Ratownicy z Soczi podają szczegóły ewakuacji snowboardzistów na stoku Aibga


Po zejściu lawiny w górach Soczi trzech freeriderów zostało uwięzionych w śniegu. Dwóch z nich poinformowało ratowników o zdarzeniu i podało swoje dane kontaktowe. Pomimo trudnych warunków atmosferycznych i ciemności, grupa specjalistów wyruszyła na poszukiwania. Dwóch pracowników krasnopolskiego oddziału rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, trzech ze służby Kubań-Spas i dwóch ze służby ratunkowej Róża Chutor szło w kierunku dwóch snowboardzistów najbezpieczniejszą trasą. Informację tę podała w mediach społecznościowych Południowa Regionalna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.
Ratownik Paweł Ponurowski powiedział, że spędzili około dwóch godzin na schodzeniu do ofiar, a potem długo szukali bezpiecznego podejścia, ponieważ w okolicy było wiele żlebów, strumieni i lawin.
Według Pawła, freeriderzy byli dobrze przygotowani: mieli na sobie odpowiednie ubrania, sprzęt lawinowy i latarki. Początkowo snowboardziści sami próbowali szukać swojego towarzysza przy pomocy detektorów lawinowych i sami odkopywali lawinę. Potem przyszedł jeszcze jeden i chłopaki zaczęli wspinać się na grzbiet - pozostawanie poniżej było niebezpieczne. Poinformowano także, że w momencie odnalezienia snowboardzistów ich stan był zadowalający i że sami przeszli w bezpieczne miejsce, pod opieką ratowników.
Wcześniej MK w Soczi poinformował, że poszukiwania trzeciego freeridera zostały tymczasowo zawieszone ze względu na możliwość zesłania lawiny.
mk.ru