Saken ARUBAEV: Tak więc z roku na rok toczymy watę

Zmniejszenie powierzchni upraw, niedobór wysokiej jakości nasion, słabe wsparcie rządowe i brak możliwości przetwórczych to tylko niektóre z problemów, z jakimi borykają się krajowi plantatorzy bawełny. Każdej wiosny rozmawiamy o tym samym. Ale wszystko pozostało bez zmian.
Moim zdaniem największym problemem jest dziś rozbieżność między systemem dopłat a rzeczywistymi potrzebami rolników oraz ogólny brak dostępu do dopłat. Aby więc zaopatrzyć uprawę bawełny w nasiona najwyższej jakości, zaleca się stosowanie odmian pochodzących z Chin, Uzbekistanu i Turcji. Jednak mimo że w obecnym programie rozwoju produkcji nasiennej dotacje ustalane są na poziomie 50-70 proc., próg na kilogram nasion wynosi 275 tenge i
653 tenge - dla odmian elitarnych. W tym samym czasie cena wysokiej jakości importowanych nasion bawełny wynosi 1350 tenge za kilogram, a odmian elitarnych – 2300.
W efekcie rzeczywisty poziom dopłat nie przekracza 20-25 procent. Konieczne jest wprowadzenie zmian w programie, zniesienie progu i ustanowienie dotacji w wysokości 50 proc. wartości rynkowej, przy czym szczególną uwagę należy zwrócić na rodzimą rasę elitarną.
Innym poważnym problemem pozostaje brak zakładów przetwórstwa bawełny. Obecnie w kraju działają tylko trzy zakłady głębokiego przetwórstwa, które są w stanie przetworzyć jedynie 15 procent zbiorów, podczas gdy pozostałe 85 procent uprawianej bawełny jest eksportowane w postaci surowej. Z powodu braku mocy przetwórczych rolnicy zmuszeni są sprzedawać surowce po zaniżonych cenach, tracąc potencjalną wartość dodaną. A gospodarka oznacza podatki i miejsca pracy.
Ponadto niemal wszyscy rolnicy mają problemy z dostępem do programów leasingowych i pożyczek preferencyjnych, ponieważ wymagania są często zbyt złożone. W związku z tym, aby rozwiązać te problemy, konieczne jest podjęcie wspólnych wysiłków przez specjalistów z branży i agencje rządowe.
W placówkach edukacyjnych nie ma praktycznie żadnego specjalistycznego szkolenia w tej dziedzinie. Bez unowocześnienia systemu kształcenia kadr rozwój technologiczny uprawy bawełny w kraju będzie poważnie ograniczony.
My, posłowie, proponujemy, aby rząd przeprowadził kompleksowe reformy i podjął konkretne działania mające na celu unowocześnienie przemysłu bawełnianego, rozwinięcie jego mocy przetwórczych i zwiększenie efektywności całego przemysłu.
Saken ARUBAEV, członek Senatu Parlamentu z obwodu żambylskiego
Udział
Udział
Ćwierkać
Fajny
Time.kz