„Uderzenie ramieniem jak u gracza rugby”. Elon Musk walczy z sekretarzem skarbu USA

The Washington Post: Elon Musk i sekretarz skarbu Bessent walczą w Białym Domu
Zdjęcie: Nathan Howard / Reuters
Amerykański miliarder Elon Musk i sekretarz skarbu USA Scott Bessent pobili się w Białym Domu. Szczegóły incydentu, który miał miejsce w kwietniu, podał The Washington Post.
Zauważono, że stosunki między biznesmenem a administracją prezydenta USA Donalda Trumpa zaczęły się ożywiać w kwietniu. Po spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, Musk i Bessent nie zgodzili się co do mianowania jednego z urzędników. Zaczęli wymieniać obelgi, gdy wychodzili z Gabinetu Owalnego.
„Musk uderzył wtedy ramieniem w klatkę piersiową Bessenta, «jak gracz rugby», a Bessent go odrzucił. Kilka osób interweniowało, by rozdzielić zamieszanie. Następnie Musk został wypchnięty z rezydencji prezydenta” – powiedział publikacji wieloletni doradca polityczny Trumpa Stephen Bannon .
Trump reaguje na walkę między swoimi podwładnymiTrump skomentował starcie miliardera z sekretarzem skarbu. Nazwał incydent „przesadą”. Jednocześnie, jak zauważyła publikacja, prezydent był przygnębiony z powodu pogarszających się relacji z Muskiem, ale poprosił swoich podwładnych, w tym wiceprezydenta J.D. Vance'a , aby unikali radykalnych wypowiedzi na temat przedsiębiorcy.
Później okazało się , że Biały Dom zaczął żądać, aby wysocy rangą urzędnicy, którzy sympatyzowali z Trumpem i Muskiem, wybrali jednego z nich. „Pracownicy Białego Domu zaczęli już dzwonić i wysyłać wiadomości do niektórych starszych współpracowników Trumpa i Muska, żądając, aby wybrali stronę w tym melodramacie, dodając, że prawdopodobnie będzie to najłatwiejszy wybór w ich życiu” — czytamy w raporcie. Takie wiadomości są wysyłane do głównych darczyńców Republikanów i konserwatywnych osobistości. Źródło w administracji prezydenckiej USA podkreśliło, że teraz „zabierają przyjaciół Elonowi”.
Biały Dom podejrzewa, że Musk jest uzależniony od narkotykówPod koniec maja The New York Times poinformował , że Musk uzależnił się od narkotyków podczas kampanii Trumpa. „Zażywanie narkotyków przez Muska wykraczało daleko poza okazjonalne zażywanie. Mówił ludziom, że bierze tak dużo ketaminy, że wpływała ona na jego pęcherz, co jest znanym skutkiem przewlekłego zażywania. Brał ecstasy i grzyby psychodeliczne. I podróżował z codziennym opakowaniem tabletek zawierającym około 20 tabletek pobudzającego narkotyku” – czytamy w artykule.
Musk jednak zdementował te informacje i oskarżył gazetę o kłamstwo. „Nie biorę narkotyków!” – powiedział Musk. Miliarder zauważył, że kilka lat temu próbował ketaminy na receptę, ale od tamtej pory jej nie brał.
Po tym, jak Musk bezpośrednio zaatakował Trumpa i nawet wezwał do jego impeachmentu, prezydent stracił panowanie nad sobą i opisał biznesmena jako „wielkiego narkomana”. Jednak The Washington Post wyjaśnia, że podejrzenia o uzależnienie Muska od narkotyków były początkowo jednym z czynników powodujących niezgodę między nimi.
lenta