Zwolennicy Trumpa chcą zmienić konstytucję USA, aby mógł zostać ponownie wybrany - NBC

Grupa zwolenników prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa możliwość zmiany konstytucji, aby polityk mógł zostać wybrany na kolejną kadencję. Informację tę podała stacja telewizyjna NBC.

Zgodnie z 22. poprawką do Konstytucji, przyjętą w 1951 r., ta sama osoba może być wybrana na głowę państwa nie więcej niż dwa razy. „Jego zagorzali zwolennicy nie przejmują się jednak niczym i spodziewają się przezwyciężyć tę poważną przeszkodę” – podaje stacja telewizyjna.

Według niej na Konferencji Akcji Politycznej Konserwatystów (CPAC), która odbyła się w ostatni weekend, można było zobaczyć transparenty z hasłem „Projekt Trzeciej Kadencji”. Dla Trumpa w roku 2028 i później. Przedstawiają prezydenta USA jako Juliusza Cezara. W styczniu republikański kongresmen Andy Ogles przedstawił uchwałę mającą na celu wydłużenie ogólnej kadencji z ośmiu do dwunastu lat.

Jenna Ellis, prawniczka kampanii Trumpa w 2020 r., uważa, że ​​prezydent prawdopodobnie rozważy trzecią kadencję. „Będzie to wymagało zmian w konstytucji. Nie zapominajmy, że poprzednie poprawki ustanowiły limit czasowy, ale one też mogą zostać odwołane" - powiedział ekspert.

Jak zauważa NBC, są dwa sposoby na zmianę amerykańskiej konstytucji. W pierwszym przypadku wymagana byłaby większość dwóch trzecich głosów w Kongresie. W drugim przypadku dwie trzecie stanów (34 z 50) może zwołać konwencję konstytucyjną w celu zaproponowania poprawek. Obie metody wymagają późniejszej ratyfikacji poprawek przez 38 z 50 stanów. Według stacji NBC, biorąc pod uwagę, że Republikanie nie mają większości w Senacie i Izbie Reprezentantów, opcja konwencji wydaje się dla nich bardziej realistyczna.