Pies z okropnymi ranami i wypadniętymi jelitami uratowany w Rostowie


W Rostowie ratują psa, który został kilkakrotnie dźgnięty nożem. Portal DonDay poinformował o tej przerażającej historii, powołując się na schronisko „Good Hands”.
Zaniepokojeni obywatele przynieśli do schroniska psa o imieniu Globus. Przez długi czas błąkał się po ulicach, cierpiąc na niebezpieczną chorobę - wypadanie odbytu.
Wypadnięcie odbytu u psów to poważna patologia obarczona konsekwencjami. Brak terminowej opieki weterynaryjnej może prowadzić do niebezpiecznych powikłań zagrażających życiu zwierzęcia. Możliwe są krwawienia, martwica tkanek i rozwój chorób zakaźnych.
Pies został pilnie przewieziony do kliniki weterynaryjnej. Pracownicy schroniska poznali smutną historię jego życia.
- Jak się okazało, Globus był pupilem. Po śmierci właściciela jego bliscy go nie potrzebowali i został wyrzucony na ulicę - podzielili się wolontariusze.
Okazało się, że pies był wielokrotnie poddawany przemocy, został pocięty nożem. Ponadto cierpiał już kilkakrotnie na wypadnięcie odbytu.
Globus wkrótce będzie miał operację, ale pojawił się nowy problem - po zabiegu nie ma dokąd pójść. Schronisko jest przepełnione i nie może go przyjąć. Powrót na ulicę nie wchodzi w grę, ponieważ po operacji potrzebuje specjalnej opieki.
Pracownicy schroniska mają nadzieję, że Globus wkrótce znajdzie dom i kochającego właściciela.
Autorski:
mk.ru