-dniowego turnusu za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym trzeba zapłacić 859,90 zł, czyli przeszło 174 zł więcej niż w sezonie jesienno-zimowym.