Zawodnik Savannah Bananas opowiada o swoim nieudanym saltu w tył dla CNN

Robert Anthony Cruz śmieje się ze swojego potknięcia.
Kiedy baseballista Savannah Bananas, którego drużyna z Georgii słynie z akrobacji na boisku i wirusowej aktywności w mediach społecznościowych, nieudolnie wykonał salto w tył podczas transmisji na żywo w CNN 24 lipca, szybko otrząsnął się z kompromitującej sytuacji.
„Hej, chłopaki, tak na marginesie, macie moje pełne pozwolenie na śmiech” – powiedział Cruz w filmie udostępnionym na swoim Instagramie 24 lipca. „Ja też nie mogę się nie śmiać za każdym razem, gdy to oglądam. Z tym dźwiękiem to jest po prostu szalone”.
Chociaż 26-latek potrafił wykorzystać humor sytuacji, wyjaśnił również, co tak naprawdę wydarzyło się w porannym programie i co doprowadziło do jego wpadki.
„Dla tych, którzy mnie nie znają, robię salta cały czas – łapiąc piłkę, pamiętajcie” – wyjaśnił Cruz w osobnym filmie udostępnionym na swoim Instagramie . „Kilka miesięcy temu byłem w siedzibie ESPN i w programie NFL Live oglądałem mecz futbolowy na żywo, robiąc salto w tył. W życiu zrobiłem dziesiątki z tysięcy salt w tył. Nie miałem żadnego powodu, żeby wątpić w swoje umiejętności”.
Jednak, jak zauważył sportowiec, jest przyzwyczajony do wykonywania akrobacji na boisku, a nie w studiu telewizyjnym.
„Kiedy robisz salto, patrzysz na ziemię podczas obrotu” – kontynuował. „Pamiętam, jak odskoczyłem i zobaczyłem jasne światło prosto w twarz, a sama podłoga była bardzo lekka. Po prostu straciłem orientację w powietrzu i zacząłem się za bardzo obracać. Poza tym moje stopy się poślizgnęły”.
Dodał: „Następną rzeczą, jaką pamiętam, jest to, że leżę na podłodze i jestem wstrząśnięty. Byłem całkiem zdezorientowany”.
Poza zamieszaniem, Cruz zdał sobie również sprawę, że „krew kapie mu z twarzy”, która upadła na podłogę.
„Skończyło się na tym, że miałem kilka szwów na wardze i brodzie” – powiedział. „Na szczęście w budynku był lekarz, więc mnie przebadali”.
„Poza nadszarpniętą dumą” – podsumował Cruz – „nie odniosłem żadnych poważniejszych obrażeń”.
Czytaj dalej, aby poznać więcej historii o dziwacznych wypadkach gwiazd.
Córka Jamie Lynn Spears , Maddie Aldridge, miała wówczas 8 lat i w lutym 2017 roku jechała quadem, gdy przypadkowo wpadła nim do stawu w pobliżu ich domu w Luizjanie. W rezultacie Maddie była zanurzona pod wodą przez kilka minut.
„Kiedy w końcu udało nam się ją wyciągnąć z wody i ją zobaczyłam, a potem ratownicy mi ją zabrali, myśleliśmy, że jej nie ma” – wspominała Jamie Lynn w odcinku podcastu „Better Together ” Marii Menounos z 2020 roku. „Myśleliśmy, że straciliśmy naszą córkę”.
Chociaż rodzina nie była pewna, jakie szkody zostały wyrządzone, Maddie obudziła się i mówiła dwa dni później. Kilka tygodni później wróciła do normalnego trybu życia .
„Bóg dał mi błogosławieństwo, dając mi córkę” – kontynuował Jamie Lynn. „Straciłem ją i odzyskałem”.
Zdjęcia do komedii akcji „Bride Hard” z 2025 roku w reżyserii Rebel Wilson i Anny Camp nabrały dramatycznego charakteru w ostatnim dniu pracy Australijki w roli agentki. „W scenie walki pistolet przypadkowo uderzył mnie w twarz” – wyjaśniła Rebel w wywiadzie dla Access Hollywood w czerwcu 2025 roku . „To był po prostu dziwny wypadek i rozciąłem sobie nos, więc opuściłam plan. To była moja ostatnia noc zdjęć. Pomyślałam sobie: „Jakiego pecha mogę mieć?”.
Otoczona kałużą własnej krwi, „wpadłam w panikę” – przyznała o incydencie z 2023 roku. „Wezwali karetkę i musieli wezwać chirurga plastycznego, bo gdyby tego nie zrobili, byłabym trwale oszpecona. Więc wezwaliśmy chirurga plastycznego, który założył wszystkie szwy i teraz tego nie widać”.
Prowadzący program „Tonight Show” Jimmy Fallon omal nie stracił palca, po tym jak potknął się i upadł we własnym domu. Próbował złapać się blatu, ale pierścionek zahaczył o blat, wyrywając mu palec.
Opisał to jako „wyrwanie pierścienia” i z tego powodu musiał pozostać w szpitalu przez 10 dni, podczas gdy lekarze starali się zapobiec amputacji.
Zane Wach, doświadczony piechur uprawiający biegi długodystansowe, pływanie i triatlony, w czerwcu 2025 roku, podczas wędrówki ze swoim ojcem Ryanem Wachem na kalifornijskiej górze Whitney, niemal zapadł na chorobę wysokościową .
„Zaczął doświadczać halucynacji” – wyjaśnił Ryan w rozmowie z agencją SFGATE o 14-latku. „Wiedział, że ma halucynacje. Mówił, że widział rzeczy takie jak bałwany i Kermita Żabę”.
Ryanowi udało się kilkakrotnie powstrzymać nastolatka przed spadnięciem z klifu, gdy wracali szlakiem. „Był w stanie zaburzenia psychicznego i nie wiem, co go spowodowało. Nadal nie wiemy” – zauważył ojciec. „Moim zdaniem to połączenie wyczerpania, braku snu, prawdopodobnie odwodnienia i długotrwałych skutków choroby wysokościowej. Ale w zasadzie zaczął wątpić w rzeczywistość”.
Podczas trzeciej próby Ryan był zbyt daleko, by dogonić Zane'a, obserwując, jak jego syn spada z wysokości około 36 metrów. Po sześciu godzinach oczekiwania na helikopter Inyo County Search & Rescue, który miał przetransportować Zane'a do Southern Inyo Hospital w Lone Pine, ustabilizowano jego stan i przewieziono do pediatrycznego centrum traumatologicznego w Las Vegas. Wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, w końcu zaczął samodzielnie oddychać.
„Ostatecznie będzie to historia o przetrwaniu” – powiedział Ryan o swoim nastolatku, który doznał urazu głowy, złamanego palca, kostki i złamania miednicy – „ale na razie wciąż jesteśmy w trakcie tego wszystkiego”.
W Nowy Rok 2023, gwiazda Avengersów Jeremy Renner używał pługu śnieżnego do odholowania ciężarówki, która utknęła w śniegu na podjeździe jego domu nad jeziorem Tahoe. Jednak po wyjściu z pojazdu został wciągnięty pod ziemię, próbując zapobiec uderzeniu pługa w jego siostrzeńca, i doznał 38 złamań kości.
„Kiedy leżałem na lodzie, moje tętno zwolniło i właśnie tam, w ten Nowy Rok, bez wiedzy mojej córki, sióstr, przyjaciół, ojca i matki, po prostu poczułem zmęczenie” – napisał w swoich wspomnieniach z 2025 roku pt. „My Next Breath ” . „Po około trzydziestu minutach na lodzie, podczas których oddychałem ręcznie przez tak długi czas, co było wysiłkiem porównywalnym do robienia dziesięciu czy dwudziestu pompek na minutę przez pół godziny… wtedy właśnie umarłem”.
Walcząc ze złamanymi kośćmi, utratą krwi i groźbą hipotermii, „wiem, że umarłem – a właściwie jestem tego pewien” – napisał. „Kiedy przyjechali ratownicy medyczni, zauważyli, że moje tętno spadło do 18, a przy 18 uderzeniach na minutę praktycznie nie żyjesz”.
TikTokerka Emilie Kiser i jej mąż Brady Kiser musieli zmierzyć się z niewyobrażalnym wydarzeniem, gdy ich 3-letni syn Trigg Kiser wpadł do basenu w ich domu w Arizonie w maju 2025 roku.
Departament Policji w Chandler poinformował dziennik „USA Today” , że 12 maja funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o utonięciu dziecka, które zostało wyciągnięte nieprzytomne z basenu w ogrodzie. Zarówno policja, jak i strażacy przeprowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową na miejscu zdarzenia, a następnie zabrali Trigga do Szpitala Regionalnego w Chandler. Niestety, dziecko zmarło sześć dni później .
Emilie złożyła później pozew przeciwko władzom hrabstwa Maricopa, domagając się od sądu zakazu publicznego ujawniania szczegółów dotyczących jego śmierci. „Emilie robi wszystko, co w jej mocy, by być przy swoim żyjącym synu, dwumiesięcznym Theodore'ie ” – czytamy w pozwie. „Ale każdy dzień to walka”.
Rodzinne wakacje w Tajlandii okazały się „najgorszymi 10 dniami” w życiu dr Cary Hodgson, która w grudniu 2023 roku została porażona prądem przez linie energetyczne . Po utracie przytomności i przewiezieniu na ostry dyżur, influencerka spędziła kolejne półtora tygodnia „chodząc po szpitalach, walcząc o odzyskanie sił i o życie”, jak opisała w noworocznym poście na Instagramie . „Mam ogromne szczęście, że mogę tu dzisiaj być”.
W ten sposób ortodonta znalazł nowy powód, by uśmiechać się pomimo bólu. To doświadczenie „nauczyło mnie czegoś, o czym myślę, że wszyscy powinniśmy pamiętać, kiedy skupiamy się na drobiazgach: jaki to cenny przywilej żyć” – powiedziała Cara – „możliwość oddychania, jedzenia, mówienia, poruszania ciałem to coś wspaniałego i godnego celebrowania”.
Tragedia wydarzyła się w czerwcu 2025 roku, gdy brazylijska turystka Juliana Marins wędrowała po górze Rinjani , aktywnym wulkanie w Indonezji. Po tym, jak spadła z klifu (ale nie do krateru wulkanu), 48-osobowy zespół poszukiwawczo-ratowniczy spędził cztery dni „utrudniany przez niesprzyjające warunki pogodowe, terenowe i widoczność w regionie” – poinformował brazylijski rząd w oświadczeniu – i ostatecznie odnalazł ciało Juliany.
„Dziś ekipie ratunkowej udało się dotrzeć do miejsca, w którym przebywała Juliana Marins” – czytamy we wpisie na Instagramie, gdzie rodzina przekazała najnowsze informacje. „Z wielkim smutkiem informujemy, że nie przeżyła. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za wszystkie modlitwy, wyrazy miłości i wsparcie, jakie otrzymaliśmy”.
Kiedy była gwiazda serialu "Beverly Hills, 90210", Tori Spelling, uczestniczyła w wielkanocnym brunchu w 2015 roku w japońskiej restauracji Benihana, potknęła się i poparzyła prawą rękę o jeden z grilli Hibachi. Po przeszczepie skóry w celu wyleczenia urazu, aktorka ostatecznie zdecydowała się pozwać restaurację.
„Musieli mi pobrać przeszczep skóry z nogi” – wyjaśniła później w odcinku podcastu „ 9021OMG ” z 2024 roku, prowadzonym przez nią i Jennie Garth . „Niewiele osób może powiedzieć: »Hej, noszę udo na ramieniu«, i to nie żart. Więc noszę cienką warstwę skóry uda na ramieniu, bo skóra tak bardzo mnie piekła”.
Kiedy komik Tony Knight uczestniczył we francuskim festiwalu Rock&Cars w czerwcu 2024 roku, zginął, gdy dwie duże gałęzie spadły z drzewa. „Miał zaledwie 54 lata i bawił się znakomicie” – opisała Joanne Allen , siostra wieloletniej partnerki Tony'ego, Hayley Wright, w wiadomości na GoFundMe. „Był sprawny, zdrowy, szczęśliwy i miał wszystko, czego potrzebował. Był charyzmatyczny, zabawny i pełen pasji”.
I oczywiście uwielbiany przez swoją wieloletnią miłość. „Był niezwykle utalentowanym człowiekiem, z tak wieloma umiejętnościami” – napisała Haley we własnym poście na Instagramie . „Naprawdę nie było niczego, czego nie potrafiłby zrobić. Był fantastycznym przyjacielem dla wielu, wspaniałym psim tatą… ale przede wszystkim był całym moim światem i bez niego już nigdy nie będzie tak samo”.
Uroczystość firmowa przerodziła się w katastrofę w styczniu 2024 roku. Aby rozpocząć planowane obchody 25-lecia chicagowskiej firmy programistycznej Vistex, dyrektor generalny Sanjay Shah i prezes Vishwanath Raju Datla zostali zawieszeni w żelaznej klatce, która miała zostać opuszczona na wysokość 6 metrów (20 stóp) na podium podczas imprezy w Indiach, poinformował przedstawiciel firmy w rozmowie z „The Times of India” . Zamiast tego pękły dwa przewody, przez co mężczyźni wylądowali na betonowej scenie.
Jak podaje gazeta, 56-letni Sanjay zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń po wypadku, a 52-letni Vishwanath doznał poważnego urazu głowy i zmarł kilka miesięcy później.
„Kiedy miałem 19 lat, spadłem z okna z trzeciego piętra i złamałem kręgosłup” – powiedział Orlando Bloom we wspólnym filmie na Instagramie z 2022 roku, opublikowanym dla UNICEF. Próbował wspiąć się na taras na dachu trzypiętrowego budynku z przyjaciółmi, gdy zawaliła się rynna, po której się wspinał. Chociaż złamał kilka kręgów kręgosłupa, „miałem wielkie szczęście, że przeżyłem upadek, ponieważ mój rdzeń kręgowy pozostał nienaruszony”.
Mimo to, jak sam opisał, „kiedy byłem w szpitalu, przez pierwsze cztery dni mówiono mi, że mogę już nigdy nie chodzić. To był początek długiej i bolesnej podróży, która doprowadziła mnie do rozpoznania i zrozumienia pewnych schematów w moim życiu, które doprowadziły mnie do licznych wypadków. Kulminacją było złamanie kręgosłupa, co było doświadczeniem bliskim śmierci”.
Opuszczając szpital w ortezie, z ogromnym bólem fizycznym i psychicznym, „od razu zacząłem imprezować – w ortezie” – powiedział w wywiadzie dla GQ w 2005 roku. „Zajęło mi kilka miesięcy, zanim zrozumiałem, że to moje życie i nie chcę go zepsuć”.
To doświadczenie „wpłynęło na całe moje życie” – dodał. „Dopóki nie jesteś bliski utraty kontroli nad sobą, nie zdajesz sobie z tego sprawy. Kiedyś jeździłem motocyklami i samochodami, jakby wszystko było torem wyścigowym; to było absurdalne. Nie dlatego, że uważałem to za fajne; po prostu uwielbiałem życie na krawędzi. Ale się uspokoiłem”.
eonline