Zakazana w Szwajcarii i Niemczech. W Polsce stosowana na potęgę

Autor: oprac. JKB • Źródło: Rynek Zdrowia • Opublikowano: 05 czerwca 2025 16:57 • Zaktualizowano: 05 czerwca 2025 16:57
Czerwień allura AC (E129) to intensywnie czerwony barwnik syntetyczny, szeroko stosowany w produktach spożywczych, kosmetykach i lekach. Choć w wielu krajach, w tym w Unii Europejskiej, jego użycie jest dozwolone pod określonymi warunkami, to w niektórych państwach – jak Norwegia czy Szwajcaria – został zakazany z powodu potencjalnego wpływu na zdrowie. Znajdziesz go m.in. w napojach gazowanych, żelkach, deserach mlecznych, a także w tabletkach i szminkach.
- Czerwień allura (E129) jest wykorzystywany jako barwnik spożywczy
- W przemyśle farmaceutycznym korzysta się z niego m.in. przy produkcji syropów czy tabletek
- E129 jest też jednym z czterech czerwonych barwników, które połączone z konserwantem E211 (benzoesan sodu) mogą wywoływać u dzieci nadpobudliwość
Doz.pl wyjaśnia, że czerwień allura jest organicznym barwnikiem pochodzenia syntetycznego i jest stosowana do uzyskiwania czerwonego koloru wybranych produktów. Barwnik ten znajdziemy np. w produktach spożywczych jako E129, a w składach kosmetyków natomiast jako Allura Red lub C.I. 16035.
Czerwień allura w roztworach przyjmuje zabarwienia od czerwonego do brązowego. Najczęściej ten czerwony barwnik jest niezwykle popularny w przemyśle spożywczym. E129 znajdziemy w:
- wyrobach cukierniczych (masy cukrowe, polewy, ozdoby, dżemy, frużeliny),
- cukierkach,
- jogurtach,
- gotowych deserach,
- sosach i dipach,
- napojach alkoholowych i bezalkoholowych,
- sokach i nektarach,
- mięsach i jego przetworach.
W przypadku przemysły farmaceutycznego czerwień allura jest wykorzystywana jako substancja pomocnicza do produkcji syropów lub barwienia zewnętrznych powłok leków i suplementów diety sprzedawanych w postaci drażetek czy kapsułek.
E129 używany jest do barwienia:
- środków higieny osobistej (żele pod prysznic czy szampony),
- kosmetyków kolorowych przeznaczonych do makijażu,
- farb do włosów,
- pigmentów do tatuaży.
Z uwagi na dopuszczenie czerwieni allura do użytku w przemyśle spożywczym, kosmetycznym i farmaceutycznym, barwnik ten stosunkowo bezpieczny. Jednakże – jak przypomina Doz.pl – może wywoływać działania niepożądane.
W tym przypadku to np. nasilenie objawów nietolerancji salicylanów czy astmy. Co ciekawe, w zależności od źródła, jest uznawany za czynnik kancerogenny albo określany jak nie wywołujący procesów nowotworzenia w organizmach ludzkich.
E129 jest też jednym z czterech czerwonych barwników, które połączone z konserwantem E211 (benzoesan sodu) mogą wywoływać u dzieci nadpobudliwość. To spowodowało, że E129 została zakazana w produkcji żywności na terenie np. Francji, Niemiec czy Belgii, Danii, Szwajcarii, a w wielu krajach produkty zawierające ten barwnik muszą mieć na etykiecie informację o możliwości negatywnego wpływu aktywność i skupienie uwagi u dzieci – wylicza Doz.pl.
Może powodować też katar sienny, kaszel, problemy z koncentracją, a - jak wskazują niektóre badania - w skrajnych przypadkach – zwiększać ryzyko nowotworów.
Maksymalne zawartości czerwieni allura w produktach spożywczych zgodnie z wytycznymi EFSA:
- napoje bezalkoholowe do 100 mg/L,
- napoje alkoholowe do 200 mg/L,
- konserwy mięsne do 25 mg/kg,
- sery topione, słone przekąski, wędzone ryby do 100 mg/kg,
- lody i desery mleczne do 150 mg/kg,
- wyroby cukiernicze do 200 mg/kg,
- sosy, dipy do 500 mg/kg.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia