Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Trzy, siedem, as: dlaczego Rosja chce ograniczyć liczbę kart bankowych na osobę. Komentarz Siemiona Nowoprudskiego

Trzy, siedem, as: dlaczego Rosja chce ograniczyć liczbę kart bankowych na osobę. Komentarz Siemiona Nowoprudskiego

Na całym świecie coraz popularniejsze staje się ograniczanie przez rządy swobody obywateli w zakresie zarządzania własnymi pieniędzmi i instrumentami płatniczymi. Pomysł ograniczenia liczby kart bankowych, jakie może posiadać każdy Rosjanin, wpisuje się w ten trend – uważa felietonista.

Siemion Nowoprudski. Zdjęcie: Tatiana Frolova

W Rosji od jesieni 2025 roku liczba kart bankowych wydawanych jednej osobie fizycznej może zostać ograniczona. Oświadczył to szef Komitetu Dumy Państwowej ds. Rynków Finansowych Anatolij Aksakow. Według Aksakowa taka inicjatywa ustawodawcza mogłaby zostać wniesiona do Dumy Państwowej już w czerwcu. „Na razie propozycja to tylko 20 kart i pięć w jednym banku, ale myślę, że to też jest przesada, omówimy to. Nie omawia się liczby banków, tylko liczbę kart” – powiedział Aksakow.

Początkowo nie jest to inicjatywa parlamentarna, dlatego należy traktować ją z najwyższą powagą. Na początku marca szefowa Banku Centralnego Elwira Nabiullina oświadczyła, że ​​przeciętny człowiek „nie potrzebuje 100 kart z różnych banków”, dlatego proponuje się wprowadzenie limitu do pięciu kart w jednym banku i do 20 kart łącznie. Trudno się z tym nie zgodzić – przeciętna osoba naprawdę nie potrzebuje 100 kart. Ale generalnie 20 nie jest konieczne. Oficjalnym powodem wprowadzenia takich ograniczeń jest próba wzmocnienia kontroli nad wydawaniem nowych kart w celu zwalczania oszustw finansowych.

W Rosji działają grupy tzw. dropperów: pieniądze przelewane są na fikcyjne konta kartowe ludzi, które następnie są kradnięte przez organizatorów takich „gangów”. Do tzw. dropperów, czyli „mułów pieniężnych”, jak się ich powszechnie nazywa w żargonie finansowym w języku angielskim, zaliczają się młodzi ludzie posiadający fikcyjne konta i wydani na wiele kart. Młodzi oszuści pomagają oszustom wypłacać pieniądze skradzione ofiarom i utrudniają śledzenie tych przelewów.

Do tej pory w Rosji nie było żadnych ograniczeń prawnych dotyczących liczby kart wydawanych jednej osobie. Same banki aktywnie wykorzystały trwający w Rosji od co najmniej pięciu, siedmiu lat boom na karty płatnicze i w żaden sposób nie ograniczyły klientom korzystania z plastiku.

Ponadto Rosjanie mają ważną cechę w swoich relacjach z bankami, która odróżnia ich od mieszkańców większości krajów UE czy USA: mamy znacznie niższy poziom lojalności wobec banków. Rosjanie wybierają nie tyle banki, ile konkretne produkty, dlatego często są klientami trzech lub czterech banków jednocześnie. Mają wszędzie swoje karty – debetowe i kredytowe – i aktywnie korzystają z cashbacku.

Ważne jest, aby pamiętać, że karty bankowe są własnością banku, a nie osoby, której dotyczą. W tym sensie karty bankowe są w rzeczywistości kartami bankowymi, a nie naszymi. W Rosji jest wciąż dużo banków - 311. A jeśli limit kart na osobę ustalimy na dokładnie 20, to też jest dużo. Pytanie brzmi, kto powinien monitorować stosowanie tego limitu. Skąd bank wie, ile kart dana osoba ma w innych bankach? Chociaż karty kredytowe nadal są uwzględniane w historii kredytowej, czyli informacji, do której banki mają dostęp bez zgody osoby, bank nie ma możliwości dowiedzenia się, czy klient ma karty debetowe wydane przez inne instytucje kredytowe.

Pomysł ograniczenia zarówno liczby kart (np. do 20), jak i liczby banków, w których można je przechowywać (np. do pięciu) również nie wydaje się zbyt przekonujący z punktu widzenia monitorowania jego realizacji. Te pięć banków będzie mogło również wybierać spośród ponad dwustu wystawców kart. Nie wszystkie te banki mają jeszcze taki obowiązek i z pewnością nie są chętne do wymiany baz danych klientów swoich kart z konkurencją.

Będziemy więc musieli zmusić banki do ujawnienia baz danych klientów kart, co zwiększy i tak już znaczne prawdopodobieństwo wycieków. Można też utworzyć zamknięty rejestr, który będzie odzwierciedlał liczbę kart posiadanych przez każdego użytkownika oraz banki, które te karty wydały. Pytaniem pozostaje jednak również, na ile skuteczny będzie taki rejestr i jak szybko uda się go utworzyć.

Inną rozważaną opcją wprowadzenia ograniczeń jest umożliwienie jednej osobie posiadania nie więcej niż 5 kart w jednym banku. Ale nawet wówczas, jeśli ich łączna liczba jest ograniczona do 20, karty mogą być dystrybuowane pomiędzy aż 16 banków. Jeden ma pięć, pozostali po jednym. A potem jest to niezwykle trudne do kontrolowania.

Jednocześnie na każdego Rosjanina przypadają średnio trzy do czterech kart. Oznacza to, że limit 20 kart jest już sam w sobie pewną liczbą zaporową. A w ogóle nie wzięto pod uwagę możliwości ograniczenia liczby kart na osobę w kontekście walki z oszustwami. Procedura wydawania karty jest bardzo prosta i nic nie stoi na przeszkodzie, aby oszuści szybko zamykali stare karty i wydawali nowe, tak aby nie naruszać w przyszłości ograniczeń dotyczących ich liczby na osobę.

Wygląda na to, że państwo będzie musiało radykalnie zaostrzyć procedurę wydawania i przetwarzania kart. Jednak wówczas oszuści mogą łatwo przejść na inne metody nieuczciwego wyłudzania pieniędzy od ludności.

Można zrozumieć szlachetną intencję państwa, aby zwalczać oszustów poprzez ograniczanie liczby kart na osobę. Jednak w obecnej formie pomysł ten wydaje się trudny do wdrożenia i raczej nie zaszkodzi „słomom finansowym”.

bfm.ru

bfm.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow

Nasza strona internetowa używa plików cookie w zakresie KVKK i GDPR w celu poprawy Twojego doświadczenia. Aby uzyskać szczegółowe informacje Kliknij tutaj. Korzystając z naszej witryny akceptujesz pliki cookie.