Podwyżki w ochronie zdrowia 2025: menedżerowie apelują do premiera o pilne wsparcie finansowe

Zbliżające się ustawowe podwyżki minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia wywołują poważne obawy wśród zarządzających placówkami medycznymi. Stowarzyszenie Menedżerów Opieki Zdrowotnej STOMOZ wystosowało list otwarty do premiera Donalda Tuska, apelując o pilne i pełne zabezpieczenie środków finansowych na pokrycie rosnących kosztów udzielania świadczeń zdrowotnych. Bez dodatkowego wsparcia system może stanąć w obliczu destabilizacji.
Apel Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej STOMOZ dotyczy konieczności natychmiastowego zwiększenia finansowania świadczeń zdrowotnych w związku z ustawowym wzrostem wynagrodzeń od 1 lipca 2025 roku.
STOMOZ (...) stanowczo apeluje do Prezesa Rady Ministrów o pilne i pełne zabezpieczenie środków finansowych na realizację ustawowych regulacji dotyczących wzrostu kosztów realizacji świadczeń zdrowotnych wynikających ze wzrostu wynagrodzeń pracowników systemu ochrony zdrowia – napisali sygnatariusze.
Menedżerowie przypominają, że zgodnie z przepisami ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, jednostki lecznicze będą zobowiązane do kolejnego podniesienia płac dla pracowników medycznych od 1 lipca.
W stanowisku STOMOZ podkreślono również potrzebę objęcia dodatkowymi środkami nie tylko osób zatrudnionych na etatach, ale także medyków pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych.
Skierowanie środków wyłącznie na wzrost wynagrodzeń pracowników etatowych oznacza dyskryminację przedsiębiorców – pielęgniarek, lekarzy, psychologów, fizjoterapeutów i innych medyków uczestniczących w realizacji świadczeń na podstawie umów cywilnoprawnych – i w tym samym może być traktowane jako nieuzasadniona pomoc publiczna – czytamy w liście.
STOMOZ ostrzega, że pominięcie tej grupy może nie tylko doprowadzić do nierównego traktowania, ale też grozić destabilizacją świadczeń i odpływem personelu.
Stowarzyszenie podkreśla, że każda kolejna niepokryta regulacja płacowa zwiększa ryzyko ograniczenia dostępności świadczeń oraz pogłębienia deficytów placówek. Według menedżerów zapewnienie stabilnego finansowania podwyżek to odpowiedzialność państwa.
Każda kolejna niepokryta regulacja płacowa zwiększa ryzyko pogłębienia deficytów, ograniczenia dostępności świadczeń zdrowotnych i destabilizacji systemu – ostrzegają sygnatariusze.
W swoim apelu STOMOZ zapowiada również gotowość do włączenia się w ogólnopolski protest, który zapowiedział Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP). Głównym postulatem protestujących jest właśnie zabezpieczenie środków na lipcowe podwyżki.
Zobacz także:Zgodnie z przepisami, od 1 lipca 2025 r. wzrosną minimalne wynagrodzenia m.in. dla lekarzy, pielęgniarek, położnych, farmaceutów, fizjoterapeutów, ratowników medycznych, diagnostów laboratoryjnych i psychologów. Wysokość wynagrodzenia będzie zależna od średniej krajowej z poprzedniego roku oraz współczynnika przypisanego do danego zawodu.
Według szacunków OZPSP, na realizację podwyżek w drugim półroczu 2025 roku potrzeba 8,5–9 mld zł, co przekłada się na ok. 18 mld zł rocznie.
Zobacz także:Wypowiedzi minister zdrowia Izabeli Leszczyny potwierdzają trudną sytuację finansową Narodowego Funduszu Zdrowia. Do czerwca 2025 r. NFZ otrzymał już 21,5 mld zł dotacji z budżetu państwa, choć pierwotnie planowano 18,3 mld zł. Minister zapowiedziała konieczność przyznania trzeciej dotacji.
Eksperci zwracają uwagę, że obecny plan finansowy NFZ nie uwzględnia wielu przewidywalnych kosztów, w tym właśnie ustawowych podwyżek wynagrodzeń.
Co istotne, plan finansowy NFZ na 2025 rok nie został podpisany przez ministra finansów – co tylko pogłębia niepewność wśród świadczeniodawców.
Źródło: PAP
Aktualizacja: 13/06/2025 18:10
politykazdrowotna